Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Smaga
1
7,2/10
Pisze książki: sztuka
Urodzony: 1974 (data przybliżona)
Fotograf. Od 1999 roku pracuje w duecie z Anetą Grzeszykowską. Autor wielu serii fotograficznych, instalacji i obiektów. Jego prace wielokrotnie wystawiano w Polsce i za granicą.
7,2/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
317 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dom jako forma otwarta. Szumin Hansenów Filip Springer
7,2
http://czlowieksensu.booklikes.com/post/955523/dom-jako-forma-otwarta
Muszę przyznać, że początkowo oglądając zdjęcia przedstawiające dom Hansena, nie mogłam zrozumieć założeń jego budownictwa. W środku, jak i na zewnątrz panował chaos. Świat znajdujący się na poza murami wdzierał się w obszar budynku.Przedmioty codziennego użytku leżące na wyciągnięcie ręki użytkownika, przypominały porozrzucane w pośpiesznej krzątaninie. Dopiero przyglądając się z bliska misternemu tkaniu całości z niezwykłych elementów, jak panoramiczne okna na poddaszu położone na przeciwległych ścianach można zrozumieć zamysł tego projektu.
Siedzący przy nich człowiek mógł obserwować rysujący się w oddali horyzont, gdy wstawał widział ziemię i to, co dzieję się na drodze przed domem. Ten zabieg, wiążąc dom z krajobrazem, pozwalał jednocześnie użytkownikowi domu uświadomić sobie relację własnego ciała do ziemi.
Dom jako forma otwarta. Szumin Hansenów Filip Springer
7,2
Wizja domu, który jest nie tylko wygodnym miejscem do zamieszkania, ale także uosobieniem kompleksowej idei architektonicznej, jest niewątpliwie piękna, ale rzadko znajduje urzeczywistnienie w praktyce. Chyba wyłącznie niektóre domy uznanych architektów mogą okazjonalnie zostać zapamiętane jako manifest indywidualnych stylów i głoszonych przez nich idei. Wielu może kojarzyć malowniczo położony Dom Nad Wodospadem Franka Lloyda Wright'a, czy rozsławianą Villę Savoye Le Crobusiera. W porównaniu z tymi światowej sławy konstrukcjami, dom Hansenów w Szuminie może wydawać się na pierwszy rzut oka mały, przaśny i prowincjonalny, bez szans na konkurowanie z światową ligą. Gdy patrzy się na jego fotografie, zdecydowanie ciężko dojrzeć tam wysokiej jakości materiały, jakie wypełniały chociażby brazylijskie Casa das Canoes Niemeyera. Brak mu też widowiskowości i bezkompromisowości prywatnego domu Franka Gehry'ego. Jednak oglądając ten rodzący się latami nad brzegami Bugu budynek, nie sposób mu odmówić najważniejszego - bycia miejscem, którego głównym celem było dostosowanie przestrzeni do potrzeb jego mieszkańców. Konceptualne domy znanych architektów, choć znajdują się na kartach podręczników, to niekoniecznie są miejscami, w których wygodnie się żyje. Szklany dom Filipa Johnsona z 1949 został ikonicznym budynkiem, którego wizerunek powielono w wielu albumach fotograficznych poświęconych architekturze, ale mieszkanie w nim nastręczało sporo nieprzyjemności. Szklany dom silnie nagrzewał się latem i był trudny do ogrzania zimą. Dodatkowa trudność w użytkowaniu potęgował ograniczony sposób wentylacji, który możliwy był tylko poprzez otwieranie jednych z czterech istniejących szklanych drzwi, pozbawionych - ze względów estetycznych - jakichkolwiek siatek przeciw owadom przyciąganych masowo przez jasno oświetlone wnętrze budynku.
Takiego dylematu - przekładania widowiskowej wizualizacji wielkiej idei architektonicznej nad praktycznością - nie uświadczy się w szumińskim domu.
Hansenowie tworzyli swoje miejsce zamieszkania latami, najpierw jako dom letniskowy, potem jako całoroczny. Te nawarstwianie się kolejnych zmian powoli formowało się w zgodzie z głoszonymi przez Oskara Hansena zasadami Teorii Formy Otwartej.
Skrócony opis tego, czym ona jest i jakie jej przejawy spostrzeżemy w domu Zofii i Oskara Hansenów w Szuminie znajdziemy w dwóch tekstach zawartych w albumie: bardziej naukowym autorstwa Aleksandry Kędziorek i reporterskim Filipa Springera. Dają one podstawową wiedzę i pewne wyobrażenie o tym miejscu, nim rozpoczniemy po nim wizualną podróż na kolejnych stronach zapełnionych fotografiami przez Jana Smagi.
Ujrzymy na nich przytulny dom w swojskim otoczeniu, pozbawiony ekscentryzmu, ale z wyraźnym piętnem zostawionym przez indywidualności, które go zamieszkiwały. Czuć jego niepowtarzalność, nie wynikająca z chęci zamanifestowania swej odmienności, lecz będącą owocem wieloletniej refleksji. Właśnie takim domu chciałbym zamieszkać.