Najnowsze artykuły
- ArtykułyMiędzynarodowe Targi Książki w Krakowie® już 24-27 października. Wygraj bilety! [KONKURS]LubimyCzytać1
- Artykuły10 cytatów na Dzień Nauczyciela, czyli Dzień Edukacji NarodowejLubimyCzytać3
- ArtykułyAnna z Działyńskich Potocka. Opis świata, którego już nie ma. Bez lukruRemigiusz Koziński2
- ArtykułyCzytelnicze nawyki: najpopularniejsze, najdziwniejsze, zakazaneAnna Sierant240
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mariusz Olczak
13
7,9/10
Pisze książki: powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik, historia, popularnonaukowa, albumy
Najpopularniejsza książka
Jan Rodowicz „Anoda”. Życie i śmierć bohatera „Kamieni na Szaniec”
8,7 z 3 ocen
19 czytelników 1 opinia
Historyk, archiwista, absolwent Instytutu
Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Kierownik Oddziału
V Archiwów Społecznych Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
Redaktor serii wydawniczej „Z Archiwum Czynu Niepodległościowego”.
Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Kierownik Oddziału
V Archiwów Społecznych Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
Redaktor serii wydawniczej „Z Archiwum Czynu Niepodległościowego”.
7,9/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Referat 993/W-Batalion „Pięść”. Oddział Wykonawczy Kontrwywiadu Oddziału II KG AK w konspiracji i w Powstaniu Warszawskim
Mariusz Olczak
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2022
Album "Pług" Adam Borys. Dowódca Batalionu "Parasol" AK
Mariusz Olczak, Hubert Borys
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2021
1920 w obrazie i dokumencie. Wojna z bolszewikami w zbiorach archiwów polskich.
Tadeusz Krawczak, Mariusz Olczak
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2020
„Jerzy”. Dowódca Batalionu Armii Krajowej „Zośka”. Powrót do Ojczyzny. Neuquén – Warszawa
Mariusz Olczak
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Batalion „Zośka” w Powstaniu Warszawskim
Mariusz Olczak
Cykl: Polska Walcząca (tom 61)
10,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2019
Batalion 'Parasol' w Powstaniu Warszawskim
Mariusz Olczak
Cykl: Polska Walcząca (tom 62)
10,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2019
Dywersja i sabotaż kobiet (DYSK) KG AK wspomnienia
Mariusz Olczak
8,0 z 1 ocen
7 czytelników 1 opinia
2019
Jan Rodowicz „Anoda”. Życie i śmierć bohatera „Kamieni na Szaniec”
Mariusz Olczak
8,7 z 3 ocen
19 czytelników 1 opinia
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Wawer i jego osiedla Jan Czerniawski
4,0
Prócz jednego świetnego tekstu, jednego przyzwoitego i trzech w miarę porządnych, reszta to albo suche, koślawo podane informacje niemal encyklopedyczne, albo nieporadnie klecone laurki. Co gorsza - większość dotyczy ostatnich kilku dekad, sprawiając wrażenie, że przed rokiem 1965 na opisywanych terenach była bezludna dzicz, po której hasały dzikie zwierzęta. Wyjątkiem był okres okupacji, kiedy dzicz chodziła na dwóch nogach i miała w rękach karabiny i pistolety. A potem znów - pustynia. Do lat 1960-tych. W dodatku szereg autorów popada w megalomanię, wyrażając na przykład oburzenie, że w niektórych lokalnych uroczystościach nie biorą udziału naczelne władze państwowe, albo pisząc napuszonym tonem o tamtejszych społecznikach, księżach, czy prasie. Momentami jest to po prostu przykra lektura...
Wspomniany świetny tekst to publikowany już kiedyś w "Krytyce" i w autorskiej antologii "Marsz (20 VIII 1942)" Wiktora Kulerskiego. Doskonale napisany, głęboko przejmujący esej na temat losów rembertowskich i falenickich Żydów, po części wystrzelanych w trakcie 15-kilometrowego marszu na kolejową rampę, a po części wywiezionych do Treblinki, gdzie zostali wymordowani do reszty. Esej gorzki, zwłaszcza że mieszkający w pobliżu likwidowanych gett ludzie obłowili się po wyjściu Żydów ich dobytkiem i przez długie lata torpedowali jakiekolwiek starania o upamiętnienie tych, którzy przecież od pokoleń żyli po sąsiedzku i stanowili nierozerwalną część tamtejszej społeczności.
