Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Ale wrócisz? - zapytała.
- Zawsze - obiecałem. - Słońce zawsze wraca.

ŚMIERĆ MOIM WROGOM!" było doskonałym okrzykiem bitewnym. Prawdziwy klasyk, wykrzyczany z przekonaniem!
Część dramatyzmu wzięła jednak w łeb, kiedy Neron nacisnął przycisk i żaluzje w oknach zaczęły opadać. Cesarz wymamrotał przekleństwo - pewno Meg go nauczyła.

Może tego właśnie usiłowała nauczyć mnie Styks: nieważne jak głośno wypowiesz przysięgę albo jakich świętych słów użyjesz. Chodzi o to, czy zamierzasz jej dotrzymać, czy nie. I czy ta obietnica jest warta składania.

Zdobyłem się więc na heroiczny czyn - zamknąłem oczy i poszedłem spać.

[...] człowieczeństwo oznacza drogę do przodu, przystosowanie, wiarę w to, że złu można zaradzić. Tylko tak można sprawić, że ból i cierpienie coś znaczą ~ Apollo.

A jednak razem z pokorą, nauczyłem się czegoś jeszcze: a mianowicie poczucia, że bycie upokorzonym to dopiero początek, a nie koniec drogi.

Kusiło mnie, by mu obiecać, że jeśli przeżyjemy, wrócimy do tego, ale nauczyłem się, że obietnice mają swoją wartość. Jeśli nie jest się absolutnie pewnym, że się następnie wszystko zrobi dobrze, lepiej nie obiecywać - to tak jak z pieczeniem dla kogoś ciasteczek.

Dlaczego zatem nie (od)puszczałem? Trzymałem się krawędzi z niezwykłym uporem.

- Gramy w "podaj dalej Apollina"? - Austin rozpromienił się - Jasne. Chodź tu, tatku. Zajmę się tobą.

Znalazłem się z powrotem w jaskini pod Delfami, gdzie powietrze wypełniły wulkaniczne wyziewy, a w mroku wił się ciężki kształt Pytona.
- Znów cię mam - powiedział z zadowoleniem
- Upadniesz...
- Nie mam teraz dla ciebie czasu! - odparowałem zaskakując siebie samego równie mocno jak Pytona.
- Że co? - spytał
- Muszę lecieć! - chwyciłem mocniej lejce snu
- Jak śmiesz! Nie możesz...

Skoro Orlando Bloom mógł to zrobić we Władcy pierścieni, to co, ja sobie nie poradzę?

Ludzie zawsze mają te same problemy, bo zawsze są tacy sami, i z bogami jest podobnie ~ Apollo.

Mądrość, czasem się przydaje - Atena .