-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "sen" [923]
[ + Dodaj cytat]Raul jest tutaj, tak blisko. Śpi spokojnie i czeka, aż Sonia kiedyś doń dołączy.
Są sny, po których śpimy jeszcze dłużej i sny, po których natychmiast się budzimy.
Czym jest życie? Szaleństwem?
Czym życie? Iluzji tłem,
Snem cieniów, nicości dnem.
Cóż szczęście dać może nietrwałe,
Skoro snem życie jest całe
I nawet sny tylko snem!
To bardzo dziwna rzecz. Tak samo jak Ty, chciałbym całkiem zapomnieć o różnych rzeczach. Ale im bardziej staram się zapomnieć, tym więcej sobie przypominam. Wiesz jak to jest, że im bardziej człowiek chce zasnąć, tym bardziej jest rozbudzony. Tu jest tak samo. Sam nie bardzo wiem, dlaczego tak się dzieje. Przypominam sobie nawet rzeczy, których nie powinienem pamiętać. Moje wspomnienia są tak wyraźne, że wręcz czasem się niepokoję czy starczy mi miejsca na zapamiętanie dalszego życia, skoro tak dobrze pamiętam przeszłość. To prawdziwy problem.
Jesteśmy bielą i czernią, światłem i ciemnością, koszmarem, przed którym należy uciekać, i pięknym snem, w którym można się schronić, wszystko jest przeciwieństwem wszystkiego, jest dobrem i złem. Ale dobro nie obejmuje zła, nie bierze go w ramiona, a zło nie głaszcze dobra po plecach czarnymi skrzydłami.
Wszystko jest opowieścią. To, w co wierzymy, to, co poznajemy, co pamiętamy, a nawet to, co śnimy. Wszystko jest opowieścią, narracją, sekwencją zdarzeń i osób przekazujących sobie emocje. Akt wiary jest aktem akceptacji, akceptacji opowiadanej nam historii. Akceptujemy jako prawdziwe tylko to, co może być opowiedziane.
Śniło mi się, że chcę zamknąć oczy... ale w tym śnie nie było powiek.
Wychodzi z łazienki Maddie jest w łóżku śpi na plecach przykryta do pasa wolno i równo oddycha. On staje i patrzy przez minutę, dwie, po prostu patrzy na jej twarz cień na górnej połowie jej ciała widoczne lekkie wzniesienie pełne piersi na linię jej szyi na jej ręce jedna wypada za krawędź łóżka na jej włosy długie i mocne nieruchoma kaskada na białej poduszce na jej usta lekko rozchylone drżące przy każdym oddechu. Klęka przy niej boi się jej dotknąć albo obudzić chce tylko być obok niej i szepcze jesteś taka piękna i kocham cię i całuje jej policzek i rozdziera mu to serce, łagodnie rozdziera.