-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "tesknota" [956]
[ + Dodaj cytat]Powiadają, że tęsknota sprawia, iż serce staje się czulsze. To coś więcej, o wiele więcej.
Zawsze mogłam polegać na tacie. To on robił mi rano kanapki. Byłam jego ukochaną córeczką. I nagle go zabrakło... Wierzę jednak, że jest gdzieś obok i czuwa nade mną. Czasem spotykam go w swoich snach. Wtedy zwykle coś doradzi, podpowie, pocieszy (...) (Anna Przybylska).
Można tęsknić za kimś będąc o dwa kroki. Sam najbardziej tęskniłem za Madą w chwilach, kiedy była przy mnie. Był to na pewno inny rodzaj tęsknoty niż ta dręcząca przy większych odległościach, ale nie sposób nazwać inaczej tego dziwnego uczucia, tej szczególnej pustki, którą trzyma się wtedy w ramionach.
(...) czy możecie wyobrazić sobie stan wiecznej szczęśliwości bez najmniejszego pojęcia o jej przeciwieństwie? Bzdura! Cnotę bez grzechu? Bzdura! Tęsknota do tego raju to dziecinada. A poza tym jak nas wypędzili, to trzeba mieć godność, trzeba się szanować, a nie jęczeć!
[Odwiedziny]s.73.
Przez jakiś czas będzie Ci niewygodnie w tym nowym świecie. Człowiek zawsze czuje się dziwnie, kiedy zostaje wyrzucony poza swoją strefę komfortu... Clark, masz w sobie głód. Nieustraszoność. Tylko ją w sobie zakopałaś, tak jak większość ludzi.Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.
Żyć" znaczyło teraz dla niego, by choć na krótko, choć przez pół godziny, choć przez dziesięć krótkich minut - ot tak, w zwykłym ubraniu, bez ciasnej gumy - iść o północy ulicą, tak jak szedł z mamą za rączkę dwadzieścia lat temu; jak dwadzieścia lat temu chodzili wszyscy.
Albo jak dwadzieścia siedem lat temu, ale być może podczas takiej samej nocy, a nawet tą samą ulicą, szła jego mama, młoda i koniecznie piękna, obejmując się z bezimiennym ojcem jeszcze nieistniejącego Artema. Kim on był? Co jej mówił? Dlaczego odszedł? Na kogo wyrósłby Artem, gdyby ojciec został?
Więc co zabija miłość? Jedna jedyna rzecz: Zaniedbanie. Gdy nie dostrzegam cię, kiedy przede mną stoisz. Gdy nie myślę o drobiazgach. Gdy nie poszerzam dla ciebie drogi, nie nakrywam dla ciebie do stołu. Gdy wybieram cię z przyzwyczajenia, a nie pożądania, przechodzę bezmyślnie obok kwiaciarki. Zostawiam nie umyte naczynia, nie pościelone łóżko, lekceważę cię rano, wykorzystuję w nocy. Muskam wargami twój policzek, choć mam nieprzepartą ochotę na kogoś innego. Wypowiadam twoje imię, nie słysząc go, w przekonaniu, że jest moją własnością.
Przez tyle lat tęskniłem za czymś w życiu, lecz sam nie wiedziałem za czym. A teraz już wiem.
I chociaż spadło to na nią tak nagle i nieoczekiwanie, wiedziała, że będzie musiała sobie jakoś z tym poradzić, bo on nie chciał być dla niej, chociaż ona pragnęła być dla niego… wszystkim. Całym światem.
Ludzie odchodzą, jednak pozostawiają po sobie ślad. Myślał o rozpaczy człowieka, który oszalał i umarł z żalu po śmierci żony. Nie tylko wojna doprowadza ludzi do ostateczności.