Z kolei przyzwoity tekst to nieco chaotyczne opracowanie Jana Czerniawskiego, zresztą redaktora antologii, traktujące o Januszu Korczaku i jego przeznaczonym dla dzieci letnisku w Czaplowiźnie. Natomiast teksty w miarę porządne dotyczą losów zgromadzenia Felicjanek w Marysinie Wawerskim (pierwotnie Wawrze-Glinkach),pióra Fidelii Janas, losów zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Międzylesiu (pierwotnie Kaczym Dole),autorstwa Teresy Antonietty Frącek, oraz okupacyjnych poczynań harcerzy, opisanych przez Feliksa Waśkiewicza.
Reszta jest marna bądź wręcz żenująca. Biogram Henryka Wierzchowskiego i wspomnienie o nim wyglądają niewiele lepiej niż wypracowania szkolne. Troszkę lepszy jest biogram Stanisława Krupki, wawerskiego wójta, strasznie jednak krótki i pobieżny. Esej o historii Wawra to głównie daty, procenty, liczby i telegraficzne odbębnianie kolejnych wydarzeń. W równie telegraficznym, suchym skrócie potraktowane są opisy wawerskich (w sensie gminy) parafii i kościołów, cmentarzy i miejsc pamięci, placówek edukacyjnych, bibliotek, klubów kultury, klubów seniora i boisk, z uwzględnieniem najdrobniejszych, niewiele znaczących wystaw, koncertów i konkursów z przełomu lat 1990. i 2000. Do tego dochodzą teksty pisane językiem przypominającym ten z PRL-owskiej prasy - o lokalnych wydarzeniach (msze, protesty),procesach "demokratyzacji życia", społecznych inicjatywach, samorządach osiedlowych i rozkładzie partyjnych sympatii, przy jednoczesnym dokopaniu - niejako "przy okazji" - jednej z mieszkaniowych inwestycji. Do kompletu dochodzi śmiechu wart tekścik o bitwie pod Wawrem z 1831 roku (niecała strona wprowadzenia, dwie strony pamiętnika z epoki i strona o kamieniu upamiętniającym bitwę),oraz inny, czysto kuriozalny, o czczeniu pamięci Gałczyńskiego, Tuwima i księdza Twardowskiego w latach 2003-2006.
Mówiąc krótko - Wawer i jego mieszkańcy zasługiwali na lepszą książkę.
Jan Rodowicz „Anoda”. Życie i śmierć bohatera „Kamieni na Szaniec” Mariusz Olczak
8,7
O Janku Rodowiczu ps. „Anoda” wspomina Aleksander Kamiński w „Kamieniach na szaniec” i „Zośce i Parasolu”. Wśród wielu wspaniałych postaci „Anoda” nie został jakoś szczególnie opisany czy wyróżniony. I gdyby nie znakomity spektakl „Pseudonim Anoda”, pewnie nie szukałabym dodatkowych informacji o tym niezwykłym człowieku. „Anoda” brał udział w akcji pod Arsenałem oraz wielu innych akcjach dywersyjnych. W Powstaniu Warszawskim został kilkakrotnie ranny, a za bohaterską służbę odznaczono go Orderem Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych. Zaangażował się po wojnie w ekshumacje swoich kolegów i koleżanek z batalionu „Zośka”, gromadził archiwum. Namawiał towarzyszy broni do spisywania pamiętników, aby czas nie zatarł wspomnień o ludziach i wydarzeniach. Aresztowany przez UB w Wigilię 1948 do domu nie wrócił już nigdy. O przyczynach jego śmierci krążą sprzeczne opinie, wykluczające się zeznania.
Mariusz Olczak w znakomitej biografii „Jan Rodowicz ANODA. Życie i śmierć bohatera Kamieni na szaniec” zgromadził wiele dokumentów, unikatowych zdjęć, ogromną ilość wspomnień tych, którzy znali Janka Rodowicza. To bardzo wartościowa książka, niestety dosyć droga i trudno dostępna. Cieszę się, że znalazła się w mojej kolekcji.