Ks. prof. dr hab. Stanisław Olejnik urodził się 28 IV 1920 r. w Tyńcu k. Kalisza. W Kaliszu uczęszczał do szkoły powszechnej i do gimnazjum im. Adama Asnyka, gdzie w 1938 r. uzyskał świadectwo dojrzałości. W tymże roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. W czasie wojny kontynuował przygotowanie do kapłaństwa w Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie, gdzie otrzymał święcenia diakonatu. Po wybuchu powstania warszawskiego przedostał się do Częstochowy. W przededniu Wigilii Bożego Narodzenia 1944 r. w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, z rąk biskupa pomocniczego Częstochowy – Stanisława Czajki, przyjął święcenia kapłańskie.
Bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych wrócił do rodzinnego Kalisza. Od lutego do maja pracował jako duszpasterz w parafii św. Gotarda. W 1947 r. przez kilka miesięcy był administratorem parafii Lubień Kujawski. Po doktoracie na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego w 1948 r. został mianowany wikariuszem parafii św. Jana we Włocławku. Obok normalnych zajęć wikariuszowskich zajmował się akcją charytatywną. W latach 1945-50 ksiądz Olejnik pracował w wielu szkołach jako prefekt: poczynając od przedszkola, poprzez różnego typu szkoły (handlową, ogólnokształcącą),kończąc na wieczorowym liceum dla dorosłych. W r. 1950 władze Uniwersytetu Warszawskiego zwróciły się do ordynariusza włocławskiego z prośbą o całkowite zwolnienie ks. dra S. Olejnika z diecezji w celu zatrudnienia na uniwersytecie. W tym czasie, w 1953 r., rozpoczął wykłady z teologii moralnej we włocławskim seminarium duchownym. Dla pogłębiania formacji intelektualnej wśród profesorów środowiska włocławskiego zainicjował comiesięczne spotkania w tzw. „Kręgu”. Spotkania te doprowadziły do powstania Naukowego Towarzystwa Teologicznego przy Wyższym Seminarium we Włocławku. Habilitacja ks. Stanisława Olejnika nastąpiła na Uniwersytecie Warszawskim w 1954 r. na podstawie rozprawy Eudajmonizm. Studium nad podstawami etyki. Gdy Katolicki Uniwersytet Lubelski znalazł się w trudnej sytuacji kadrowej w zakresie teologii moralnej ksiądz prof. Stanisław Olejnik przez dziesięć lat dojeżdżał tam z wykładami (1958-1968). W nauczaniu teologii moralnej starał się, aby kazuistyka ustąpiła miejsca Biblii i człowiekowi, aby teologia moralna była żywą dyscypliną wiedzy o Bogu i życiu ludzkim.
Tytuł profesora nadzwyczajnego ks. Stanisław Olejnik uzyskał w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie w 1973 roku, a profesora zwyczajnego tamże w 1980 r. Prowadzi bogatą działalność naukową z zakresu etyki filozoficznej i teologii moralnej. Na ATK zainicjował teologię duchowości chrześcijańskiej jako odrębnego kierunku studiów. Podejmuje liczne podróże zagraniczne, czynnie uczestniczy w wielu zjazdach i kongresach naukowych, współredaktor specjalistycznych czasopism. W latach 1968-73 był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej w Rzymie. Wypromował 24 doktorów. Opublikował ok. 150 prac naukowych lub popularnonaukowych, w tym 25 książek. Jest autorem siedmiotomowego podręcznika akademickiego Teologia moralna: dar, wezwanie, odpowiedź, który przynależy do klasyki literatury teologiczno-moralnej. Został odznaczony przez władze kościelne godnością protonotariusza apostolskiego, a przez władze państwowe Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Tytuł i wstęp może sugerować, że w dalszej części książki nastąpi dogłębne opracowanie tematu. Biorąc pod uwagę, że pozycja liczy 150 stron małego formatu jest to raczej niemożliwe. Faktycznie, autor właściwie zarysował tylko większość problemów związanych z pracą lekarza. Nie można jednak posądzić go o niedokładność, tudzież o niekompetencję. Po prostu, w książce zawarł ogólne określenie problemów oraz odpowiedź jaką na nie dają aktualnie obowiązujące akty prawne regulujące pracę pracowników służby zdrowia. A także pokrótce historyczny rozwój praktyk dotyczących niektórych aspektów pracy lekarza. Bardziej głodnym wiedzy zapewne zabraknie analizy konkretnych spraw i przedstawienia odpowiedniego zachowania w określonych sytuacjach. Autor omawia najważniejsze punkty pracy lekarza, analizując poszczególne fragmenty kodeksu etyki lekarskiej i Przysięgi lekarskiej. Na poziomie podstawowym temat jest wyczerpany. Dla kogoś niezwiązanego stale z medycyną ta pozycja jest wystarczająca, jeśli ktoś chce zagłębić się w tajniki i poszczególne, konkretne przypadki musi sięgnąć po jakieś obszerniejsze opracowanie. Dodatkowym plusem jest skonfrontowanie przesłania dokumentów traktujących o etyce lekarskiej z nauczaniem Kościoła Katolickiego. W skrócie: książka podzielona jest na cześć niezaangażowaną religijnie (światopoglądowo),która bazuje na powszechnie uznawanych prawach człowieka, jego godności i wartości oraz na część bazującą na nauczaniu Kościoła, która oczywiście tej pierwszej nie wyklucza, ale ją wspiera i uzupełnia.
Książka choć obiecuje obiektywność, a chrześcijańskie spojrzenie na sprawy ma być przedstawione w osobnych rozdziałach, w całości przesiąknięta jest właściwą katolikom hipokryzją. Ale czego się spodziewać, napisał ją ksiądz moralista.
Mój ulubiony fragment opowiada o zagrożeniach in vitro. O tym, że grozi ułomnością dzieci, co powoduje ich odtrącenie przez rodziców. Dalej w myśli księdza skutkuje "chorobą dziecięcą" i agresją w stosunku do ludzi, co może owocować zejściem na drogę przestępstwa! Gangi ułomnych!
Ciekawy jest również fragment mówiący, że kobieta zgwałcona ma prawo czuć się pokrzywdzona. Miło, że przyznajemy kobiecie to prawo. Oczywiście dziecko tak poczęte urodzić musi.
Inżynieria genetyczna prowadzi zaś do nadczłowieka Nietzschego!
Jedynym wartościowym aspektem książki są historyczne cytaty, choć i one oczywiście dobrane są tendencyjnie.