rozwiń zwiń

Czytamy w weekend. 19 kwietnia 2024

LubimyCzytać LubimyCzytać
19.04.2024

Klasyczna powieść o miłości, która najpełniej wybrzmiewa w Paryżu, inne klasyczne dzieło, idealne do czytania pod kocem w nie najcieplejszy kwietniowy weekend, a także utwór osadzony w czasach średniowiecza – po te lektury sięgnie w najbliższych dniach redakcja Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych. A co wy będziecie czytać w weekend?

Czytamy w weekend. 19 kwietnia 2024

Kilka lat temu, gdy światem zawładnął podobnie chimeryczny kwiecień, przeplatający oślepiające słońce porywami wiatru, pojechałam do Paryża. Spacerowałam, podziwiając paryskie cynkowane dachy i rozkwitającą zieleń Montmartre’u. Wieczorami siadywałam w kawiarniach, podpatrując mieszkańców tego miasta. Łatwo wyobrazić sobie, że w Paryżu wchodzimy w inny świat, powieściowy, fikcyjny, a ludzie siedzący przy stoliku obok, pochylający ku sobie głowy i pochłonięci intymną rozmową, są bohaterami jakiejś porywającej książki.

Gdy więc zobaczyłam powieść „Mój Giovanni” i przeczytałam jej opis, wróciły do mnie paryskie wspomnienia. Okładkowe zdjęcie wykonał Henri Cartier-Bresson z Magnum Photos. Przedstawia ono kelnera trzymającego tacę z kieliszkami, widzianego nieco z tyłu, w poruszeniu; w kieliszkach grają odbicia świetlne lamp – bez wątpienia to wnętrze baru lub kawiarni. W opisie czytamy o romansie, który połączył Davida i tytułowego Giovanniego. Ta relacja na zawsze zmieniła ich życie, a także życie Helli, narzeczonej Davida. Miłość pełna sprzeczności, namiętności i wyrzutów sumienia najpełniej wybrzmieć może właśnie w Paryżu. Szczególnie jeśli zyska wyjątkową oprawę pióra Jamesa Baldwina.

Mój weekend chciałabym zacząć od narzekania – miało być już ciepło! Powinnam móc zabrać książkę, pójść do ogródka lub do parku i wygrzewać się w wiosennym słoneczku. A tu, żeby brzydko nie powiedzieć… kicha. Zamiast tego będzie dzban herbaty, odpalone w domu ogrzewanie i gruby kocyk. A skoro ewidentnie wraca chłodna aura, to i czytanie trzeba dopasować do tego.

Dlatego musi to być cegiełka, która utrzyma mnie pod kocem na tyle długo, żebym zdążyła się ogrzać. Musi być też wciągająca, bo nie ma nic gorszego na świecie niż rozpoczęcie nudnej powieści, która ciągnie się w nieskończoność, a ty zastanawiasz się, co wydarzy się jako pierwsze: ty skończysz tę książkę czy ona skończy z tobą.

Kiedyś byłam wielką fanką książkowych cegiełek. I choć teraz bardziej doceniam te krótsze i bardziej zwięzłe historie, to raz na jakiś czas lubię zrobić taki literacki skok w bok. A na półkach nie brakuje mi pozycji, które przerażają swoją objętością. Wybrałam kierunek, który zachwycał mnie w tym roku wielokrotnie. Norwegia.

Lars Saabye Christensen to autor, którego miałam na swoim literackim radarze od dawna. Wznowienie „Półbrata” to znak, że czas w końcu zasiąść do lektury. „Wyróżniona prestiżową Nagrodą Literacką Rady Nordyckiej powieść po raz pierwszy ukazała się w 2001 roku, a po latach wciąż żyje w pamięci czytelników i jest uważana za jedną z najważniejszych książek w dorobku Larsa Saabye Christensena”. W ten weekend dokończę tę liczącą ponad siedemset stron cegłę i mam nadzieję, że po jej zakończeniu będę żałować, że ta przygoda trwała tak krótko.

