Cytaty z tagiem "zludzenie" [97]
[ + Dodaj cytat]Wszystko, co ludzie dotychczas stworzyli, wszelka mądrość, nauka, religia, to tylko złudzenie, marzycielstwo, oszukiwanie samych siebie.

Sceptycy wydają się być w mniejszości. Większa część ludzkości pragnie lub potrzebuje wszechogarniającego systemu wierzeń, który pomógłby im rozwiązać wszystkie zagadki życia. Tego rodzaju osoby niekoniecznie wprowadza w konsternacje odkrycie, że system który uznają za jedyną prawdę, jest w ogóle nie do pogodzenia z przekonaniami innych ludzi. Wiara jednego człowieka przez innego postrzegana jest jako złudzenie.

Widzisz, istnieją pewne zadziwiające przedmioty, które nazywamy książkami. Są pełne kartek zapisanych słowami. (…) Może o nich słyszałaś. A może nie.

(...) i uspokoił się w końcu myślą, że wielka miłość, która nadchodzi nagle, jak uderzenie gromu, uwalnia naraz kobietę od jakichkolwiek oporów i wstydu, i ona, właśnie dlatego, że jest czysta i niewinna oddaje się kochankowi równie szybko, jak uczyniłaby to dziewczyna lekkich obyczajów; mało tego: miłość otwiera w niej takie źródła nieoczekiwanych inspiracji, że jej spontaniczne zachowanie może przypominać obycie doświadczonej kobiety. Geniusz miłości zastępuje w jednej chwili wszelkie doświadczenie. Ta refleksja wydawała mu się piękna i wnikliwa; w jej świetle jego dziewczyna stawała się świętą miłości.

... wielu ludzi, może nawet większość, przez całe życie czepia się kolejnych złudzeń, żyje od iluzji do iluzji, i w pewnym sensie to pozwala im żyć. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu że warto mieć złudzenia.

Myślicie zawsze tylko o tym, co najkonieczniejsze, chcecie b y ć, a nie w y d a w a ć s i ę. I w porządku, dopóki czymś się jest faktycznie.
Gdy jednak w końcu b y c i e musi mieć oparcie w y d a w a n i u
s i ę, które jest jeszcze ulotniejsze od bycia, wówczas każdy ostatecznie spostrzega, że lepiej by zrobił, nie całkiem zaniedbując pozoru na rzecz istoty.

Kiedy samotnie przechadzam się po mieście, zazwyczaj przydarza mi się doznawać nadzwyczajnie przyjemnych wrażeń i oglądać przepiękne widoki zamieszkanych pokoi, które widzę z ulicy przez otwarte okna. Jednak te same pokoje zapewne nie wywołały we mnie żadnych uczuć, gdybym je oglądał, przebywając w ich wnętrzu. Czyż nie jest to obraz ludzkiego życia, jego odmiennych stanów, jego dobra i radości?

Czym jest piękno? Piękno jest niczym więcej niż trikiem,złudzeniem. Wynikiem pobudzenia cząstek i elektronów zderzających się w gałkach ocznych, ich przepychanką w Twoim mózgu, gdzie zachowują się jak gromada podekscytowanych uczniów mających zaraz wybiec na przerwę. Czy pozwolisz, by tak Cię mamiono? Czy pozwolisz się oszukiwać?

Myślę, że wielu ludzi ulega presji na przekraczanie granic. Ulegają złudzeniu, że jeśli obnażą się publicznie - pokażą ciało lub zwierzą się z chorób, doświadczeń seksualnych lub innych przeżyć intymnych - to pokażą, że są prawdziwie wolni. Tak naprawdę wpadają w niewolę mody: to, co było ich intymnąścią, staje się materiałem do zaspokajania tych, których ekscytuje "zdzieranie zasłon". A przecież intymność jest przywilejem i prawem do posiadania granic. Ci, co się obnażają, dają się oszukać i dobrowolnie to prawo oddają.

Udowodnię Ci, że istnieją dwa równoległe światy. W każdym z nich przeżyjesz miłość, śmierć, radość oraz ból. Uczucia i myśli przenikają się wzajemnie w niezależnych rzeczywistościach. Który świat jest prawdziwy?
