forum Oficjalne Aktualności
Young adult, czyli empatia — wywiad z tłumaczem Arturem Łukszą
Literatura young adult, czyli pisana z myślą o młodych dorosłych, to dzisiaj najprężniej rozwijający się segment rynku. Z okazji premiery książki „Biały dym” Tiffany D. Jackson rozmawiamy z jej tłumaczem, Arturem Łukszą. Nie tylko o przekładach beletrystyki.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [39]
Ten YA studiując filologię będzie miał egzamin z literatury YA czy jednak z dzieł literatury polskiej i światowej?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postArtur Łuksza przykuł moją uwagę swoim pionierskim na rynku polskim tłumaczeniem książki pisanej od początku do końca z perspektywy głównej postaci która jest postacią niebinarną tj. Wszystkiego, co najlepsze : wykonał kawał fenomenalnej roboty i zasługuje na kwiaty za to tłumaczenie. talent pana Artura naprawdę jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSkoro ta amerykańska nazwa oznacza młodych dorosłych, to po co wstawiać pojęcia i zwroty obcojęzyczne, skoro od zawsze istnieją nazwy polskie, po polsku, w tekstach polskich i dla Polaków pisanych? Ta literatura robi się przez to udawactwo lepsza, czy jak?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bo to takie amerykańskie. A Ameryka to stolica światłości i postępu. Nie to co zapyziała i zaściankowa Polska. LC niesie kaganek postępu, są na pierwszej linii walki z ciemnogrodem. Dlatego jung adult.
Mam nadzieję, że pomogłem 😈
Poza tym to wiesz, nawiązanie do nazwy wydawnictwa "we need YA" ... YA = young adult. Baaardzo postępowe wydawnictwo 😈
Każda epoka ma swój angielski. Już kiedyś niektórzy denerwowali się za wstawki łacińskie, potem francuskie. Zobaczymy co będzie po angielskim. 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Język pochrząkiwań i znaków dłonią. Jak pisał Albert Einstein:
"Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie się toczyć na kije i kamienie"
To już lepiej zostańmy przy tym angielskim. 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postdobrze wiedzieć, że u ciebie wszystko bez zmian i głupota dalej mocno się ciebie trzyma 😆 . rozumiem, że masz zamiar wylewać ból dupy dosłownie pod artykułem gdzie zauważysz słowa Young Adult? żałosne, ale trzeba mieć jakieś hobby w życiu najwyraźniej. wypowiadając się z perspektywy kogoś kto pracuje w wydawnictwie: bo rynek wydawniczy ewoluuje i się dostosowuje. gatunek...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ojej, ale zabawna kłótnia zwolenników i przeciwników terminu "YA". (Btw, @jacqueline, serio, nie dałoby się wyrazić tej samej opinii w sposób kulturalny?)
To ja zajmę stanowisko pośrodku. Termin "YA" jest nam potrzebny, by odróżnić literaturę YA od literatury młodzieżowej. A one się różnią. Jak? Ciężko mi podać ogólną regułę (choć jednocześnie mając konkretną książkę łatwo...
A czy w bibliotekach są osobne półki z literaturą młodzieżową i YA?
Im chyba bardziej chodzi o to, że YA jest po angielsku, ale "młodzi dorośli" to jakoś dziwnie brzmi.
Nie wiem, czemu niby dziwnie brzmi. Jakoś ok. 1500 lat nie brzmiało dziwnie. Dorosłość zaczyna się w wieku 18 lat. Jak ktoś ma 19, to jest młodym dorosłym, proste to przecież.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziwnie brzmi na półce- młodzi dorośli, to powinno być też i starzy dorośli, a może jeszcze starcy? A według nowej mody to może jeszcze młodzi dorośli/młode dorosłe .
A czego ma dotyczyć to 1500 lat.
Nie mogło zabraknąć ekspertetki od progresywizmu i łokizmu Jakueliny. Język angielski okazuje się być w jej świecie uniwersalny i nawet delfiny mówią w tym języku. W jej świecie Polskę zamieszkują "janusze" i grażyny", którymi pogardza cały świat. nie dla nich literatura YA, bo nie są w stanie zrozumieć jej głębi. Ale ona pracuje w wydawnictwie i wszyscy są głupi a ona...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA powieść, która toczy się wśród studentów to jeszcze Young Adults czy już nie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeśli to studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku to już nie 😅
Przecież wiadomo, że ten termin został wykorzystany jako chwyt marketingowy. Nazwij po angielsku co w Polsce było od dawna, zaimportuj treści z USA i masz nowy produkt, nowy trend, nową modę 😆
Nie tacy zaraz po maturze, zastanawiałam się do jakiej przegródki się je wrzuca. Bo dla mnie YA to młodzieżówka.
A tak napradwę jakie ma to znaczenie jak to nazwiemy, kto nie czyta to żadne wstawki angielskie mu nie pomogą.
@Ixina nie. nie będę się silić na uprzejmość wobec użytkownika Dziadoszan. jeżeli nie podobają ci się moje wypowiedzi i uważasz że wyrażam swoje opinie w "niekulturalny" sposób - nie czytaj ich w ogóle, tak na przyszłość. BTW, najlepiej przejdź się po wszystkich forach na całym portalu i pouczaj innych jak mają wyrażać swoją opinię - będziesz mieć pełne ręce roboty. widać...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNapisała najkulturalniejsza i najbardziej światła użytkownika LC 😂 Jakelinko, skasuj konto 😋
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aka,
u nas niedawno wprowadzili takie małe półeczki YA. Próbują dawać tam nowości i pozycje dla trochę starszych czytelników. Ale bibliotekami bym się za bardzo nie kierowała, bo często wyodrębnione są tam np. tylko ksiażki dla dzieci. I przy tym podziale zdarzają się oczywiste błędy.
