Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Biegeleisen
5
8,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
216 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Śmierć w obrzędach i zwyczajach ludu polskiego
Henryk Biegeleisen
7,5 z 31 ocen
184 czytelników 8 opinii
2017
Dodatek miesięczny do czasopisma Przegląd Tygodniowy życia społecznego, literatury i sztuk pięknych
Henryk Biegeleisen, Józef Nusbaum-Hilarowicz
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
1886
Najnowsze opinie o książkach autora
U kolebki. Przed ołtarzem. Nad mogiłą Henryk Biegeleisen
8,4
U kolebki. Przed ołtarzem. Nad mogiłą. - H. Biegeleisen
Jest to dzieło etnograficzne powstałe w 1929 roku, wydawnictwo grafika postarało się o jej ponowny wydruk.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, dlaczego kiedyś nacierało się dziecku czoło chlebem, albo jak utrudnić dostęp czarownicom do bydła czy też dlaczego zakopywano nieślubne noworodki pod progami domów, to jest to książka dla Ciebie.
Książka została podzielona na dwie części. Pierwsza dotyczy życia społecznego i znaczenia np. chleba i soli. Druga zaś, dotyczy czarów, czarownic, demonologii słowiańskiej, kultu roślin, księżyca czy słońca. Dużo jest wyjaśnień co zostało zabrane przez religię chrześcijańską i skąd wzięły się takie a nie inne zwyczaje. Skoro jest to książka z 1929 roku, no to i słownictwo nie jest "dzisiejsze". To też nie czytało mi się jej łatwo. I co prawda książki naukowe są... trudne, to jednak liczy się ich treść. A jest to potężna kopalnia wiedzy "słowiańskiej" i nie tylko. Dlaczego nie tylko? Ponieważ autor przytacza również podobieństwo kultów w innych kulturach. Autor często przytacza etnografa O. Kolebarga czy Z. Glogera. W tej książce pojawiło się tyle rzeczy, o których jeszcze wcześniej nigdzie nie czytałam.
Warto wspomnieć też o okładce. Okładkowa sroka jest zadowolona - jest miła w dotyku i się błyszczy.
Ze względu na dużą zawartość wiedzy, polecam. Ktoś, kto nie jest zaznajomiony z przedwojenną polszczyzną, będzie miał mały problem z czytaniem. Nie polecam tej książki dla osób początkujących w strefie poznawania kultury słowiańskiej. Jest to książka bardziej dla średnio zaawansowanych.
Śmierć w obrzędach i zwyczajach ludu polskiego Henryk Biegeleisen
7,5
Autor książki był przede wszystkim znanym etnografem. Zawdzięczamy mu wiele cennych prac, w których pisaniu był jednak dość niechlujny mino ogromuwłożonej pracy, co przede wszystkim widać w Jego publikacjach na pierwszym planie.
O dziwo o dobrych książkach nigdy nie można napisać zbyt wiele. "Śmierć" jest zbiorem przesądów i wierzeń i wszystko czego możnaby oczekiwać od pozycji etnograficznej, włączając w to szeroki kontekst porównawczy do kultur z całego globu.
Mimo wszelkich zalet i rozległych badań porównawczych jest kilka "drobiazgów", do których można się przyczepić. Książka ze względu na swoją chaotyczność jest ciężka w obiorze i bynajmniej nie chodzi mi o podjętą tematykę. Maszynopis "zjadł" wiele liter, są literówki, a książka jest nieuporząkowana mimo wyraźnego podziału na rozdziały (to bolączka wielupozycji etnograficznych).
Mimo pewnych wad jest to nadal arcyciekawy materiał. Dowiecie się z niej nie tylko o tym, jakie były przesądy dotyczące ostatniego pożegnania i zwyczajów pogrzebowych, ale również jak pojmowano istnienie duszy, gdzie znajdowały si zaświaty i ile trwała węrówka do rzeczonych, ale również dla czego zmarli bywają niebezpieczni (tu znajdziecie podaznia z różnych regionów),jak mogli oni pomagać, czemu warto zachować drobiazgi po samobojcach lub skazańcach jako silne artefakty magiczne. Szeroko poruszony jest również aspekt stypy i jakie dania na tkaowych podawano. Warto dodać, że kontynuację napisał inny znamienity badacz etnografii - Fisher pod nazwą "Zwyczaje pogrzebowe ludu polskiego" i "Święto umarłych".