Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mike Kim
Źródło: en.wikipedia.org
1
6,8/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 11.12.1976
Autor, konsultant, założyciel organizacji pozarządowych, specjalista ds. Korei Płn. w Waszyngtonie.http://www.escapingnorthkorea.com
6,8/10średnia ocena książek autora
152 przeczytało książki autora
225 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Z piekła do wolności. Ucieczki z Korei Północnej
Mike Kim
6,8 z 104 ocen
367 czytelników 12 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Z piekła do wolności. Ucieczki z Korei Północnej Mike Kim
6,8
Trudno ocenić mi merytorycznie tę książkę, ale niewątpliwie jest to uzupełnienie wiedzy. Uważam się za osobę, która już co nieco o Korei wie, a jednak znalazło się kilka informacji, które były dla mnie zupełnie nowe. Przede wszystkim na temat chrześcijaństwa i Koreańczyków oraz sytuacji na granicy chińsko-koreańskiej.
Każda książka na ten temat jest dobra (oczywiście nie mówimy o tych propagandowo zakłamanych),to zawsze krok w stronę uświadomienia i uwrażliwienia zwykłych ludzi na tragedię, która wciąż dzieje się w tym kraju.
Z piekła do wolności. Ucieczki z Korei Północnej Mike Kim
6,8
Książka, delikatnie mówiąc, nie porywa. Tematyka koreańska jest ostatnio bardzo popularna. Sam miałem okazję przeczytać już kilka książek na ten temat. Ta jest jednak najbardziej nużąca. W zasadzie to zbiór spostrzeżeń autora na temat Koreańczyków z północy, a nie opis ucieczek z tego kraju. Tytuł jest raczej mylący.
W książce znalazły się dwie opowieści, które wzbudziły moje zainteresowanie: ucieczka do konsulatu brytyjskiego i przekroczenie granicy laotańskiej. Reszta... Nudne opisy, niezbyt szczegółowe, moim zdaniem też chaotyczne. Ponadto rozdział o chrześcijaństwie był jakoś nadmiernie rozbudowany, a wcale nie tak wiele z niego wynikało. A temat jest interesujący - bo w kraju tak izolowanym jakaś religia się rozwija. Niestety autor nie rozwinął tego wątku w interesującym kierunku.
Podsumowując, każda lektura jest warta przeczytania. Również ta. Na pewno daje jakiś pogląd na temat sytuacji w Korei Północnej, a właściwie na pograniczu chińsko-koreańskim. Niemniej jest wiele ciekawszych pozycji na ten temat.