-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "alkohol" [606]
[ + Dodaj cytat]Kobieta zawsze sobie da radę, i jeszcze dzieci wychowa. Mężczyzna jest słaby i jak jest ciężko, to się załamie. A jak się załamie, to pije.
- Spokojnie.
- W tej chorobie nie ma miejsca na spokój, Chyłka.
- Całe życie sobie radziłam, to i teraz sobie poradzę.
- Przez całe życie nie byłaś alkoholiczką. Teraz nią jesteś.
- Bzdura - odparła i wywróciła oczami. - Urodziłam się taka.
Fandom ma wielką tradycję alkoholową, ze szczególnym uwzględnieniem piwa – zauważa Jacek Dukaj, zawsze, a teraz znacznie bardziej niż na początku kariery, trzymający się na uboczu. – W pewnym momencie doszło do rozłamu, bo na niektórych imprezach na wzór zachodni wprowadzono zakaz konsumpcji alkoholu.
Spróbował zebrać myśli i ocenić czy jest dostatecznie trzeźwy. Doszedł do wniosku, że może prowadzić, ale czy nie tak uważa każdy pijak?
(...)kto zresztą w tym dziwnym kraju, w którym jest sześć razy więcej dni pochmurnych niż słonecznych, zwłaszcza o tej porze roku, bez alkoholowego czy innego dopingu, mógł być w dobrej formie.
Z upływem lat ochota była raz większa, raz mniejsza, ale zawsze czuł ciąg do alkoholu. Rzecz jasna, zdawał sobie sprawę, że niektóre wydarzenia mogą być czymś w rodzaju zapalnika. Czasem chęć sięgnięcia po kieliszek pojawiała się zupełnie niespodziewanie, jakby kierując się sobie tylko znanym harmonogramem. Całe szczęście, przez większość czasu butelka nie budziła w nim żadnych emocji. Była pozbawiona mocy jak nienaładowany telefon komórkowy. Niestety, sporadycznie zapalało się światełko ostrzegawcze. Teraz świeciło naprawdę mocno – nie pamiętał, żeby pragnienie, by się napić, było aż tak silne.
Czy kogoś, kto czyni dobrze tylko dlatego, że ma nóż na gardle można nazwać dobrym człowiekiem?
- Obawiam się, że zaczęliśmy filozofować.
- I to- o zgrozo- bez alkoholu.
Dopiero później, tuż przed opuszczeniem przeze mnie szpitala, gdy doktor położył mi na stoliku przy łóżku karteczkę z adresem i numerem telefonu terapeuty Józka, dopiero wtedy powiedział mi, że w tamtym momencie, kiedy zobaczył mnie i mecenasa ze złotym kieliszkiem, w pierwszym odruchu chciał się do nas przyłączyć. I to ten pierwszy odruch, nieodparta chęć napicia się z nami wódki, wywołała w doktorze Pikawie wybuch wściekłości poskromiony przezeń z wielkim trudem. Ale tu już zadziałała magiczna siła Józkowej terapii, czego doktor się domyślał, a o czym ja wówczas nie miałem zielonego pojęcia.
Jeśli czegoś nie piliśmy, to właśnie drinków. Burżuje pili drinki, James Bond pił drinki, w "Dynastii" pito drinki, pokolenie naszych rodziców piło drinki. My po prostu piliśmy.
Miedwiedienko
Panu Piotrowi chyba nie wolno palić.
Sorin
Głupstwo.
Dorn
Wcale nie głupstwo. Alkohol i tytoń zabijają osobowość. Po cygarze i
kieliszku wódki pan już nie jest ten sam Piotr Sorin, tylko Piotr Sorin
plus ktoś jeszcze, w końcu zaczyna pan traktować siebie jak osobę trzecią,
per "on".