-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "oko" [49]
[ + Dodaj cytat]Kiedy niewinność ma wykupione oczy, chrześcijanin musi stracić wiarę albo zgodzić się na to, że sam będzie miał wykupione oczy.
Ładne oczy masz,
Komu je dasz?
[„Takie ładne oczy”].
Ziemianie przez cały czas zachowywali się tak, jakby z nieba obserwowało ich jakieś wielkie oko - i jakby to wielkie oko bez końca łaknęło rozrywki.
Wiele części ludzkiego ciała wyglądało z bliska bardzo niepokojąco. Ale, o dziwo, niewiele wytrącało z równowagi bardziej niż ludzka tęczówka. To, co z daleka przypominało niebieski lód, z bliska było jak oko cyklonu na Jowiszu. Na samej granicy pola widzenia Vincent dostrzegał błękit, czy raczej szarość, która wydawała się błękitem. Ale nie była gładka; to pofałdowana, włóknista masa, tysiące pasemek nagiego mięśnia, wycelowanych promieniście do wewnątrz, w stronę źrenicy, a wszystkie miały za zadanie rozszerzać się i kurczyć, by wpuścić w źrenicę mniej lub więcej światła.
Z bliska - a nie dało się być już dużo bliżej niż V2, bo siedział na samym skraju powieki - tęczówka wyglądała trochę jak warstwa na warstwie szarych i pomarańczowych dżdżownic, cieńszych przy zewnętrznym brzegu, grubszych przy krawędzi źrenicy.
A sama źrenica uciekała w głąb - straszliwa, bezdenna czarna dziura. Otchłań. Ale jeśli spojrzało się wprost w dół i złapało odpowiednie światło, można było jednak zobaczyć dno tej otchłani, bezładne naczynia krwionośne i zgrubienie z przyczepionym nerwem wzrokowym.
Patrzyliśmy sobie prosto w oczy tak długo, że zrozumiałem, iż oko nie ma powierzchni niczym tarcza, lecz jest głębokie i przypomina tunel. Takie wrażenie można w każdym razie odnieść, gdy się po raz pierwszy zagląda prosto w oczy równe naszym.
W dawnej poezji kyraliańskiej księżyc określany jest mianem Oka. Kiedy Oko jest szeroko otwarte, jego czujna obecność zapobiega złu, albo też sprowadza szaleństwo na tych, którzy ośmielają się popełniać zbrodnie. Kiedy zaś jest zamknięte, tak że jego uśpioną obecność zwiastuje tylko wąski sierp, zarówno dobre, jak i mroczne czyny przechodzą niezauważone.
Oko za oko, ząb za ząb, tak nie wygląda świat ludzi mojej grupy krwi.
Wszechwidzące "oko świata" (Słońce) to także indyjski bóg ognia Agni i Budda.
(...) skacowane oko ma dziwną zdolność do wychwytywania tego, co najbrzydsze, w każdej scenerii.