cytaty z książki "Malarz świata ułudy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
...nigdy nie wolno iść ślepo za tłumem,tylko trzeba się dobrze przyjrzeć, w jakim kierunku cię pchają.

Nie musi się patrzeć na rzeczy wciąż pod tym samym, uprzykrzonym kątem.

[...] choćby to nie zawsze było łatwe, człowiek z pewnością zyskuje satysfakcję i poczucie godności przyznając się do popełnionych w życiu błędów. A już zwłaszcza nie musi się tak bardzo wstydzić, gdy popełniał je w najlepszej wierze. Na pewno dużo większą hańbą się okrywa, gdy nie potrafi albo nie chce się do nich przyznać.

W młodości wiele rzeczy wydaje się nudziarstwem bez rumieńców życia. W miarę dorastania człowiek spostrzega, że te właśnie rzeczy są dla niego najważniejsze.

Trudno ocenić piękno świata, kiedy się wątpi w samą jego wartość.

Jeśli komuś się nie powiodło tam, gdzie innym brakowało odwagi czy po prostu woli, by podjąć jakąkolwiek próbę, to taki człowiek, patrząc wstecz na swoje życie, znajduje w nim pociechę, a może nawet głęboką satysfakcję.

Cieszmy się, że istnieją jeszcze tacy ludzie, nieskalani wszechobecnym dziś cynizmem.

Jeśli komuś się nie powiodło tam, gdzie innym brakło odwagi czy po prostu woli, by podjąć jakąkolwiek próbę, to taki człowiek, patrząc wstecz na swoje życie, znajduje w nim pociechę, a może nawet głęboką satysfakcję.

Może i dobrze, że tak jak wiele rzeczy, ten mały światek przeminął i nie wróci więcej.

W młodości wiele rzeczy wydaje się nudziarstwem bez rumieńców życia. W miarę dorastania człowiek dostrzega, że te właśnie rzeczy są dla niego najważniejsze.

Za to my musimy opłakiwać takich Kenji. Stąd mój gniew. Waleczni młodzi ludzie umierają dla głupiej sprawy, a prawdziwi winowajcy ciągle są wśród nas. Bają się ujawnić, przyznać do odpowiedzialności.

Bo dla człowieka wcale nie jest rzeczą pożądaną, by tylko pouczał swych uczniów i o wszystkim wyrokował; wiele jest takich sytuacji, w których lepiej zachować milczenie, aby im pozwolić toczyć spory, przemyśliwać.

Nikogo dzisiaj nie obchodzi, co robili kiedyś tacy jak ty i ja. Patrzą na nas i widza tylko dwóch staruszków z laskami. [...] Tylko nam samym nie jest wszystko jedno. Takim jak ty i ja, Ono, kiedy patrzą wstecz na swoje życie i widzą, że ma skazy, dziś tylko im samym nie jest to obojętne.

Na lojalność trzeba zapracować. I ludzie zdają się zbyt wielką wagę przywiązywać do lojalności. Wszędzie tylko gadają o lojalności i ślepo idą za jej rozkazami. Ja tam nie zamierzam żyć tak dalej.

(...) nigdy nie wolno iść ślepo za tłumem, tylko trzeba się dobrze przyjrzeć, w jakim kierunku cię pchają. Tak więc przynajmniej do jednego usiłuję was zachęcić: żebyście się wznieśli ponad ogólny trend.

(...) trudno mi zrozumieć, jak człowiek, który ceni sobie szacunek dla samego siebie, może na dłuższą metę chcieć uniknąć odpowiedzialności za swoje dawne czyny. Bo choćby to nie zawsze było łatwe, człowiek z pewnością zyskuje satysfakcję i poczucie godności, przyznając się do popełnionych w życiu błędów. A już zwłaszcza nie musi się tak bardzo wstydzić, gdy popełniał je w najlepszej wierze. Na pewno dużo większą hańbą się okrywa, gdy nie potrafi albo nie chce się do nich przyznać.

Najlepsze rzeczy (...) to te, które się zdarzają w nocy i znikają o poranku.

Jako plemię wy, artyści, jesteście rozpaczliwie naiwni.

Ten pobyt u Takedy - wywodziłem - był dla mnie ważną lekcją we wczesnej młodości. Taką mianowicie, że o ile należy poważać swoich preceptorów, o tyle ważne, jest zawsze, by nie przyjmować ich autorytetu bez zastrzeżeń.
