Cytaty z tagiem "przesądy" [46]
[ + Dodaj cytat]Jak można być wolnym człowiekiem i żyć w klatce społecznych przesądów?
[...] doskonal swą znajomość fizyki, a lepiej zrozumiesz naturę; oczyść rozum, porzuć swe przesądy, a nie będziesz już więcej potrzebować swego boga.
Najniebezpieczniejsi są właśnie ludzie, którzy ślepo trzymają się dogmatów.
To bzdura, idiotyzm, przesądna gadanina najgorszego rodzaju... ale jednocześnie prawda.
Nie pozwalała mu uczynić ani jednego kroku nie rozebrawszy go przedtem, bo zawsze uważała, że przyjmowanie ubranego mężczyzny w mieszkaniu przynosi pecha.
Pamiętał opowieść matki o sroce, która jako jedyny ptak nie chciała wejść do arki Noego. Wolała przycupnąć na dachu. Sroka widziana przed podróżą przynosi pecha. A jeśli ktoś odważy się ją zabić, zginie. Najlepiej traktować srokę z szacunkiem.
Gdy babunia piekła chleb, to dzieci miały wielki bal (...) Ale musiały przyzwyczajać się do zważania na okruszyny. - Okruszyny należą do ogieńka - mawiała babunia, zmiatając okruchy ze stołu i wrzucając je na ogień. Gdy zaś które z dzieci ukruszyło chleba na ziemię, a babunia to zauważyła, natychmiast kazała okruszyny pozbierać i mawiała: - Po okruszynach deptać nie można, bo dusze w czyśćcu od tego płaczą. - Gniewała się też, gdy chleba przy krajaniu nie wyrównywano. - Kto się nie wyrównywa z chlebem, ten się nie wyrówna i z ludźmi. - mawiała. Razu pewnego mały Janek chciał, aby mu babunia odkroiła kawałek skórki od chleba, bo skórkę bardzo lubił; ale babunia tego nie zrobiła i rzekła: - Toś ty jeszcze nie słyszał, że gdy się okrawa skórkę z chleba, to się Panu Bogu okrawa pięty?
Portugalczycy są przesądni. W Porto i Lizbonie ludzie wciąż radzą się wróżących z ręki Cyganek albo kupują od nich na szczęście bukieciki wrzosów. Po wsiach wciąż krążą opowieści o duchach i "lobisemens" (wilkołaki), a wielu domach, przede wszystkim na południu, w rejonie Alejtejo, krawędzie budynków obwodzi się niebieską farbą - dla ochrony przed urokiem. Mieszkańcy wsi w dalszym ciągu chętniej dzwonią do miejscowej "curandeira", czyli znachorki, niż do lekarza.