-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Cytaty z tagiem "istnienie" [489]
[ + Dodaj cytat]Według mnie miłość to niedosyt istnienia. A my byliśmy obolali istnieniem.
Jeśli więc śmierć miała być sensem życia, wówczas życie nie miało już sensu.
Stwarzam się w słowach, które stwarzają mnie (...). Dopóki wolno mi być sobą, nic nie jest niemożliwe
Ja musiałam żyć za zmarłych, za tych, którzy odegrali w tej historii swoją rolę, lecz pamięć po nich została zatarta przez upływ czasu. Ja musiałam żyć za moją babkę i jej najwyższą ofiarę, musiałam żyć za Baola i jego bohaterstwo, które pozwoliło mi przeżyć. Musiałam żyć za Adharę i Amhala, którzy w ciszy oddali swoje istnienia za Świat Wynurzony.
Gdy pomyślę o ulotności mego życia, o wieczności, która je poprzedzała i która po nim nastanie, o niewielkiej przestrzeni, jaką wypełniam, czuję przerażenie i dziwię się, że jestem tu, a nie gdzie indziej.
Bach, przylgnąłem do okna, nie istnieję, mam wakacje od bytu, w końcu to niedziela, nie?
Śmierć znaczy nie być. Już wiem, jak to jest. Będzie to samo po mnie, co było przede mną. Jeśli jest tam jakowe cierpienie, to musiało też istnieć, zanim przyszliśmy na świat. Lecz wtedy nie odczuwaliśmy żadnej męki. Powiedz, mi proszę, czy nie nazwałbyś wielkim głupcem tego, kto by uważał, że gorzej dla lampy, gdy została zgaszona, niż przed zapaleniem? Nas również zapala się i gasi: cierpień doznajemy jedynie w owym okresie pośrednim, a przed nim i po nim jest głęboki spokój. Nasz błąd, jeśli się nie mylę, pochodzi stąd, że sądzimy, iż śmierć idzie za nami, gdy ona i poprzedza, nas i ściga. Wszystko, co było przed nami, jest śmiercią. Jakaż więc różnica, czy mogole nie zaczniesz życia, czy je skończysz, jeśli tak czy owak jedynym wynikiem jest nie być?
Niewykluczone, że pewnego dnia przestanę istnieć. Otworzę okno i po nieskończenie krótkim spojrzeniu rzuconym na nicość sam stanę się jej częścią.
(...) nie jest się tym, kim się jest - jest się tym, kim się siebie wymyśli.
Po co człowiek żyje? Żeby umrzeć? Zabić się od razu? Nie, nie mam odwagi. Czekać aż śmierć sama nadejdzie? Tego jeszcze bardziej się boję. A zatem muszę żyć. Ale w jakim celu? Po to, żeby umrzeć? Nie mogłem wyrwać się z tego kręgu. Sięgnąłem po książkę, czytałem i na chwilę zapomniałem o wszystkim, ale potem znów – to samo pytanie i ten sam okropny strach. Położyłem się i zamknąłem oczy. Było jeszcze gorzej.