-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "chrzescijanstwo" [374]
[ + Dodaj cytat]Pan Bóg działa w naszym życiu głownie przez sumienie. Bóg jest Bogiem oczywiście potężnym, wszechogarniającym, ale na tyle pokornym, że schował się w głosie naszego sumienia.
Dla dzisiejszych ludzi nie ma nic bardziej obcego i odpychającego niż metafizyczna świadomość zła, którą mają chrześcijanie. (...) Patrzą na siebie, podobają się sobie i opisują się, jeśli tylko potrafią. Ludzki robak nie musi nikomu zdawać sprawy z tego, ze postępował zgodnie z prawami swego gatunku, nie, nie musi nikomu zdawać sprawy z tych wszystkich ciał i serc, którymi najpierw się posłużył, a potem odrzucił.
Istnieje więc jakaś część wspólna wiary i rozumu. Współczesna doktryna katolicka jest niespójna. Tym bardziej, że niezależność nauki i religii, owe dwie księgi natury i objawienia, jest pozorna, skoro przez obydwie ma przemawiać jeden Bóg. Ostatecznie i tak zawsze musi wyjść na nasze.
Dante nie zwrócił humanitas przeciw Christianitas, ale trwale oddzielił jedną od drugiej. Wyłączył on to, co ,,ludzkie’’ z chrześcijaństwa jako samodzielną wartość – było to może najoryginalniejsze osiągnięcie Dantego na polu teologii politycznej. ,,Separatyzm’’ Dantego prowadził do stworzenia różnych kategorii socjologicznych. Jego humana universitas obejmowała nie tylko chrześcijan czy członków Kościoła rzymskiego, ale była światową wspólnotą wszystkich ludzi, zarówno chrześcijan, jak i nie-chrześcijan. Bycie ,,człowiekiem’’ a nie bycie ,,chrześcijaninem’’ stanowiło kryterium przynależności do ludzkiej wspólnoty tego świata, która w trosce o powszechny pokój, sprawiedliwość, wolność i zgodę musiała być prowadzona przez cesarza-filozofa do swojej świeckiej samorealizacji w ziemskim raju. (…) Dante powtarzając rozpowszechniony argument, mógł utrzymywać, że świat miał się najlepiej, gdy ludzkością kierował Divus Augustus. Rządy tego bądź co bądź pogańskiego cesarza sam Chrystus wybrał przecież, aby stać się człowiekiem i w dodatku obywatelem rzymskim.(s.367-368).
To, jakoby zbawienie miało być wynikiem wyłącznie samej wiary, nie wydaje mi się doktryną ani chrześcijańską, ani rozsądną.
Żydzi mówią:
"Chrześcijanie nie stoją na niczym!";
a chrześcijanie mówią:
"Żydzi nie stoją na niczym!"
- a przecież oni recytują Księgę!
Podobne słowa mówią ci, którzy nie wiedzą.
Bóg rozsądzi między nimi
w Dniu Zmartwychwstania
to, w czym oni się różnili.
To jest przesłanie Szarbela: on nam nieustannie przypomina, że nie jesteśmy na tym świecie po to, żeby sobie pożyć, ale żeby wybrać, w którym świecie chcemy funkcjonować w przyszłości. Wolność otrzymaliśmy nie po to, aby sobie pożyć, ale żeby dokonać ostatecznego wyboru.
Zmieniliśmy się w podobne bogom istoty,którym wydaje się,że mogą robić ze światem,co im się żywnie podoba.Ta postawa została ugruntowana przez chrześcijaństwo.Świat nie należy do nas.Nie jesteśmy centrum kosmosu ! Rzeczywistość jest starsza niż my i będzie trwała długo po naszym zniknięciu !
John Banville.
Święty Paweł i Ojcowie Pustyni - z tą ich ascetyczną wyobraźnią - to największe nieszczęście,jakie przytrafiło się zachodniej kulturze.Z ich strony przyszły zakazy,zgodnie z którymi powinniśmy myśleć i żyć.Podczas gdy dawni bogowie,bogowie pogańscy,byli na wskroś ludzcy,tacy jak my.Ba ! Byli gorsi niż my,ale potrafili żyć pełnią życia,żyli najpełniej jak się tylko da.Degradacja ciała,traktowanie życia jako stadium poprzedzającego wieczną egzystencję w raju,to katastrofa,która naznaczyła naszą kulturę głęboką raną.
John Banville.
Miłosierdzie to podróż od serca do rąk.