-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "archetyp" [12]
[ + Dodaj cytat]Mistycy to ludzie, którzy mają szczególnie żywe doświadczenie procesów nieświadomości zbiorowej. Doświadczenie mistyczne to doświadczenie archetypów.
Przechadzamy się wewnątrz siebie, spotykając zbójców, duchy, olbrzymów, starców, młodzieńców, żony, wdowy, szwagrobraci. Ale zawsze spotykając samych siebie.
Przeniesienie - intensywne przywiązanie się pacjenta do lekarza - to kompensacja niezadowalającej postawy pacjenta wobec rzeczywistości. Zjawisko przeniesienia nieuniknienie cechuje każdą głębszą analizę, jest bowiem absolutnie konieczne, by lekarz nawiązał możliwie najbliższy związek z rozwojem psychologicznym pacjenta. Można by powiedzieć, że o ile lekarz ze swej strony "rozumie" - a więc asymiluje - najbardziej intymne treści psychiczne pacjenta, o tyle zostaje wcielony do psyche pacjenta jako "postać"; mówiąc "postać", pragnę zwrócić uwagę na to, że pacjent nie postrzega w lekarzu tego, kim jest on w rzeczywistości, lecz że widzi on w nim typowe postacie, które odegrały ważną rolę w jego wcześniejszym rozwoju. Lekarz zostaje skontaminowany z tymi obrazami wspomnieniowymi, ponieważ skłania pacjenta do objawienia najgłębszych tajemnic. To tak, jakby spływała nań moc owych obrazów wspomnieniowych.
Humboldt był przekonany, że za bogactwem świata roślin kryją się wzorce, formy podstawowe. Szukał ich, wydobywał na jaw i nawet określił ich
liczbę na szesnaście. Były dla niego niby powracające wątki muzyczne, na których gatunki i rodziny roślin wygrywały wariacje.
(...) każda historia jest mitologią, w sensie tworzenia pewnych zrozumiałych narracji. Michał Zadara.
Carl Jung uważał, iż od urodzenia mamy w sobie obraz doskonałości i że w ludzkiej podświadomości gnieździ się archetyp, wzorzec ideału, który pcha nas ku perfekcji.
Nie obchodzi nas zbytnio, czy Rip van Winkle, Kamar az-Zaman albo Jezus Chrystus kiedykolwiek naprawdę żyli, czy są postaciami autentycznymi. Tym, co nas zajmuje, są opowieści o nich, a opowieści te są tak szeroko rozpowszechnione na całym świecie - związane z różnymi bohaterami w różnych krajach - że pytanie, czy ten lub tamten wyraziciel uniwersalnego tematu był czy nie postacią historyczną, może mieć jedynie drugorzędne znaczenie. Podkreślenie tego elementu historycznego prowadzi do zamętu, ponieważ po prostu zaciemnia przesłanie obrazu.
Dziewczynka, która ubiera Barbie w różne stroje i rozczesuje jej gładkie włosy z nylonu, bawi się tym, co nieuchronnie staje się jej archetypem kobiety. (Nicoletta Bazano).
Posmakowałem jej. Jest ogniem i niebem, tak stara jak Ziemia i tak świeża jak archetyp. Jest jak najjaśniejsze światło i najciemniejsza noc. Jej krew zdradza jej sekrety, pragnienia.
Naszym zadaniem nie jest odrzucenie archetypu, lecz wyeliminowanie projekcji, by przywrócić ich zawartość indywidualnemu człowiekowi, który ją bezwiednie stracił przez projekcje poza siebie.