Jones to autor, którego nie trzeba przedstawiać miłośnikom literatury, a szczególnie literatury historycznej. „Templariusze” czy „Świt królestw” to pozycje świetnie przyjęte w środowisku historyków.

Tym razem Dan Jones zaskoczył fanów, ponieważ stworzył powieść oczywiście osadzoną w czasach średniowiecza. I właśnie z tym tytułem, „Psy z Essex”, zamierzam zapoznać się w najbliższy weekend.

Lato 1346 roku. Do wybrzeża Normandii przybija łódź z dziesięcioma najemnikami. Ilu z nich wróci do domu? Mówią o nich Psy z Essex, bo wszyscy mają kły i zabijają na zlecenie. Teraz czeka ich polowanie na Francuzów. Edward III, król Anglii, w rozpoczynającej się właśnie wojnie liczy na francuską koronę.

Rycerze, bitwy, wojna stuletnia i Dan Jones. Nie ma chyba nic ciekawszego na nadchodzący weekend. A że nowa książka jest początkiem trylogii, tym bardziej ciekawi mnie jej pierwsza część. 

Zapraszamy do lektury artykułu inspirowanego „Psami z Essex”, który znajdziecie na stronie Ciekawostek Historycznych!

[as]


komentarze [543]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ewelina Galler 22.04.2024 11:24
Czytelniczka

Czytałam:
Rączka rączkę myje 
- Gdzie są moje zwłoki?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Rączka rączkę myje  Gdzie są moje zwłoki?
Klaudia 21.04.2024 21:22
Czytelniczka

Rzym

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Rzym
Geo_grafka 21.04.2024 21:20
Czytelnik

Wrona. Część I  😍

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Wrona. Część I
Wioleta 21.04.2024 20:25
Czytelniczka

Starość aksolotla. Hardware dreams

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Starość aksolotla. Hardware dreams
Melissa 21.04.2024 18:48
Czytelniczka

Troszkę monotematycznie, ale podoba się.  Podzieleni. Unwind

  Rozdarci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Podzieleni. Unwind  Rozdarci
Gocha 21.04.2024 17:49
Czytelniczka

Goście wyjechali mogę więc wrócić do czytania  Smolarz. Już nie mogę się doczekać. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Smolarz
Anna 21.04.2024 15:45
Czytelniczka

Plany były inne. Ale na półce stała książka kupiona przez córkę i chyba mnie wołała, więc czytam.  Agla. Alef

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Agla. Alef
Skacząca_po_chmurach 21.04.2024 16:27
Czytelnik

U mnie tak samo. Miałam czytać co innego, a właśnie trzymam w rękach "Aglę".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BlueAndYellow 21.04.2024 15:29
Czytelniczka

ja weekend spędzam pod kocem w towarzystwie smoków 🐉 Fourth Wing. Czwarte Skrzydło

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Fourth Wing. Czwarte Skrzydło
Apelajda 21.04.2024 14:15
Czytelniczka

Kolejny weekend z Witkacym (ależ to był tytan! ). Tym razem 622 upadki Bunga, czyli demoniczna kobieta

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 622 upadki Bunga, czyli demoniczna kobieta
NiegdyśNatalia 21.04.2024 14:44
Czytelniczka

Nigdy nie czytałam tej powieści♥️ Jak Ci się podoba?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Apelajda 21.04.2024 15:24
Czytelniczka

Dopiero zaczynam. To literacki debiut Witkacego, wydany 33 lata po śmierci autora. Kiedy została napisana, na jej druk nie wyraził zgody Witkiewicz ojciec, który zarzucił synowi, że powieść jest zanadto autobiograficzna.
Podobno znacznie odbiega od późniejszych powieści Witkacego.
Przeczytamy, zobaczymy :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Teresa 21.04.2024 13:57
Czytelniczka

Kończę czytać  Najlepsza przyjaciółka a zacznę  Kamienica Schopenhauerów.

Pozdrawiam 🙂📖 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Najlepsza przyjaciółka  Kamienica Schopenhauerów