-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Cytaty z tagiem "terapia" [145]
[ + Dodaj cytat]To mi przypomina stwierdzenie Freuda, że udana terapia polega na przekształceniu cierpienia neurotycznego w cierpienie realne. Gdy na skutek terapii uświadamiamy sobie swoje problemy, ograniczające nasz rozwój i będące źródłem cierpienia, to bynajmniej nie znaczy, że te problemy znikają. W dalszym ciągu cierpimy, ale teraz przynajmniej wiemy dlaczego. I jest nam trochę lżej.
Rodzice często próbują utrzymać władzę nad dziećmi poprzez zaszczepienie w nich przekonania, że świat poza rodziną jest niebezpieczny.
Żeby przejść przez swój ból, musimy w niego wejść. Musimy zanurkować w głąb swoich klatek, traum, żalów i trudów. Tu nie ma drogi na skróty.
Czekamy, aż ciało się zmieni, ale ono samo nie da rady. Ciało reaguje wtórnie do duszy. To taka zależność. Żeby zachorowało ciało, musi najpierw chorować dusza. Żeby ciało wracało do zdrowia, musimy pozwolić goić się sercu.
Żadna mama, żaden tata nie przychodzą jedynie z tym, co łatwe. Żadna mama, żaden tata nie są perfekcyjny. Dopóki od tych nieidealnych rodziców nie przyjmiemy tego, z czym przyszli, dopóty nie wejdziemy w pełni do własnego życia.
O podobnej dewocji duchowej pisze Ireneusz Wacławski-Sromek [...]: "Możemy przyozdabiać się tatuażami ze świętą geometrią, machać wokół szałwią, wypełniać nasz dom kryształami i jeździć na psychodeliczne wycieczki ile tylko chcemy, ale jeśli nie wykonujemy brudnej, wewnętrznej roboty, wszystko to jest całkiem bezużyteczne. Uważaj, żeby nie używać narzędzi duchowych jako sztuczek, aby uniknąć prawdziwej wewnętrznej pracy".
Psychologia pod wieloma względami przypomina archeologię. Sięgamy coraz głębiej, ukazują nam się kolejne artefakty i w końcu odkrywamy cały zagrzebany wielki świat, który wręcz trudno sobie wyobrazić.
Nic tak nie odbiera poczucia kontroli jak choroba, jakkolwiek złudne by ono było od samego początku. Ludzie uciekają przed świadomością, że można nie popełnić ani jednego błędu - w życiu czy podczas leczenia - a mimo to przegrać. Kiedy tak się dzieje, jedyne nad czym mamy pełną kontrolę, to jak podchodzimy do owej przegranej. Należy to robić po swojemu, nie tak, jak wyobrażają to sobie inni.
Czuję mdłości ale również dziwną lekkość. Jeden z moich mentorów przyrównał kiedyś psychoterapię do rehabilitacji. Bywa trudno, często boli i przed poprawą może nastąpić pogorszenie, w końcu jednak konsekwentna ciężka praca przynosi pozytywne rezultaty.
Przychodzi mi na myśl cytat z książki Flannery O'Connor: "Prawda nie dostosowuje się do naszej zdolności jej tolerowania".