Weganizm - schudnij, uzdrów ciało, zmień świat Kathy Freston 7,0
ocenił(a) na 610 lata temu Jak powinniśmy się odżywiać?
Co nam szkodzi?
Czy mięso/ mleko/ ... są zdrowe?
Pytania dotyczące zdrowych posiłków na stałe zagościły w mediach, aby kolejni naukowcy z kolejnych uniwersytetów (czy innych ośrodków badań) prześcigać się mogli w coraz to nowszych wynikach badań. Skutkiem zmian w podejściu do niektórych składników żywieniowych są różnorodne diety. Weganizm, wegetarianizm, dukana, bezglutenowa, zgodna z grupą krwi to tylko kilka z tych, które na szybko mogę tutaj przytoczyć. Przyznać się jednak muszę, że mimo iż ogólnie umiałabym zarysować, na jakich zasadach każda z nich się opiera, nigdy w żadną konkretnie się nie zagłębiałam, ponieważ nie miałam takiej potrzeby. Niestety w ostatnim czasie mój organizm zaczął strajkować, szczególnie po spożyciu niektórych produktów w tym- o zgrozo- także mięsa. Stojąc przed wyborem leki, a zmiana sposobu żywienia postanowiłam zapoznać się więc z najpopularniejszymi dietami odrzucającymi mięso- weganizmem i wegetarianizmem.
Chociaż podchodzę dość sceptycznie do odstawienia wszystkiego, co odzwierzęce (nigdy nie zrezygnuję z nabiału) sięgnęłam na początek po książkę Kathy Freston pt. Weganizm. Z tego, co udało mi się dowiedzieć ta amerykańska autorka, koncentrująca się w swych książkach na zdrowym i świadomym odżywianiu, jest osobą dość sławną i cenioną. Z ciekawostek warto dodać, że wystąpiła nawet w tak popularnych programach, jak The Oprah Winfrey Show, Ellen czy Good Morning America.
Weganizm to lektura mająca na celu przede wszystkim przedstawienie czytelnikowi, jakie skutki ma odstawienie produktów mięsnych i odzwierzęcych. Rozdziały w niej zaprojektowane zostały na zasadzie obietnic (składanych nam przez autorkę) ściśle powiązanych z zaproponowaną dietą.
W krótkim zarysie prezentują się one następująco:
Obietnica pierwsza: Zrzucenie i utrzymanie masy ciała
Obietnica druga: Zmniejszenie ryzyka zachorowań, polepszenie stanu zdrowia
Obietnica trzecia: Dłuższe życie
Obietnica czwarta: Mniejsze narażenie na czynniki zagrażające zdrowiu
Obietnica piąta: Oszczędność pieniędzy
Obietnica szósta: Dbanie o środowisko
Obietnica siódma: Zaopatrzenie w pokarm biednych
Obietnica ósma: Redukcja cierpienia zwierząt
Obietnica dziewiąta: Zgłębienie duchowości
Obietnica dziesiąta: Rozwój osobisty i światowy
Jak pisarka sama zaznacza nie ma w przypadku tej książki przymusy czytania od pierwszej do ostatniej strony, a wręcz ważne jest, by zacząć od tego, co nas interesuje. Podążając za jej radą zapoznałam się więc na początku z obietnicą drugą, nawiązującą do najciekawszej dla mnie problematyki zdrowotnej. Później przeszłam do rozdziału pierwszego, udowadniającego, że schudnę, a potem... potem już po prostu przeczytałam do końca.
Freston lubi powoływać się na historie innych, co powoduje, że obiecane przez nią efekty zdają się być bardziej prawdopodobne (oczywiście, jeżeli ktoś wierzy w istnienie zacytowanych osób). Oprócz przykładów z życia, są tutaj także wywiady z lekarzami, statystyki czy wyniki różnych badań dotyczących relacji między odżywianiem a zdrowiem. Autorka stara się logicznie i konkretnie wyjaśniać, jak negatywny wpływ ma na nas jedzenie mięsa i jak szybko widoczne są pozytywne efekty jego odstawienia. Nie proponuje nam ona drastycznych zmian, lecz stopniowe wyłączanie kolejnych produktów czy też świadomą ich zamianę na inne. Nie obiecuje też nam cudów z dnia na dzień, bo sam proces odejścia od swoich przyzwyczajeń jest dość długi i niełatwy.
Nie wiem sama, co powinnam sądzić o tej książce. Z jednej strony wydawała się sensowna, z drugiej nie przekonała mnie do siebie w pełnych 100%. Wiem, że nigdy nie zrezygnuję z jajek, jogurtów czy serów (mimo iż wg tejże lektury te ostatnie mają właściwości uzależniające),ponieważ je lubię i póki co sytuacja tego ode mnie nie wymaga. Jednocześnie odnośnie skutków spożywania mięsa dowiedziałam się wiele i zamierzam tę wiedzę jeszcze pogłębić, gdyż prawdopodobnie wypróbuję dietę wegetariańską. Chociaż przypadły mi do gustu ostatnie mini rozdziały poświęcone na pytania i odpowiedzi oraz zawierające przykładowe menu weganina, przyznam się, że według mnie zdobycie zaproponowanych przez autorkę produktów może w Polsce sprawiać sporo trudności. Nasz poziom i realia życia są jednak trochę inne niż w USA.