Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eric Shanower
Źródło: http://ericshanower.com/bio.shtml
7
7,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Urodzony: 23.10.1963
Ur.: 23 października 1963 , Key West / Floryda / USA
Rodzina Erica kilkakrotnie się przeprowadzała - młody Shanower miał okazję mieszkać m.in. na Hawajach oraz w Guantanamo na Kubie.
Od młodego wieku Shanower interesował się tworzeniem i rysowaniem różnych opowieści. W 1970 roku poznał książki L. Franka Bauma o Krainie Oz - i zdecydował się kontynuować tę serię według własnych pomysłów. Początkowo była to czysto amatorska twórczość - jednak po ukończeniu w 1984 roku Joe Kubert School of Cartoon and Graphic Art (mieszczącej się w Dover, New Jersey) Shanower uzyskał możliwość profesjonalnego realizowania swoich idei w amerykańskim przemyśle komiksowym. Tym sposobem w 1986 roku opublikował on pierwszy z cyklu komiksów rozgrywających się w Oz.
W 1991 roku Shanower zakończył ten cykl komiksowy i rozpoczął pracę nad Age of Bronze - epicką serią opowiadającą historię wojny trojańskiej. Jej publikacja wystartowała ostatecznie w 1998 roku. Seria ta zdobyła już kilka nagród, m.in. Eisnera i Ignatza.
Inne projekty komiksowe z udziałem Shanowera to m.in. nominowany do dwóch nagród Eisnera Accidental Death (stworzony przez Erica przy współpracy ze scenarzystą Edem Brubakerem),Prez: Smells Like Teen President (kolejna współpraca z E. Brubakerem) oraz The Elsewhere Prince (współpraca z Jeanem "Moebiusem" Giraud oraz Randym i Jean-Markiem Lofficierem). Shanower ilustrował także wstęp Harlana Ellisona do zbioru Harlan Ellison's Dream Corridor, na który złożyły się komiksowe adaptacje opowiadań tego pisarza. Założył również (ze swoim partnerem, Davidem Maxine) wydawnictwo Hungry Tiger Press.
Opublikował także powieść i zbiór opowiadań - oczywiście, rozgrywające się w świecie Oz. Zajmuje się także baletem i aktorstwem.
Eric Shanower mieszka aktualnie w San Diego - razem z Davidem Maxine i ich psem.http://ericshanower.com/
Rodzina Erica kilkakrotnie się przeprowadzała - młody Shanower miał okazję mieszkać m.in. na Hawajach oraz w Guantanamo na Kubie.
Od młodego wieku Shanower interesował się tworzeniem i rysowaniem różnych opowieści. W 1970 roku poznał książki L. Franka Bauma o Krainie Oz - i zdecydował się kontynuować tę serię według własnych pomysłów. Początkowo była to czysto amatorska twórczość - jednak po ukończeniu w 1984 roku Joe Kubert School of Cartoon and Graphic Art (mieszczącej się w Dover, New Jersey) Shanower uzyskał możliwość profesjonalnego realizowania swoich idei w amerykańskim przemyśle komiksowym. Tym sposobem w 1986 roku opublikował on pierwszy z cyklu komiksów rozgrywających się w Oz.
W 1991 roku Shanower zakończył ten cykl komiksowy i rozpoczął pracę nad Age of Bronze - epicką serią opowiadającą historię wojny trojańskiej. Jej publikacja wystartowała ostatecznie w 1998 roku. Seria ta zdobyła już kilka nagród, m.in. Eisnera i Ignatza.
Inne projekty komiksowe z udziałem Shanowera to m.in. nominowany do dwóch nagród Eisnera Accidental Death (stworzony przez Erica przy współpracy ze scenarzystą Edem Brubakerem),Prez: Smells Like Teen President (kolejna współpraca z E. Brubakerem) oraz The Elsewhere Prince (współpraca z Jeanem "Moebiusem" Giraud oraz Randym i Jean-Markiem Lofficierem). Shanower ilustrował także wstęp Harlana Ellisona do zbioru Harlan Ellison's Dream Corridor, na który złożyły się komiksowe adaptacje opowiadań tego pisarza. Założył również (ze swoim partnerem, Davidem Maxine) wydawnictwo Hungry Tiger Press.