W empikach jest tylko YA, ale w końcu tam są tylko nowe książki.
A zamiast "młodzi...
Część osób zaangażowanych w tę dyskusję ma czas pisać komentarze, a nie chce poświęcić kilku sekund na research w google, skąd można się dowiedzieć:
Young adult - czytelnicy i czytelniczki 12-18 lat.
New adult - czytelnicy i czytelniczki 18-25 lat.
To odpowiada na Twoje pytanie o studentów, @Aka.
Pewności nie mam, ale czy YA od NA nie różni się głównie ilością erotyki?
Czy są w ogóle książki uznawane za NA, które nie są romansami?
@Batalia
Dziękuję za odpowiedź, ale po co te uszczypliwości. Zawsze można nie odpowiadać i nie poświęcać na to cennych sekund i potem tego nie wypominać!!
@Batalia
Dziwne to... Dwunastoletnie dzieci miałyby być osobami (młodymi) dorosłymi, a nowi czytelnicy to określenie wieku. Może jednak zostańmy w środowisku normalnego języka polskiego, bez absurdalnych dziwolągów.
@Dziadoszan Może te dwunastolatki powinny być "old children" 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bzdurny ten podział wiekowy... osoby 12 czy 13 to "młodzi dorośli"? W Polsce za osobę "dorosłą" uważa się osiemnastolatka. Dorosłą do czynności prawnych i odpowiedzialności przed prawem.
@Ixina masz rację, oto co czytamy o YA:
https://weneedya.pl/2022/07/18/czym-jest-young-adult/
Pośród gatunków książek Young Adult można odnaleźć sceny erotyczne,
mroczne czy nawet...
@Lis Gracki , wybacz to opóźnienie w komunikacji. Zaczęłam pisać odpowiedź, zdałam sobie sprawę, że krótka to ona nie będzie, więc odłożyłam ją na chwilę... i tak minęły 2 tygodnie.
------
Lisie, Lisie... teraz to już odjechałeś na księżyc. Zarzucasz literaturze YA mroczną i brutalną erotykę? Powiedz, ile książek YA przeczytałeś? Umiesz wymienić chociaż kilka w których są...
@Ixina ale jak to ja zarzucam? Wydawnictwo, które to wydaje, tak napisało na swojej stronie. Oni to po prostu stwierdzili. Więc ja nie zarzucam, ja stwierdzam fakt potwierdzony przez wydawcę.
Nie przeczytałem ani jednej, ale też nie zamierzam. Widziałem kilka ustępów książek wydanych w Polsce. W jednym z fragmentów opisywano seks w trójkącie... a jedna z postaci była...
@Lis Gracki
A jakby napisali, że wydają świetne książki, to też byś uwierzył? To jak się reklamują to jedno, to co wydają to drugie.
Przejrzałam sobie książki wydawane przez wydawnictwo, na które się powołujesz. Nie mogę powiedzieć, że większość przeczytałam, to już nie "moje" czasy; ale może z połowę kojarzę z recenzji/rozmaitych zestawień, a co do tych, które widzę po...
Ale co ma do tego wiara? Ja literalnie cytuję co oni napisali. Nie ma to charakteru oceny ("wydajemy świetne książki") tylko wyjaśnienia kwestii o którą ich pytali. Nie jest to również reklama.
Co ma do tego tytuł czy okładka? Małe ptaszki ani okładka ani tytuł nie sugerują treści erotycznej.
Niestety widziałem tylko skan stron z...
@Gracki, to rozwiążmy instytucję Kościoła ze względu na pojedyncze przypadki seksualizowania dzieci, głównie chłopców. Pamiętaj, że daleko posunięta tolerancja dla tego zjawiska nie omija papieży, mimo wzniosłych deklaracji mających na celu zaklinanie rzeczywistości. Podobnie szkołę, ze względu na tą nauczycielkę, która poszła w tango z uczniem w podstawówce. Pozdrówmy przy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Lucy nie sądzisz, że mylisz różne kwestie? Mówiąc o "przypadkach seksualizowania dzieci przez instytucję Kościoła" masz pewnie na myśli przypadki molestowania seksualnego przez kapłanów lub osoby związane z Kościołem. A zatem o przestępstwach ściganych przez prokuraturę. Przypadek popełnienia przestępstwa przez kapłana czy nauczyciela nie jest argumentem by "rozwiązywać...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie panie Lisie, mam na myśli idealizowanie, innymi słowy odrealnianie pojęcia seksualizacji. Posługiwanie się pojęciem seksualizacji w kontekście tej czy innej ideologii jest w moim przekonaniu przestępstwem wobec seksualizacji w zdrowych ramach. Przestępstwem, którego nie zamierzam nie ścigać ideologicznie, wyśmiewać, banalizować i odbierać mu zasięg porządnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA robię to tak, że w odpowiedzi na atak podnoszę ściemę do potęgi, tym większej im jest brutalniejszy. Pod tą ściemą trzymam i wznoszę sowieckie chuje muje gotowe do odpalenia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Lis Gracki
Tak, wydawnictwo napisało że mają ostre sceny (co jest jakąś reklamą, przynajmniej dla cześci ludzi będzie). Ale nie mają. Większość ich książek nie ma. Nieładnie tak pisać nieprawdę, ale co ja poradzę?
Jeśli jeszcze wątpisz, proponuję zabawę... znajdź mi tam kilka książek ze scenami seksu (w wersji trudniejszej: ostrego seksu). Jestem gotowa się założyć, że...