Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Typowa sytuacja - wydaje ci się, że wiesz, co się dzieje w cudzej głowie. To niemożliwe. A jeśli myślisz, że możliwe, to bardzo się mylisz. Bardzo konkretnie się mylisz. I ta pomyłka może ci zrujnować życie.

Czasem nawet to, czego się spodziewamy, może nas zaboleć.

Podobno śmiertelne zagrożenie zmienia ludzi. Uczy ich tolerancji i miłości. Małostkowość i nienawiść tracą wówczas znaczenie.

Wtedy uważałam tę ciszę za dowód naszej więzi,jakbyśmy porozumiewali się bez słów,nadawali na tej samej częstotliwości.
Teraz wiem ,że to ta ''atrybucja'', o której ciągle mówi doktor Hieler.
Typowa sytuacja-wydaje Ci się ,że wiesz,co się dzieje w cudzej głowie.
To niemożliwe.
A jeśli myślisz ,że możliwe,to bardzo się mylisz.
Bardzo konkretnie się mylisz.
I ta pomyłka może Ci zrujnować życie.

-Jeden to moja ulubiona cyfra - oznajmiła Bea z chichotem.
- Numer jeden to z w y c i ę z c a ,a wszyscy możemy powiedzieć na koniec dnia,że znowu wygraliśmy.

Czas się skończył, Valerie.
Podniosłam wzrok i z zaskoczeniem spostrzegłam,że Bea stoi obok,trzymając rękę na moim ramieniu
-Czas nigdy się nie kończy-Szepnęła(...)
Tak.Zawsze jest czas na ból i czas na uzdrowienie.To oczywiste.

- Jeden to moja ulubiona cyfra - oznajmiła Bea z chichotem.- Numer jeden to zwycięzca, a wszyscy możemy powiedzieć na koniec dnia, że znowu wygraliśmy, prawda? Czasem dotrwanie do wieczoru wydaje się wielkim osiągnięciem.

Nie wiem, czy można oduczyć ludzi nienawiści.

Czasem i nam zdarza się wygrać.

-Wybaczysz mi kiedyś? -spytał.
-A ty mi? - palnęłam patrząc mu prosto w oczy. Wytrzymał moje spojrzenie przez parę chwil. Potem wstał i bez słowa ruszył do drzwi. Położył rękę na klamce i się zatrzymał.
-Nie -odezwał się cicho, nie odwracając się do mnie.

Nawet jeśli cały świat cię znienawidzi, nadal masz się na kim wesprzeć. My dwoje przeciwko światu. Tylko my.

Nie mogłam zmienić przeszłości, ale jeśli miałam wyzdrowieć, musiałam się z nią pożegnać.

Krzyczałam tak głośno, że wyobrażałam sobie, iż w dalekich krajach ludzie będą znajdować w piasku fragmenty moich słów jak odłamki bomb.

Dostrzegaj prawdziwe oblicze spraw. Dostrzegaj rzeczywistość.

W pewnym sensie Nick miał rację: wszystkim czasem zdarza się wygrać. Ale nie zrozumiał, że wszyscy musimy też przegrywać. Jedno nie istnieje bez drugiego.

Wszyscy możemy powiedzieć na koniec dnia, że znowu wygraliśmy, prawda? Czasem dotrwanie do wieczoru wydaje się wielkim osiągnięciem.

- (...) Musi wiele przemyśleć, żeby zapanowała nad swoim życiem.
Pokręciłam głową. Mama nadal sądziła, że mam przed sobą jakieś życie.

Wiemy jednak, że można zmienić rzeczywistość - zaczęła. - To trudne i ludziom mną ogół nie chce się tego robić, ale to wykonalne. Można się pozbyć nienawiści, otwierając się na przyjaciela. Ratując wroga. (...) - Jednak żeby zmienić rzeczywistość, trzeba chcieć się uczyć i słuchać. I słyszeć. Naprawdę słyszeć.