-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "retoryka" [10]
[ + Dodaj cytat]
Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana
(Marek Tulliusz obracał się w grobie)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu.
- Nie bardzo rozumiem po grecku - rzekł olbrzym.
- Ani ja – rzekł filozofujący robaczek.
- Dlaczegóż tedy - podjął Syryjczyk - cytujesz Arystotelesa po grecku?
- Dlatego - odparł uczony - iż dobrze jest cytować to, czego się nie rozumie wcale, w języku, który się rozumie bardzo licho.
Niestety niemal każde gremium może udowodnić bez mała dowolną rzecz – tj. opinię …i rozpocząć proces zmuszania do uznania tych twierdzeń poprzez jakąś formę nacisku. Także statystycznie można dowieść prawie wszystko. Wystarczy mieć odpowiednią bazę danych oraz gotowy paradygmat lub choćby hipotezę roboczą, którą chcemy umocnić. Reszta, to tylko umiejętność w stosowaniu statystyki oraz retoryki.
W wieku XIX zasadniczy zrąb stylu literackiego na Zachodzie formowała tak czy inaczej retoryka akademicka z jednym godnym uwagi wyjątkiem: stylu literackiego piszących kobiet. Spośród kobiet, których utwory publikowano - liczne przykłady od początku XVII wieku - tego rodzaju umiejętnością nie legitymowała się właściwie żadna. Poczynając od średniowiecza, dziewczęta nierzadko mogły wykazać się porządnym wykształceniem i stawały się sprawnymi zarządcami majątków o obsadzie pięćdziesięciu do osiemdziesięciu pracowników, majątków stanowiących często poważne przedsiębiorstwo, wykształcenia nie zdobywały jednak w instytucjach akademickich, gdzie uczono po łacinie retoryki oraz innych przedmiotów. Kiedy w XVII wieku pewna liczba dziewcząt pojawiła się w szkołach, nie były to ważne szkoły łacińskie, lecz nowsze - z językiem narodowym. Miały nachylenie praktyczne, na handel i sprawy domu, natomiast szkoły dawniejsze, oparte o wykład łaciński, przeznaczone były dla kandydatów do stanu duchownego, kandydatów na prawników, lekarzy, dyplomatów i innych zainteresowanych służbą publiczną. Piszące kobiety niewątpliwie ulegały wpływom czytanych dzieł, emanujących tradycją akademicką, retoryczną, opartą na łacinie, one same jednak zwykle wyrażały siebie na modłę odmienną, daleko mniej zretoryzowaną, związaną w sposób szczególny z narodzinami powieści (s. 174).
Odwiedzili tego dnia szkołę sławnego mistrza retoryki, Agamemnona. Przysłuchiwali się mowom wygłaszanym przez jego uczniów, aż wreszcie Enkolpios sam zabrał głos. Poniósł go temperament, nie mógł już dłużej słuchać bredni. To nie znaczy, że szkoła Agamemnona była zła! Przeciwnie, rychło okazało się, że to człowiek całkiem rozsądny. Przyznał Enkolpiosowi wiele racji - ale na osobności [...].
Wdzięczność jest największym wyrazem miłości, jest wielkim zwielokrotnianiem życia gdyż poprawia jego jakości. Poprzez wibrację słów wdzięczności, czy to wypowiadanych, czy też jako myśl, uruchamia się w organizmie człowieka Kwantowa Moc Uzdrawiania. Okazywanie wdzięczności jest prawdziwym ubezpieczeniem zdrowotnym, które procentuje na długie lata życia.
Niedobrze jest używać słów, których znaczenia nie jest się pewnym. To samo słowo może brzmieć elegancko lub prostacko.
Pyerd: Przemówienie (najczęściej, choć nie zawsze, o charakterze handlowym lub politycznym) obfitujące w niedopowiedzenia, eufemizmy, otępiające powtórzenia i inne fortele retoryczne mające na celu wytworzenie wrażenia, że coś naprawdę zostało powiedziane.
Druga sofistyka kryła jednak w sobie wielkie niebezpieczeństwo, jakim była bezmyślność przybrana w powabną formę językową. Rzecz to normalna, gdy zwraca się uwagę raczej na to, jak kto mówi, niż co mówi.
Jednostka - nawet jeśli żywi przekonanie, że agresja jest w ogóle niepożądana - będzie zachowywać się agresywnie, o ile nie wierzy mocno, że agresja jest niepożądana dla niej samej.
Jak zauważył Arystoteles przeszło 2 tysiące lat temu, wielu ludzi nie można przekonać samymi tylko racjonalnymi argumentami, zwłaszcza jeśli rzecz dotyczy ich własnego zachowania: „... ponieważ oparta na... biegłości w sztuce retorycznej mowa wymaga wykształcenia”.
Ponadto, problem opanowania agresji pojawia się po raz pierwszy we wczesnym dzieciństwie - tzn. w czasie, gdy dana jednostka jest zbyt młoda, by ją przekonywać - toteż logiczne argumenty mają niewielką wartość.