cytaty z książek autora "Brigid Kemmerer"
Ból bywa tak wielki, że człowiek zrobi wszystko, żeby się go pozbyć. Nawet jeśli musi kogoś przy tym skrzywdzić.
Mimo wszystko nie zgadzam się z Twoją mamą. Słowa to tylko słowa. Używanie "słów na k" nie czyni jeszcze idiotą , podobnie jak skomplikowane słownictwo nie czyni nikogo inteligentnym.
Jednak prawdziwe życie toczy się tu i teraz i prawda jest taka, że ludzie, którzy powinni mnie wspierać, bez przerwy wdeptują mnie w ziemię.
Czasami przekraczamy granice, żeby sprawdzić, czy po przeciwnej stronie ktoś będzie na nas czekał.
Śmierć nigdy nie powinna być ważniejsza, niż wspólne chwile spędzone z ukochaną osobą.
- Właśnie teraz robimy coś ważnego.
- Naprawdę? - dziwię się.
Patrzy mi w oczy.
- Każda chwila jest ważna.
Str. 259.
Czasem chciałabym wierzyć, że wszyscy podążamy dokądś w określonym celu i że nasze ścieżki nie przecinają się bez powodu.
Dziwię się, że ludzie zawsze potrafią znaleźć iskrę nadziei nawet w najgłębszych ciemnościach.
Muszę przeprosić, chociaż nie wiem, jak mam przeprosić za to, kim jestem.
Otwieram drzwi jego wozu i ciągnę za dźwignię odblokowującą maskę, a potem wyłączam silnik.
[...]
- Co ty robisz? - pyta.
- Kradnę ci samochód - odpowiadam. - Dzwoń po gliny.
Czasami mam wrażenie, że los spiskuje przeciwko nam. A może raczej spiskuje z nami?
Zastanawiam się, czy jeśli zacznę udawać uczucia, w końcu w nie uwierzę? Trochę się boję, że się pogubię i zapomnę, co jest prawdą.
Rev nie należy do osób, które na okrągło cytują wersety biblijne, lecz jego wiara jest silna i niezachwiana. Kiedyś zapytałem go, jak to możliwe, że wierzy w dobroć Boga, skoro ledwo przeżył piekło, jakie zgotował mu ojciec.
Spojrzał na mnie i odpowiedział:
- Wierzę właśnie dlatego, że przeżyłem.
Str. 35.
-Pokonaliśmy taki szmat drogi tylko po to, żebyś dał jej całusa? - nie mogę się nadziwić.
Wzrusza ramionami.
-A co innego mieliśmy do roboty?
Skosić trawę na cmentarzu, myślę, ale nie mówię tego głośno.
-To już więcej czasu spędziliśmy w windzie z tą zwariowaną mamuśką.
-Może kiedyś pokochasz kobietę tak bardzo, że gotów będziesz zrobić wszystko, byle tylko ją pocałować.
Str. 309.
Spodziewałem się mamy, ale słyszę pociągnięcie nosem i wiem już, że to Rev. Ten koleś ma alergię na wszystko, w tym na większość ludzi.
Nadzieja to potężna broń, jednak staje się bezwartościowa, jeśli nie poprze się jej działaniami.
Nie wiem, co powiedzieć. Oddaliliśmy się od siebie tak bardzo, że nie jestem pewna, czy istnieje mapa, która wskaże nam drogę powrotną.
-Nie wydaję mi się, że naprawdę chciałeś się zabić.
Zatrzymuję się przy jego samochodzie na opustoszałym parkingu dla pracowników.
-Nie słuchałeś tego, co ci m mówiłem?
-Słuchałem. I wydaje mi się, że choć rzeczywiście próbowałeś się zabić, to tak naprawdę wcale nie chciałeś tego zrobić.
-A co to za różnica?
Otwiera drzwi i wysiada, po czym pochyla się i patrzy na mnie.
-Gdybyś chciał się zabić, nie zapinałbyś pasów.
Str. 317.
W prawdziwej miłości nie chodzi o romans, lecz o oddanie. Chęć poświęcenia własnego życia dla tej jednej osoby.
Pod płaszczem nocy wszelkie wyznania zawsze wydają się mieć o wiele większą wagę.
- Za każdym razem, kiedy zaczynam się nad sobą użalać, dowiaduje się, że komuś innemu oberwało się jeszcze mocniej. I zaczynam czuć się jak kompletna frajerka – Po policzku spływa jej łza. – Użalam się wtedy jeszcze bardziej i czuję się z tego powodu jeszcze większą frajerką.
- Życie to nie zawody.
[...] słabi są chronieni, a tacy ludzie jak on mogą być bezkarnie atakowani, bo wszyscy uważają, że na to zasłużyli. Myślisz, że to prawda? Jeśli bogaty dzieciak wyśmiewa się z ubrań biednego, to oczywiste okrucieństwo. Jeśli jednak ten biedny kpi z bogatego, który oblał test, czy to jest mniej okrutne? Czy w jakiś sposób wszyscy nie ulegamy stereotypom? Jeśli tak, to czy istnieje sposób na to, by pokazać więcej siebie? Czy też wszyscy jesteśmy uwięzieni w jednej fotografii, która nie pokazuje całej historii?
Ludzie pytali, dlaczego wcześniej na niego nie doniosłem, a dla mnie to bardzo dziwne pytanie. Jak można donieść na kogoś za robienie czegoś, o czym zawsze się myślało, że jest właściwe?
Nie ma czegoś takiego jak łatwy wybór. Są dobre i złe decyzje, ale bezczynność jest najbardziej niebezpieczna.
I am always surprised to discover that when the world seems darkest, there exists the greatest opportunity for light.
When my sister died, it was very sudden. I had no time to say goodbye.But she knew I loved her. I knew she loved me. It is not the moment of passing that is most important. It is all the moments that come before.
Chcesz wiedzieć, w co wierzę? Wierzę w przeznaczenie, ale również w wolną wolę. To oznacza, że istnieje określona ścieżka, ale mamy prawo z niej zboczyć. Problem w tym, że nigdy nie wiadomo, którą drogą właśnie podążamy. Własną? Czy przeznaczenia? Inni ludzie też idą swoimi ścieżkami. Co się dzieje, gdy się przecinają? I co wtedy, gdy ktoś wymaże naszą ścieżkę i nie mamy którędy iść? Czy to przeznaczenie? A może właśnie działania wolnej woli? A może ta droga tam jest, tylko stała się niewidzialna?