Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książeczki z Tipem i Topem są większe rozmiarowo od pozostałych bajek. Równie piękne jak pozostałe. Bajeczka obyczajowa - rozkładanka z PRL-u. 3 D. Elementy ruchome. Tłumaczenie z czeskiego. Szkoda ,że to ostatnia książeczka z cyklu TIP+TOP w polskim wydaniu. W innych językach , poza rodzimym czeskim ukazały się jeszcze takie jak Tip+Top w lesie, na spadochronie, na statku, w parku dinozaurów i inne. Mimo, że autor książki Kubašta był wybitnym w swojej dziedzinie artystą, to w czasach reżimu komunistycznego traktowano go w Czechosłowacji jako persona non grata. Władze starały się ukrywać jego talent przed światem, jednak ze względu na zarobki w walucie obcej, tak cenne dla komunistów, pozwolono mu kontynuować pracę. Vojtech Kubašta był bardzo aktywny przez całe życie, stworzył ponad 200 książek, które zostały przetłumaczone na blisko 40 języków. Jego nowatorskie pop-upy do dziś inspirują architektów papieru na cały świecie. Powstają nawet szopki betlejemskie na wzór jego malunków. Ta część cyklu napisana jest wierszem. Poświęcona jest chłopcom Tipowi i Topowi , którzy polecieli rakietą na Księżyc. Przeżywają różne przygody, ale chyba największą jest sam lot. Na obcej planecie szybko przekonują się ,że nie jest tak różowo chociażby dlatego ,że ocean tam nie ma ani kropli wody. Czy spodobało się chłopcom na Księżycu? Czy szybko chcieli jednak wracać na Ziemię? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi podczas czytania. A tymczasem autor zaprasza wszystkich czytelników na wielką przygodę z kosmosem! Cytuję: ,, Powiedzcie - no dzieci, chcecie dziś rakietą na Księżyc polecieć? Przed wami wielka wyprawa: lot na Księżyc, przygoda i sława ! Lot jest dla każdego, bać się nie ma czego. Czwórkę naciśniecie i już startujecie!’’ Ta czwórka znajduje swoje uzasadnienie na przestrzennym obrazku rakiety. Książeczki z tej serii babcia kupowała mojej mamie, kiedy była dzieckiem. Były trudne do zdobycia. Dostępne okresowo w owym czasie w czeskim ośrodku w Warszawie. Dostałam od mamy i teraz funduje je moim dzieciom. Są prześliczne, choć bardzo stareńkie. Nadgryzione zębem czasu. Wartość sentymentalna kilku pokoleń. Skupiamy się nie tylko na pięknej treści ale przede wszystkim na ilustracjach i cudownych rozkładankach oraz elementach ruchomych. Zabawa przednia. Teraz już nie ma takich pięknych książeczek. Wydawnictwo Wilga wydaje podobne, ale to już zupełnie nie jest to samo. Niektóre zostają też wznawiane przez Entliczek, ale nie każda. Polecam wszystkie tego autora w tym niezwykłym wydaniu!