Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Damian Płowy
4
6,1/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 1987 (data przybliżona)
Doktorant w Instytucie Historii UAM w Poznaniu w Zakładzie Historii Wojskowej.
Zajmuje się historią wojskowości nowożytnej, zwłaszcza wojskowością Rzeczypospolitej w XVI–XVIII wieku. W kręgu jego zainteresowań znajdują się również dzieje nowożytnej Szwecji ze szczególnym uwzględnieniem XVIII-wiecznej wojskowości szwedzkiej. Aktualnie pracuje nad monografią bitwy pod Gostyniem z 1761 roku. W 2012 roku nakładem wydawnictwa Infort Editions ukazała się jego książka "Od Konstantynowa do Piławiec. Działania wojenne na ziemiach ukrainnych od czerwca do września 1648 roku".
Zajmuje się historią wojskowości nowożytnej, zwłaszcza wojskowością Rzeczypospolitej w XVI–XVIII wieku. W kręgu jego zainteresowań znajdują się również dzieje nowożytnej Szwecji ze szczególnym uwzględnieniem XVIII-wiecznej wojskowości szwedzkiej. Aktualnie pracuje nad monografią bitwy pod Gostyniem z 1761 roku. W 2012 roku nakładem wydawnictwa Infort Editions ukazała się jego książka "Od Konstantynowa do Piławiec. Działania wojenne na ziemiach ukrainnych od czerwca do września 1648 roku".
6,1/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Od Eisenbirn do Höchstädt. Kampania w Górnej Austrii 1703 roku (1)
Damian Płowy
6,8 z 4 ocen
10 czytelników 0 opinii
2018
Od Ponieca do Bełcza Wielkiego. Działania pościgowe Karola XII jesienią 1704 roku
Damian Płowy
7,0 z 5 ocen
16 czytelników 0 opinii
2015
Poniec 7 XI 1704. Kampania jesienna Karola XII
Damian Płowy
6,7 z 7 ocen
20 czytelników 3 opinie
2013
Od Konstantynowa do Piławiec. Działania wojenne na ziemiach ukrainnych od czerwca do września 1648 roku
Damian Płowy
3,8 z 12 ocen
23 czytelników 4 opinie
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Od Konstantynowa do Piławiec. Działania wojenne na ziemiach ukrainnych od czerwca do września 1648 roku Damian Płowy
3,8
W tej publikacji autor nie tylko starał się przedstawić teatr działań wojennych początkowej fazy powstania Chmielnickiego, ale również podjął próbę wyjaśnienia działań polityczno-dyplomatycznych zmierzających do zażegnania konfliktu.
Minusem książki jest ewidentny błąd w dacie tytułowej bitwy. Bitwa pod Konstantynowem rozgrywała się 26-28 lipca. Autor na kartach swojej książki napisał, że bitwa rozgrywała się 25-27 lipca. Uważam, że jest to znaczący błąd jak na historyka. Autor bardzo subiektywnie podchodzi do źródeł. Nie ukrywa swojej niechęci do postaci Jaremy Wiśniowieckiego i sądzi, iż wszystkie źródła historyczne, które dobrze oceniają kniazia są fałszywe, przekłamane i pisane przez jego klientów. Jak wspomniał w swojej pracy Marcin Bazydło (Łubnie – Konstantynów 1648. Działalność wojskowa i polityczna Jeremiego Wiśniowieckiego w początkowym okresie powstania Chmielnickiego)książe Jarema stosował kary, które były przewidziane w ówczesnym prawie. Wiśniowiecki nie był wodzem na miarę Chodkiewicza. Należy jednak zauważyć, że po bitwie pod Piławicami został wybrany przez wojsko na wodza, a wybór wojska został potwierdzony przez sejm.
Od Konstantynowa do Piławiec. Działania wojenne na ziemiach ukrainnych od czerwca do września 1648 roku Damian Płowy
3,8
Rzeczywiście książka nie powala stylem i pełno tu powtórzeń, zwłaszcza w rozdziale III i w zakończeniu. Trafiło się sporo błędów - od datacji bitwy pod Konstantynowem (raz jest 25-27, a raz 26-28 lipca),przez mylenie Wiśniowca z Wiśniczem, czy wojskiego mozyrskiego z wojewodą. Opis bitwy pod Piławcami jest okrutnie mętny, a ostatni dzień przedstawiony wręcz po łebkach, co trochę dziwi w kontekście tytułu książki.
Autor słusznie demontuje mit "wielkiego wodza Wiśniowieckiego", jednocześnie starając się przedstawić regimentarzy spod Piławiec w innym świetle. W przypadku A. Koniecpolskiego i M. Ostroroga ma to pewien sens, niestety teza o bogatym doświadczeniu bojowym ks. Zasławskiego jest z gruntu nieprawdziwa. Jednak pracę Płowego warto przeczytać, zwłaszcza dla opisu atmosfery w sejmie Rzeczypospolitej latem 1648 roku, a także dla relacji z formowania wojsk powiatowych, które pohańbią się pod Piławcami. Cieszy, że autor wykorzystał dość spory zasób literatury i źródeł obu stron konfliktu i nie jest bezkrytycznie propolski. Mimo wszystko wciąż przydałaby się porządna monografia obu bitew.