-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać1
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "ucho" [13]
[ + Dodaj cytat]...kolczyk w jego uchu, ciemne okulary noszone po zmierzchu i dym z papierosów marlboro.
- Kellan... ty się boisz? - szepnęłam mu do ucha. - Dlaczego? Przecież ty nigdy się nie boisz.
- To nieprawda. Nie ma chwili, żebym się nie bał.
- Tylko ucho ci urwało - stwierdziła wreszcie. - Nie ma się czym przejmować.
- Łatwo ci mówić. Ja bardzo lubiłem to ucho.
Bo cóż to jest - komponować? Czyż nie siedzieć przy biurku albo przy fortepianie i nie przerabiać w kółko jakiegoś taktu albo frazy, która wpadła gdzieś w ucho albo przyszła do głowy, a potem ją utrwalać na papierze nutowym? Czyż nie jest to mitręga wiecznego rzemieślnika, który cierpliwie spisuje i doprecyzowuje, co mu - nie wiedzieć skąd - dyktuje jakiś głos?
Ludzkie Istoty są niekiedy ślepe, jak małe kociaki czy szczenięta. Wydaje się, że mają oczy do patrzenia, uszy do słuchania i umysł do myślenia, a tymczasem nie widzą, nie słyszą i nie myślą.
W tamtych dniach Hafiz Hadżijew nie wychodził z mediów. Lider kanapowej, prorządowej partii Współczesny Musawat, którą mało kto kojarzył – zwykle mylono ją z zasłużonym opozycyjnym Nowym Musawatem – wykorzystał swoje pięć minut do ostatniej sekundy.
Media rzuciły się na partyjną uchwałę, potępiającą pisarza Akrama Ajlislego, który w powieści Kamienne sny miał obrazić azerbejdżański naród. Dokument stwierdzał, że żadna kara nie będzie wystarczająca, dlatego konieczne jest obcięcie pisarzowi ucha. Realizację uchwały powierzono partyjnej młodzieżówce, egzekutor miał dostać dziesięć tysięcy manatów. Po ówczesnym kursie – z lutego 2013 roku – prawie trzynaście tysięcy dolarów.
„Postanowienie jest ostateczne i nie będziemy się z niego wycofywać” – zapewnił Hadżijew w wywiadzie dla agencji prasowej. „Ucho trafi do mnie. Ja zademonstruję je mediom. Jeśli robię coś wbrew prawu, to niech mnie aresztują” – klarował w rozmowie z gazetą. Przed kamerami telewizji tłumaczył, że chłopcy z młodzieżówki będą mieli ze sobą jodynę, watę i bandaż: „Obetną ucho, a potem opatrzą ranę. Ręczę, że nie będzie bolało”. A na konferencji prasowej uspokajał: „Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tylu ludzi żyje spokojnie bez uszu”.
Z azerbejdżańskich portali wiadomość o uchwale popłynęła w świat.
- Możesz mieć cały świat, wystarczy wyciągnąć rękę.
- Nie chcę całego świata – szepcze mi do ucha.
- A czego chcesz? – Dam jej wszystko. Wszystko. [...]
- Ciebie.
Czasami najlepsze pomysły przychodzą same, zakradając się cichutko i szepczą do ucha: a może by tak?
Oj tam, oj tam, jak oko nie widzi, ucho nie słyszy, to żal dupy nie ściska, odparowała.