Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Początkowo sądziłam, że książka może być dość trudna i nużąca - ze względu na obszerne wątki omawiające ówczesne prądy myślowe i filozoficzne. Jednak patrząc całościowo - książka jest bardzo interesująca, wszechstronna i dobrze się ją czyta. Publikację można po części określić jako biografię polityczną, co jest nieuniknione, biorąc pod uwagę rodzaj działalności Engelsa. Niemniej jednak znalazło się tam sporo wątków i informacji dotykających prywatnego życia, na co mocno liczyłam. Autor ciekawie opisywał osobowość, charakter i stosunki międzyludzkie, jakie nawiązywał Engels. Przedstawiono także najważniejsze postacie, które odegrały ważną rolę w jego życiu. Mam tutaj na myśli nie tylko Marksa i jego rodzinę, ale także Mary Burns, Lizzy Burns, Pumps, czy gosposię Nim. Szczególnie zainteresowały mnie relacje z rodziną, która kategorycznie odcinała się od działalności i poglądów Fryderyka. Myślę, że Tristram Hunt zachował pełny obiektywizm, co dla mnie, jako czytelnika było w tym przypadku bardzo istotne.