Niemiecki rysownik i scenarzysta, znany najlepsze z serii o ciekawskim Georu stworzonej wraz z żoną Margret Rey w latach 1939/66. Podobnie jak ojciec jego przyszłej żony, jego rodzice byli niemieckimi żydami.
Uciekając przed wojną osiadł w Ameryce Południowej. Tam ponownie spotkał się z Margret. Hans pracował w Brazylii jako sprzedawca win.
Po ślubie i przeprowadzce do Paryża jego ilustracjami zainteresowało się jedno z wydawnictw, które zleciło mu napisanie książki dla dzieci.
Ksiązka "Ciekawski George podejmuje pracę" została wybrana do nagrody Lewisa Carrolla w 1960 roku.
Pod koniec życia przeniósł się do Cambridge, w stanie Massachusetts.
W latach 1990 jego żona i przyjaciele założyli księgarnię dla dzieci o nazwie Curious George & Friends (dawniej Curious George Goes do Wordsworth),który działał do 2011 r. Nowa księgarnia Curious George i tematyczny sklep został otwarty w kwietniu 2012 roku, jako jedyny na świecie Curious George Store.
Cóż… dzieciom się podobało, mi nie specjalnie. Uwielbiam George’a i całą serię filmów animowanych z udziałem ciekawskiej małpki, ale książeczka była mocno średnia.
Owszem, działo się sporo, historia przedstawia pierwsze dni małpki w mieście, po przybyciu z dżungli. W tym czasie wplątuje się w kilka zabawnych sytuacji, poznaje, co to jest telefon itp. Ale generalnie mnie nie porwało. Przyzwyczaiłam się do serialowej grafiki, w porównaniu z nią ta książkowa była naprawdę biedna. Dodatkowo, nie wydaje mi się, żeby małpka, która przed spaniem pali fajkę, była dobrym pomysłem w książce dla dzieci…
Ciekawski George w Nowym Jorku? Prawie jak Kevin... A może nie prawie, bo równie zabawnie i wciągająco. Pan w żółtym kapeluszu gubi w wielkim mieście tętniącym świątecznym zgiełkiem swojego niesfornego przyjaciela. Co z tego wyniknie? Nie zdradzę szczegółów ale zapewniam, że będzie wesoło. Kolejna książeczka z serii Ciekawski George Wydawnictwa MODO zapewnia fajnie spędzony czas. Ekspresyjny tekst, równie ekspresyjne ilustracje to zapowiedź ciekawej lektury dla najmłodszych. I tym razem kolejne przygody ukochanej przez dzieciaki małpki nie rozczarowują, wręcz przeciwnie, wzmagają apetyt na jeszcze. Polecam! "Przetestowane" kilkakrotnie podczas kontaktu z przedszkolakami! Rewelacja!