Najnowsze artykuły
- ArtykułyFestiwal Literatury Azjatyckiej w Warszawie – listopadowe wydarzenie pełne kulturalnych atrakcjiLubimyCzytać4
- ArtykułyZmarł jeden z najważniejszych arabskich pisarzy. Mówił o sobie jako o „Palestyńczyku z wyboru”Anna Sierant2
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Cicha lokatorka” Clémence MichallonLubimyCzytać1
- ArtykułyWybrano debiut roku. Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza dla Grzegorza BogdałaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Lubicz-Pachoński
12
6,8/10
Urodzony: 01.01.1907Zmarły: 01.01.1985
prof. Jan Lubicz-Pachoński - polski historyk.
Badacz historii nowożytnej Polski i zagadnień z dziejów wojskowości.
W latach 1964-1968 był profesorem na UJ, zaś w latach 1968-1977 profesorem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Wybrane publikacje: "Zmierzch sławetnych. Z życia mieszczan w Krakowie w XVII i XVIII w." (Wydawnictwo Literackie, 1956),"Legiony Polskie 1794-1807. Prawda i legenda" (WMON, 1969-1979),"Generał J.H. Dąbrowski" (WMON, 1981),"Bitwa pod Racławicami" (PWN, 1984),"Wojciech Bartosz Głowacki" (PWN, 1987).
Badacz historii nowożytnej Polski i zagadnień z dziejów wojskowości.
W latach 1964-1968 był profesorem na UJ, zaś w latach 1968-1977 profesorem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Wybrane publikacje: "Zmierzch sławetnych. Z życia mieszczan w Krakowie w XVII i XVIII w." (Wydawnictwo Literackie, 1956),"Legiony Polskie 1794-1807. Prawda i legenda" (WMON, 1969-1979),"Generał J.H. Dąbrowski" (WMON, 1981),"Bitwa pod Racławicami" (PWN, 1984),"Wojciech Bartosz Głowacki" (PWN, 1987).
6,8/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
98 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Poland's Caribbean tragedy : a study of Polish Legions in the Haitian war of independence, 1802-1803
Jan Lubicz-Pachoński, Reuel K. Wilson
8,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
1986
Józef Grabiński generał polski, francuski i włoski, naczelny wódz powstania bolońskiego 1831 roku
Jan Lubicz-Pachoński
7,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
1975
Zarys dziejów wojskowości polskiej do roku 1864 Tom II od roku 1648 do 1864
7,5 z 2 ocen
19 czytelników 0 opinii
1966
Zarys dziejów wojskowości polskiej do roku 1864 Tom I do roku 1648
8,0 z 3 ocen
23 czytelników 0 opinii
1965
Drukarze, księgarze i bibliofile krakowscy 1750-1815
Jan Lubicz-Pachoński
6,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
1962
Wojna francusko-neapolitańska 1798-9 r. i udział w niej Legionów Polskich : okres neapolitański
Jan Lubicz-Pachoński
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1948
Wojna francusko-neapolitańska 1798-9 r. i udział w niej Legionów Polskich : okres rzymsko-toskański
Jan Lubicz-Pachoński
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1947
Najnowsze opinie o książkach autora
Polacy na Antylach i Morzu Karaibskim Jan Lubicz-Pachoński
7,9
Wyprawa na San Domingo jest uważana za czarną kartę naszej historii. Dwie polskie półbrygady w sile ponad 5000 żołnierzy wyruszyły tłumić antyfrancuskie powstaniem, z których około 4 tysiące zmarło na żółtą febrę lub zginęło w walkach z rebeliantami. Jan Pachoński, wybitny znawca Legionów Polskich, pokazuje jednak, że historia jak zwykle nie jest czarno-biała, lecz przyjmuje odcienie szarości. Pierwszy rozdział opowiada o San Domingo, wpływie rewolucji francuskiej na sytuację na niej i pierwszych latach powstania antyfrancuskiego. Dwa kolejne rozdziały dotyczą już stricte działań 3. i 2. półbrygady polskiej na wyspie. Zaskakujące zwłaszcza mogą być kulisy wysłania wojsk polskich - sporo żołnierzy skłaniało się ku służbie w koloniach niż we Włoszech. Kolejno omówiono nastroje Polaków, zaokrętowanie, podróż, warunki w jakich przyszło