Królowa Bona to niezwykła postać polskiej historii. Ta niesamowita kobieta nie pozwoliła zamknąć się w ramy potulnej rodzicielki królów. Swoje przekonania polityczne i opinie wygłaszała otwarcie, a jej reformy napełniły nie tylko skarbiec państwa, ale także jej własną kieszeń. Podobno po przybyciu do Polski wygłosić miała sławne słowa: „U was dukaty leżą na gościńcach, schylić się jeno ażeby je zebrać. Nikt nie chce? Tym lepiej dla mnie”. Jak powiedziała, tak zrobiła!

Bona Sforza d’Aragona urodziła się 2 lutego 1494 roku we włoskim mieście Vigevano. Była córką księcia Mediolanu Giana Galeazzo Sforzy i Izabeli Aragońskiej księżnej Mediolanu i Bari. W 1518 roku jako 24-latka przybyła do dalekiej zimnej Polski, aby dopełnić małżeństwa z 51-letnim wdowcem, nazwanym przez potomnych Zygmuntem I Starym.

Po przyjeździe do Polski zachwyciła wszystkich swoją odziedziczoną po matece urodą oraz manierami i włoską kulturą. Właśnie w tym momencie spotykamy ją w książce P.K. Adams „Ciche wody. Zagadka kryminalna z czasów jagiellońskich”, której tłumaczenie na język polski właśnie ukazało się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Piękna Bona wśród Jagiellonów 

Dwór młodej królowej Bony i króla Zygmunta oglądamy oczami jednej z jej dworek Cateriny. Towarzysząc tej najbardziej zaufanej damie dworu, poznajemy historię zbrodni, która niedługo po oficjalnej koronacji wydarza się na dworze podczas jednej z uczt.

Wraz z Cateriną stajemy się świadkami nadchodzących wydarzeń, snutych intryg i rzucanych podejrzeń. Obserwujemy także zmianę, która następuje w postrzeganiu Bony na dworze. Jako królowa Polski, wielka księżna litewska, księżna Rusi, Prus i Mazowsza, księżna Bari i Rosano, spadkobierczyni do Królestwa Jerozolimy Bona nie planowała pozostać potulną figurantką u boku króla.

Szybko zaczęła zabierać głos w sprawach państwowych, a tym samym stanowiła konkurencję dla wielu możnych, którzy z wielką pasją starali się utrzymać swoje wpływy na dworze. Bona była kobietą rodzącego się w tym czasie renesansu. Wykształcona, zaradna i szykowana przez swoich bliskich na świetlaną przyszłość. Przez całe swoje życie przygotowywano ją do roli dużo większej, niż ta, w której chcieliby ją widzieć polscy dworzanie.

Jednym z ważniejszych oponentów królowej na dworze był wielki kanclerz koronny Krzysztof Szydłowiecki. Jako przyjaciel króla Zygmunta z dzieciństwa, z biegiem czasu został jego zaufanym doradcą. To on stał się zatem największym przeciwnikiem królowej także na łamach powieści.

„Ciche wody”– realia historyczne i zagadka morderstwa 

Kryminał historyczny to z całą pewnością jedna z trudniejszych form literackich. Wymaga bowiem wnikliwych badań, wyobrażenia i wcielenia się w umysły opisywanych czasów. Napisany musi być tak, aby wciągnąć swojego czytelnika do minionego świata, ale nie może przy tym pozostawić go w błędnym wyobrażeniu o epoce. P.K. Adams jako blogerka, krytyczka i recenzentka powieści historycznych jest tego świadoma. Udowadnia to na łamach swojej powieści, a na końcu książki objaśnia dodatkowo czytelnikowi, ile prawdy i ile fikcji literackiej się w niej znajduje.

„Ciche wody” spełniają zatem wszystkie powyższe kryteria. Autorka zabiera czytelnika w podróż po królewskim dworze, plącze tropy i przedstawia przy tym w sposób realistyczny realia minionej epoki. I choć niektórzy mogą wpaść na trop mordercy już w początkowych partiach książki, z pewnością zostaną zwiedzeni przez kolejne wydarzenia. A już na pewno tylko nielicznym uda się wpaść na motyw zbrodni!

Więcej niż kryminał

Poza tropieniem zabójcy, czytelnik będzie w stanie prześledzić fragment kariery królowej Bony – kobiety, która wyprzedzała swoją epokę. Historia nie była wobec tej niezależnej kobiety zbyt łaskawa. Jej postać obrosła czarną legendą. I choć wielu elementom jej życiorysu nie da się zaprzeczyć, to z całą pewnością posiadała także piękne cechy. Druga strona jej natury także została wykorzystana do zarysowania jej postaci w „Cichych wodach”. Uważny czytelnik z całą pewnością wychwyci je na łamach książki!

„Ciche wody. Zagadka kryminalna z czasów jagiellońskich” to książka niezwykła. Alina Siewior-Kuś swoim tłumaczeniem tchnęła w nią niezwykłą lekkość i płynność – obie cechy tak rzadkie jeszcze wśród powieści historycznych.

Można by pomyśleć, że kryminał kończyć się powinien na złapaniu przestępcy i wyjaśnieniu zbrodni. P.K. Adams obdarowuje nas dużo ciekawszym zakończeniem i trzyma w napięciu do ostatniego zdania! Kto ośmielił się popełnić zbrodnię na królewskim dworze? Jakie posiadał motywy? Jak wyglądało życie w czasach Jagiellonów? Odpowiedź znajdziecie w „Cichych wodach”.

Książka „Ciche wody” jest już dostępna sprzedaży.

Przeczytaj fragment książki „Ciche wody”

Ciche wody

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Artykuł na podstawie książki „Ciche wody” we współpracy z wyadwnictwem Prószyński i S-ka