-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "niepamięć" [23]
[ + Dodaj cytat]Pamięć czy niepamięć to tylko różne odmiany tej samej udręki.
Niepamięć to dobra wróżka. Litościwie zażuca całun zapomnienia na człowiecze myśli. Czas leczy rany. Zło odchodzi w dal.
Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą snu. Nie pamiętam, bo niepamięć jest zasadą literatury. Nie pamiętam, bo literatura jest to zbiór zapisanych snów, biblioteka to jest wielki sennik, największa powieść realistyczna to jest także, ściśle zapisany i bardzo wyrazisty sen. "Co jest nie wymówione (nie zapisane) zmierza do nieistnienia". Ale co jest przeczytane, także tam zmierza, bo i pisanie, i czytanie wiele ze snu, wiele z zapomnienia i wiele z niepamięci w sobie mają
Coś, o czym się nie mówi, przestaje istnieć. [...] Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat. [...] Po co mówić? Gdyby chcieć się kogoś pozbyć ze świata, to nie za pomocą miecza ani ognia, ani żadnego gwałty. Trzeba o tym kimś milczeć, nigdy nie nazywać go po imieniu. W ten sposób sczeźnie na zawsze w niepamięci.
Możemy cierpieć na rożne choroby, ale w końcu wszystkie sprowadzają się do jednego, prawda? Nasz wspomnienia umierają. (...) Wiesz, czego sobie życzę, mając tyle lat, ile mam? Żebym umarła, póki jeszcze pamiętam, kim jestem i kim byłam.
Dlaczego pewne obrazy zachowują dla nas taką dokładność jak w momencie widzenia ich, gdy inne, na pozór ważniejsze, zamazują się, a potem znikają tak szybko?
Twoje milczenie skłania mnie do rozmaitych domysłów. Najweselszy z nich - to że stało się z tobą coś złego. Najsmutniejszy - to, że o mnie zapomniałeś... Nie, lepiej odwrotnie: "Najweselszy z nich - to, że o mnie zapomniałeś, najsmutniejszy - to, że ciebie nie ma na świecie". Obłuda, ale przynajmniej przyzwoicie.
Bourne odłożył gazetę, otworzył dyplomatkę i położył mu na kolanach pistolet. I zanim Alef zdążył otworzyć usta, spytał:
- Co to jest?
Mężczyzna podniósł broń.
- Glock dziewiętnaście, kaliber dziewięć milimetrów. - Wysunął magazynek, zobaczył, że jest pusty. Spojrzał wzdłuż lufy. Jak zawodowiec(...)
- A ten pan zna?
Alef obrócił broń w ręku.
- Para-Ordnance Warthog, WHX dziesięć czterdzieści pięć R. Czterdziestkapiątka. Szkielet ze stopu, dziesięć nabojów typu ACP, spust pojedynczego działania. - Zdumiony podniósł wzrok. - Skąd ja to wszystko wiem?
Czas jest seryjnym mordercą. Zabił tysiące pokoleń, zburzył dziesiątki cywilizacji. Wymordował dzieci, którymi byliśmy, zdegradował starością nasze ciała. Bezkarny i obojętny w unicestwianiu wszystkiego, co żyje, a nawet tego, co martwe - sam decydując, co na zawsze wrzucić w niepamięć. Nie można się przed nim schować ani uciec, chyba że w kosmos, ale i tam nas dorwie, tyle że później. To czas jest władcą świata, okrutnym i bezwzględnym.
Pamiętam, nie zapomniałem. Gdybym tak wszystko pamiętał. Tylko czy wtedy dałoby się żyć? I czy taka pamięć byłaby prawdziwsza, wątpię.