Czytamy w weekend


To lato nie jest dla nas zbyt łaskawe. Ciągle tylko pada i pada. Ale czy to nam przeszkadza? No, może trochę… Na deszcz i na niemal każdą inną niedogodność jednak, jak wszem i wobec wiadomo, ratunkiem dobra książka bywa. Przygotujcie zatem literackie zapasy i zaczynamy… 3, 2, 1, weekend!
Zobacz pełną treśćLista wypowiedzi [176]



Weekend spędzam z Rany kamieni oraz
Więcej krwi. Mam nadzieje, że nie zawiodę się na tym drugim tytule bo po pierwszej części miałam mieszane uczucia.

Ja byłem zachwycony, dlatego ciekaw jestem opinii kogoś kto się do tej książki nie przekonał
Też jestem ciekawa nieprzychylnej opinii! wszyscy tak słodzą, że to cud,miód, paluszki lizać, a gdy ja wezmę się za nią to mi pewnie uszy opadną. Musi mieć jakiś feler:D
Dotarłem do 220 strony. Pewnie jakby miała góra 500, to raczej bym przeczytał do końca. Rozumiem, że thriller nie musi wciągać od pierwszych stron, ale czytam i czytam i dalej czytam i nic.
Jakiś czas temu przeczytałem Pielgrzyma i uważam, że to naprawdę bardzo dobra książka. Trzyma w napięciu. A fabuła jak to ujął Aksamitt - cud, miód, paluszki lizać...dech zapiera. Kto nie przeczyta ten straci.








Zapraszamy do dyskusji.
Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post