się zmierzyć, taktykę walk kolonialnych, ale przede wszystkim szeroko ujęto działania wojsk polskich w szerszym kontekście działań strategicznych podjętych przez Francuzów. Nie brak tu krwawych i okrutnych fragmentów dotyczących walk, indywidualnych dramatów, masakr jeńców, chlubnych i niechlubnych kart naszego oręża. Interesujące są również trzy kolejne rozdziały, zwłaszcza ten o jeńcach polskich w niewoli brytyjskiej - część z nich przymusowo wcielono do wojsk brytyjskich, a następnie skierowana na Curacao, część trafiła do Wielkiej Brytanii, część na pontony. Kolejno omówiono losy Polaków, którzy bronili wschodniego fragmentu wyspy, trafili na Kubę lub do Stanów Zjednoczonych. Niektóre życiorysy są naprawdę fascynujące, a szczególnie interesujące są korsarskie działania na Karaibach kilku polskich postaci. Ostatni rozdział oraz zakończenie podsumowują wyprawę, Pachoński stara się oszacować polskie straty, przedstawia jeszcze dalsze losy polskich żołnierzy, którym udało się z Karaibów trafić do Francji, prostuje także kilka mitów - na przykład o masowym przechodzeniu Polaków na stronę powstańców. Ciekawe są również aneksy przedstawiające echa wyprawy na Antyle w literaturze i sztuce polskiej oraz biogramy oficerów Legionów Polskich przydzielonych do wyprawy na San Domingo. Książka została wydana w 1979 roku, więc pewnie część rzeczy, zwłaszcza w kwestiach biograficznych i niepewnych losów wielu postaci, wymagałby weryfikacji, ale i tak książka jest wartą polecenia pozycją.
Polacy na Antylach i Morzu Karaibskim Jan Lubicz-Pachoński
7,9
Dobra książka, skrzywiona przez PRL. Życzyłbym sobie też, by niektóre tematy były bardziej rozwinięte. Drobny druczek. Poza tym … "gdyby ten kraj był spokojny, przeszedłby prawie wszystkie europejskie w piękności kobiet, urodzajach i lasach". Dla przybywających legionistów kraj ten wydawał się niby raj. Początkowo. Później zaś insekty, choroby, upały, okrucieństwo powstańców, szpiedzy, zasadzki, zaległości z żołdem i mnóstwo innych niedogodności robiły swoje. Autor w fascynujący niemal sposób (acz niepełny) przedstawia dzieje ponad 5 tysięcy polskich grenadierów i fizylierów, z których cztery piąte tam poległo, a raczej zmarło - na żółtą febrę. Kraj w większości górzysty, nastawiony na eksport cukru, kawy, kakao, indygo i bawełny. Ucisk niewolników. Poza tym całkiem "normalny" kraj - ze sklepami, kawiarniami i … teatrami. Z trudnymi drogami wewnętrznymi. Lasy pełne dębów i drzew żelaznych - nie wytrzebione. Ok. 500 tysięcy mieszkańców, w tym ok. 40 tysięcy białych - z czego w 1802 roku, pozostało około 1/6ej białych. Walki były tam wyjątkowo zaciekłe. Francuzi używali artylerii okrętowej i tresowanych dogów. Z tych z udziałem Polaków warto wspomnieć - nocną obronę kościoła w Haut Cap i przebicie się do Fort Jeantot, kosztem wielu zabitych. Dyskusyjne wykłucie przez Polaków kilkuset Murzynów w Saint Marc. Rzeź dokonana przez Murzynów w szpitalu w "Les Peres" w Cap, czy podobna na Tortudze. Obrona Aquin w maju 1803 roku, czy Fortu Viktoria koło Jacmel. Obrona blokhauzu na plantacji Lescabe. Obrona plantacji La Cloche. Port au Prince, Jeremie, Cap Francais. Los francuskiego Haiti przypieczętował kolejny konflikt z Albionem, który wsparł powstańców. Autor śledzi losy Polaków również po 1803 roku - czy to na Jamajce, w niewoli brytyjskiej, czy też we wschodniej części wyspy i na Kubie. Też jako korsarzy na pokładzie "Mosquito". Po powrocie do Francji. Co najmniej jedna trzecia książki, to dodatki. Wydaje mi się, że autor dopuścił się kilku pomyłek w dziejach co poniektórych żołnierzy. Mapek jest sporo, ale przedstawiają wiele do życzenia. Przydałaby się kolorowa wkładka ze szczegółową mapą i oczywiście po-PRLowska korekta i uzupełnienie. Jest też sporo czarno-białych ilustracji.