-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "dorastanie" [369]
[ + Dodaj cytat]-Wiem, jak logistycznie zarządzać wykonywaniem niektórych zadań. (...) Ale nie wiem, jak znaleźć sobie coś, czym będę zajmować się codziennie, jak dorosła osoba. To jakiś obłęd, że wszyscy zaczynamy z jakąś mglistą wizją tego, co lubimy robić, mamy jakieś hobby, jakieś zainteresowania, a potem nagle wszyscy mają coś, co po prostu robią. Wiesz, o co mi chodzi? Jednego dnia ktoś był osobą, a następnego architektką, bankierem, prawniczką albo... nie wiem, seryjnym mordercą, który robi biżuterię z ludzkich zębów. A co, jeśli dla mnie nic takiego nie ma? Jeśli nigdy nie chciałam być niczym innym, tylko po prostu August?
Podniosłam głowę wysoko w górę, mając nadzieję, że skapujące z nieboskłonu krople, zmyją mój ból i cierpienie. Że ukoją zranione serce i wypełnią doskwierającą w nim w tej chwili pustkę.
Jestem mi bardzo głupio. Musiałam wybrać się w głąb lasu, aby zrozumieć, co za sobą zostawiam. Musiałam utracić to, co miałam, aby zdać sobie sprawę, jak bardzo to kochałam. I musiałam zajrzeć we własną przeszłość, by pojąc, czego chcę w przyszłości - rodziny, która mnie kocha.(...) Uświadamiam sobie, że czasem warto podjąć każdy trud i każdą walkę.
Zatem bez względu na to, co myślisz, i jak bardzo zdaje ci się, że nienawidzisz rodziców albo ich nie potrzebujesz (albo po prostu chcesz, żeby dali ci spokój), musisz wiedzieć, że przypuszczalnie nie jest tak źle - to tylko twoje dojrzewanie jest dla was wszystkich trudnym czasem.
Nie ma idealnych rodziców. Ja też czasami popełniam błędy. Nerwy mnie ponoszą i wściekam się na syna. Gdy zawiedziemy, trzeba dziecko przytulić i przeprosić. A gdy zrobi coś złego, wytłumaczyć mu to. W ten sposób dojrzewają dzieci i rodzice. Na tym polega bycie rodziną, Tak sądzę.
Sen, który mię trapił w nocy i obudził, był wykładnikiem lęku. Nawrotem czasu, który powinien być zabroniony naturze, ujrzałem siebie takim, jakim byłem, gdy miałem lat piętnaście i szesnaście...
Myślałem cały czas tylko o tym, jak ona całowała swojego chłopaka. I o spojrzeniu, z jakim wzięła go za rękę i zniknęła razem z nim na dole w magazynie… Ze Steviem często rozmawialiśmy o seksie i dziewczynach, ale chyba obaj nie uważaliśmy wcale za takie złe, że wszystko jeszcze daleko przed nami. Teraz jak wariat pożądałem tego; stawałem na palcach – ach, żebym był już taki wysoki! Wyobrażałem sobie, jak przez noc rosnę piętnaście centymetrów i następnego dnia wszyscy w kinie patrzą na mnie ze zdumieniem. „Ale nagle zrobiłeś się wielki”, powiedziałaby Kirstie, spoglądając na mnie z dołu, a ja szczerzyłbym tylko zęby: „Naprawdę? Nawet nie zauważyłem…”.
Dorastałam w przekonaniu, że jestem sama na świecie, że jestem jedyną lesbijką w kraju, województwie, powiecie i gminie, jedyną na planecie Ziemia. Zostałam więc bez państwa, bez klasy, bez praw człowieka, bez płci, bez wzorców, bez starych, bez rodzeństwa, bez przyjaciół, bez języka.
Postanowiłem, że tym razem nie będzie zabawy w chowanego. Nie zdejmę pajęczyny. Nie naszykuję kolacji. Niech wyłażą ze swoich kryjówek i niech to trwa godzinę, a choćby i dłużej. Niech się zastanowią, tak jak i ja, kiedy wpadłem w ich pajęczynę, co się, na miłość boską, stało z tak do tej pory niezawodnym, wyrozumiałym światem.
Tak już było z przyjaciółmi z sąsiedztwa. Wychowywało się razem z nimi, biegało po rozgrzanych chodnikach i wołało do siebie ponad świeżo przystrzyżonymi trawnikami, jednak kiedy się dorosło, było się tylko znajomymi, na temat których miało się wiedzę na poziomie bardzo podstawowym.