Na świecie żyje coraz więcej ludzi o coraz większych ambicjach. Ambicje te skupiają się na dodatek wokół "mieć", a nie "być".
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Lechowski
2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna, popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
119 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Może zdarzyć się tak, że przeżycie jednej osoby oznacza śmierć drugiej.
1 osoba to lubiNa naszych oczach giną gatunki zwierząt, które do niedawna jeszcze zamieszkiwały znacznie połacie Ziemi. Giną, bo znika ich środowisko natur...
Na naszych oczach giną gatunki zwierząt, które do niedawna jeszcze zamieszkiwały znacznie połacie Ziemi. Giną, bo znika ich środowisko naturalne, które przekształcamy, ponieważ jest nam potrzebne.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Czy jest nas za dużo? Marek Lechowski
8,1
Już wkrótce na świecie będzie 8 mld ludzi. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze w czasach rewolucji przemysłowej około 1800 r. nasza populacja liczyła około 1 mld mieszkańców to wzrost jest znaczący. Prawda jest więc taka, że jest nas coraz więcej i potrzebujmy coraz większych zasobów, aby móc zaspokoić swoje szeroko pojęte potrzeby. Ciągle przekształcamy i zmieniamy naszą planetę, aby mogła nam dać jak najwięcej. Niestety dzieje się to kosztem innych gatunków zwierząt czy roślin, które giną na naszych oczach. Obyśmy tylko zdołali uchwycić moment, kiedy nie będzie jeszcze za późno na ograniczenie się i zapobieżenie całkowitemu unicestwieniu tak jak ty było w przytoczonym przez Marka Lechowskiego przykładzie mieszkańców Wyspy Wielkanocnej.
Marek Lechowski w książce „Czy jest nas za dużo?” podjął próbę przeanalizowania etapów rozwoju ludzkości i czynników wpływających na wzrost naszej populacji jak również próbę oceny roli wzajemnych relacji człowieka z naturą. To bardzo ciekawa książka, w której autor przedstawił problemy przed jakimi stoi ludzkość. Co ważne nie oparł się tylko na własnej opinii, ale kierował się również zdaniem wielu ekspertów z różnych dziedzin, o czym świadczy bogata bibliografia zamieszczona przez autora.
Nie czytuję raczej literatury popularnonaukowej. Nie mniej jednak jestem bardzo zadowolona i usatysfakcjonowana, że miałam okazję przeczytać tę książkę. Jest napisana przystępnym, zrozumiałym językiem. Nie dość, że zawiera wiele ciekawych informacji to przede wszystkim jej lektura daje czytelnikowi do myślenia. Bo może najwyższy już czas żebyśmy dla własnego dobra zaczęli się samoograniczać?
Czy jest nas za dużo? Marek Lechowski
8,1
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czy jest nas za dużo? Przyznam szczerze, że ja nigdy, jednak gdy poznałam tą książkę zaczęłam się zastanawiać nad tym pytaniem i odpowiedzą na nie.
Ostatnio skończyłam czytać książkę "Czy jest nas za dużo?" autorstwa Marka Lechowskiego, wydawnictwo AlterNatywne.
Autor wykazuje się bardzo dużą lekkością pisania, czyta się tą książkę jak opowiadania, mimo że porusza ona trudne tematy. Mimo, że jest to książka popularnonaukowa czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko.
Jeśli chodzi o treść książki, nawiązuje ona do wydarzeń historycznych i wizji przyszłości z filmów i powieści science-fiction.
"Na świecie żyje coraz więcej ludzi o coraz większych ambicjach. Ambicje te skupiają się na dodatek wokół "mieć", a nie "być"."
Ludzie dążą do tego aby mieć wszystko, lecz warto czasami zatrzymać się i przemyśleć jak wygląda nasze życie, czy nie spędzamy za mało czasu z naszymi najbliższymi. Przecież życie ma się tylko jedno, więc warto brać z niego jak najwięcej, spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi, bo kiedyś mo,że zabraknąć albo ich, albo nas.
"Na naszych oczach giną gatunki zwierząt, które do niedawna jeszcze zamieszkiwały znacznie połacie Ziemi. Giną, bo znika ich środowisko naturalne, które przekształcamy, ponieważ jest nam potrzebne."
"Może zdarzyć się tak, że przeżycie jednej osoby oznacza śmierć drugiej."
Człowiek uważa się za najważniejszą istotę na Ziemi, chcemy wszystko, bo myślimy, że wszystko nam się należy. Jednak to nie my byliśmy tu pierwsi. Odbieramy życie miliardom zwierzą rocznie, uważamy się za panów tej planety, jednak tak naprawdę ją niszczymy. Idąc do lasu widzimy sterty śmieci, ludzie w ogóle nie szanują środowiska naturalnego. Niszczymy naszą planetę, nasz dom.
"Macierzyństwo czy ojcostwo jest nam potrzebne; bez niego nie mamy poczucia spełnienia, a bywa nawet, że czujemy, iż życie jest pozbawione sensu i celu"
"Nasza naczelna zasada głosi, że życie ludzkie nie ma ceny. Dzięki postępowi medycyny żyjemy coraz dłużej i w lepszym zdrowiu niż nasi przodkowie"
To normalne, że każdy człowiek prędzej czy później chce mieć swojego potomka. Medycyna coraz bardziej idzie na przód, ludzie żyją coraz dłużej. Dlatego ludzi na świecie jest coraz więcej, a nasza populacja w ciągu ostatnich 200 lat zwiększyła się sześciokrotnie i wciąż rośnie. Jeśli nic z tym nie zrobimy może okazać się, że w 2059 roku będzie nas 8,92 miliarda. I tu pojawia się pytanie: Czy jest nas za dużo? Jak liczba ludzi wpływa na człowieka, naturę, ekonomię i planetę? Jeśli chcesz poznać odpowiedzi na te pytania i wiele innych to jest książka dla Ciebie. A może jesteś ciekawy historii Wyspy Wielkanocnej, albo tego jak wygląda sytuacja starzenia się ludności Polski. Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowiedź w tej książce.
Kochani, ostatni cytat który Wam przedstawię, nad którym każdy powinien się zastanowić:
"Ludzie to trudni sąsiedzi z punktu widzenia każdego gatunku, który dzieli z nami Ziemię. Niektóre z nich skazujemy na zagładę, ponieważ zajmujemy ich obszary, wycinamy lasy i sadzimy tam monokultury, które są nam potrzebne do utrzymania przy życiu tak licznej populacji. Na koniec, nawet jeżeli dokonają swojego żywota i wymrą, to i tak ich ;los jest lepszy od tych, które trafiły do ogrodów zoologicznych, gdzie tkwią przez całe życie, aby stać się dla nas źródłem rozrywki i wiedzy."
⭐Moja ocena to 9/10⭐