forum Oficjalne Aktualności
Kończ, pisarzu, cierpienia oszczędź!
To nie tylko sprawa George’a R.R. Martina i niedokończonej „Pieśni Lodu i Ognia”. Prawie każdy z nas czeka na książkę jakiegoś autora czy autorki, której ci po prostu nie chcą napisać. Pytanie, czy muszą chcieć.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [94]
Z tego co wiem, Rowling miała napisaną całą sagę zanim opublikowała pierwszy tom, tak, wiem, że w filmie autobiograficznym pt. Magiczne Słowa kwestia przedstawiona jest inaczej.
Beletrystyki czytam bardzo mało. Nie rusza mnie zatem, jak na razie, że ów pisarz/ pisarka nie kończy serii, sprawa miałaby się pewnie inaczej gdybym czekała na rozwiązanie. Przeczytałam np...
Dlatego,też robię tak.Czesc cyklu mam własny.Reszta z biblioteki.Z Piekary,to tylko zbieram Trylogię Ruską.Z Pilipiuka,jego zbiory opowiadań.Kilka mam własnych,reszta z biblioteki.Z Mroza cykl o Chylce.Kilka własnych, reszta biblioteka.Mozna by dużo wymieniać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA mnie denerwuje inna sprawa: otóż ciąg dalszy jest już napisany i wydany, ale nasi wydawcy rezygnują z wydania kontynuacji. Przykład: Mercedes Lackey i Zguba elfów, Elfia krew i nieprzetłumaczona część trzecia Elvenborn. Nie jest to jedyny taki przypadek...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I dlatego warto po prostu nie kupować książek z cyklu, dopóki nie będzie kompletny fabularnie - tzn. dopóki kolejne tomy nie zamkną się w jakąś sensowną całość, bez cliffhangera na końcu. Popełniłem ten błąd z GRRM i mam 3 tomy PLiO... Więcej tego już nie zrobię.
A zresztą: co innego wspierać naszych, rodzimy autorów, a co innego tych z gigantycznego rynku anglojęzycznego....
Z jednej str sama czekam na zakończenie kilku serii (m.in. GoT i kiedyś Cykl Inkwizytorski) i wkurza mnie, że autor tak "olewa" fanów, ale z drugiej rozumiem, że widocznie mają jakieś powody, że nie piszą. I nie chciałabym dostać napisanego na siłę, bez polotu zakończenia, bo wtedy to dopiero byłoby oburzenie i hejt.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPiekara to nie jedyny pisarz.Ktory tak robi.Jest obawa,że pisarze.Sami wpadają w swe sieci.Zaczynajacykl ,który w założeniu.Ma mieć ,góra 3 tomy.A już czasem dochodzimy do 10.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDobra książka to albo wypowiedź filozoficzna autora (również beletrystyka), albo sposób na zbijanie pieniędzy, w ramach dostarczania rozrywki. O ile w pierwszym przypadku przymuszanie autora do tworzenia nie ma sensu, o tyle literatura popularna ma prawo do tandetnego powielania swoich własnych schematów w nieskończoność, a publiczność ma prawo oczekiwania na kolejne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJest taka książka - "Miłosierna siekiera", niby kontynuacja "Zbrodni..." oczywiście inny autor więc.....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW całej tej dyskusji dodam jeszcze jeden wątek - ile w tych rzekomych brakach kolejnych tomów "winy" autorów, a ile wydawcy. Bądź oczekiwań kupujących. Pewnie książka lepiej się sprzedaje, kiedy z okładki krzyczy obietnica, że czekają nas kolejne części i rozrywka na lata. Może się mylę, ale ja się wydawaniem książek nie zajmuję, więc mogę gdybać. Za to zarówno ja, jak i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDla mnie jest to pewna odpowiedzialność, niestety spoczywająca na pisarzu / twórcy. Jeśli na "zachętę" pisarz ogłasza wszem i wobec sześć tomów, a potem pojawiają się trzy z historią urwaną wpół zdania - bo "kiedyś się dopisze" to mam prawo czuć się oszukana - po prostu. Lubię wielotomowe sagi - gdybym wiedziała, że historia urwie się w ten sposób - może bym nie kupiła, a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA ja się nie zgodzę - może jestem wredna, ale uważam, że rozgrzebany cykl powinien zostać skończony. Jeżeli wina lezy po stronie wydawnictwa - niech zbiorą indywidualne zamówienia z przedpłatą i wydadzą tyle egzemplarzy ile zamówiono. Jako czytelnika i kupującego zaczyna mnie denerwować ilość serii kupionych przeze mnie i nie zakończonych. 2 części i brak całości trylogii....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"niech zbiorą indywidualne zamówienia z przedpłatą i wydadzą tyle egzemplarzy ile zamówiono."
Ale jak to ma się kalkulować, skoro tłumaczowi zapłacić trzeba, redaktorowi, korektorowi też wypadałoby.
Potem ktoś musi książkę złożyć w programie do składu. Do drukarni wysyłać nie trzeba, małe nakłady można puścić w usłudze print on demand.
Ale to wszystko dla powiedzmy 50...
"malarz nie dostanie zapłaty za pół obrazu"
Raczej widzę to tak: dogadałaś się z malarzem na sześć obrazów, a on dostarczył ci cztery, za które forsę wziął, potem zaczął pić.
....ale masz te cztery obrazy, które są w sumie OK, tylko na ścianie została pusta przestrzeń, trochę brzydko to wygląda.
Argument z czterema z sześciu obrazów miałby sens tylko wtedy, gdyby każdy obraz stanowił całkowicie odrębną całość. W tym wypadku mowa jednak o jednym obrazie podzielonym na sześć osobnych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzasami jest tak.Ze ,po śmierci pisarza.Ktos inny kontynuuje,jego dzieło.Takim przykładałem,jest Saga Millennium.Nie każdego to przekonało.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post