Opublikował także powieść i zbiór opowiadań - oczywiście, rozgrywające się w świecie Oz. Zajmuje się także baletem i aktorstwem.
Eric Shanower mieszka aktualnie w San Diego - razem z Davidem Maxine i ich psem.http://ericshanower.com/
7,1/10średnia ocena książek autora
216 przeczytało książki autora
99 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mały Nemo - Powrót do Krainy Snów.
Gabriel Rodriguez, Eric Shanower
6,3 z 6 ocen
8 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Baśnie: Superdrużyna Bill Willingham
6,8
Usłyszałem ostatnio dobry dowcip <śmiech> Brzmiał mniej więcej tak... "Im dalej w 'Baśnie' tym gorzej". Haha! Nie wiem, kim jesteś autorze, ale dzięki za ten świetny żart, bo naprawdę mocno się uśmiałem!
Nadszedł czas ostatecznej konfrontacji z Panem Mrocznym. Baśniowcy ukrywający się w królestwie Muchołapa przygotowują się jak mogą, łapiąc się tak słabej nadziei, jak bohaterowie komiksowi. Na czele z ekspertem Pinokiem i nową wiedźmą #1 Ozmą, tworzą swoją własną SUPERDRUŻYNĘ.
Jest wiele powodów, dla których uważam ten tom "Baśni" za jeden z najlepszych. Największym z plusów jest jednak humor. "Superdrużyna" jest bowiem fantastyczną parodią klasycznego superhero. Już sama ich nazwa "B-men" o tym mówi. A oprócz tego jest jeszcze śmigający na wózku przywódca Pinokio, obowiązkowy zmniejszający się członek drużyny, oczywiście mamy też swoistą inspirację Wolverinem w postaci Wilka. Wszyscy dostają swoje kostiumy i pseudonimy, przewidują też, że z początku będą przegrywać, by ostatecznie pokonawszy swoje słabości i odkrywszy znaczenie pracy zespołowej zwyciężyć. Willingham bezlitośnie obnaża wszystkie najsłabsze schematy świata superbohaterów, bawiąc się nawiązaniami i ostatecznie kończąc przygody SUPERDRUŻYNY w najmniej spodziewany sposób. Nie wiem do końca, czy głównym założeniem tej historii była dobra zabawa czy może złośliwa parodia, ale dla czytelnika oznacza to masę czystego śmiechu.
Oczywiście plusów jest o wiele więcej. Jak na ostateczny pojedynek przystało, nie może obejść się bez ofiar i wątek poświęcony tej właśnie ofierze jest przez autora rozegrany po mistrzowsku. Jak zwykle zresztą, kiedy do poważnych pożegnań dochodzi. Choć sama finałowa rozgrywka może zawieść szybkością, to pozostawia mnóstwo satysfakcji i radości. Postacie mocno ewoluują, ich relacje się rozwijają, a poboczne wątki ciekawią prawie tak samo, jak ten główny. Krótko mówiąc, Willingham rozkręca się coraz bardziej, z każdym tomem udowadniając mi, że świat "Baśni" to kraina nieskończonych możliwości, w której nawet najgorzej zapowiadająca się historia może okazać się arcydziełem.
Jestem uzależniony.
I nie chcę pomocy.
Baśnie: Superdrużyna Bill Willingham
6,8
Nie należy czytać komiksów bo to nie jest prawdziwe życie.. Z drugiej jednak strony.. Mogą być inspiracją do działania. Pinokio, wielki fan komiksów uważa że tylko superdrużyna nieustraszonych bohaterów może pokonać Pana Mrocznego.. Oczywiście początkowo dostaną łomot, ale finalnie może uda się wygrać. Może... Baśniowcy w Przystani przygotowują się do walki według planu Pinokia. Cóż innego mogą zrobić? Lepiej taki plan niż żaden.
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2286-basnie-tom-16-superdruzyna