Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sebastian Szczęsny
1
6,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
167 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Moje życie - Adam Małysz
Maciej Kurzajewski, Sebastian Szczęsny
6,2 z 130 ocen
215 czytelników 7 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Moje życie - Adam Małysz Maciej Kurzajewski
6,2
Ze skokami narciarskimi jestem za pan brat już od dzieciństwa. Ojciec z dziadkiem zawsze z zapałem śledzili transmisje telewizyjne, a ja razem z nimi. Zamiłowanie do tej dyscypliny sportowej pozostało mi po dziś dzień, dlatego gdy spotkałam się z książką o naszym wiślańskim Orle, od razu po nią sięgnęłam.
Ma ona formę wywiadu, który Maciej Kurzajewski i Sebastian Szczęsny przeprowadzają z Adamem. Czyta się nadzwyczaj szybko. Język jest lekki i przyjemny, a tematyka bardzo różnorodna. Dowiadujemy się zarówno o początkach kariery Adama, jak i jej rozkwicie, o dzieciństwie skoczka, jego rodzinie i przyjaciołach, trenerach i rywalach, poznajemy podejście do różnych dziedzin życia... Jest tu wszystko, co "małyszoman" mógłby chcieć wiedzieć. Pozycja jest z roku 2006, więc nie dotyczy całego okresu, w jakim Adam skakał, a szkoda. Nie pogardziłabym jakimś wznowieniem z rozmowami na temat dalszej części kariery skoczka.
Dodatkowym atutem książki jest bogata szata graficzna. Czytanie uprzyjemniają liczne fotografie, zarówno z zawodów, jak i z osobistych zbiorów skoczka. Oglądamy zatem nie tylko Adama na belce startowej, ale też jako młodego chłopca czy też na wczasach z rodziną.
Książka jest pozycją obowiązkową dla każdego fana skoków narciarskich. Natomiast z racji że Orła z Wisły zna każdy i z pewnością każdy podziwia i szanuje, mogę z czystym sercem polecić ją wszystkim, którzy choć w śladowych ilościach interesują się tą dyscypliną sportową. A kto wie, może za jakiś czas powstanie podobna pozycja o następcy Adasia, Kamilu Stochu? :)
Moje życie - Adam Małysz Maciej Kurzajewski
6,2
Przenosimy się na skocznię, gdzie czas zacząć opowieść o polskim, sportowym fenomenie.
Adama Małysza w Polsce zna każdy! Lista osiągnięć i zdobytych trofeów jest duża, bardzo duża. Każdy, choć przez chwilę mógł poczuć magię „Małyszomanii”. Sukcesy nie przewróciły mu w głowie, dlatego wielbiony był przez miliony na całym świecie. „Ja chciałbym być zapamiętany, jako bohater pozytywny, jako ten, który przyniósł Polakom radość”. Nie ulega wątpliwości, że tak przez te wszystkie lata było. „Moje życie” taki tytuł nosi książka, biografia Adama Małysza. Dzięki niej poznajemy naszego mistrza bliżej.
Najlepszy skoczek w historii Polski szczerze i w sposób bezpośredni opowiada o sobie i swoim życiu. To nie lada gratka dla tych wszystkich, którzy ekscytowali się skokami i zasiadali przed telewizorami by dopingować Małysza. Teraz, kiedy nasz mistrz zakończył karierę skoczka, tym bardziej warto sięgnąć po tę publikację, która choć w niewielkim stopniu odpowie na pytania fanów (na moje również!).
Po pierwsze nie jest to typowa autobiografia pisana przez zawodnika, wszystko za sprawą formy, w jakiej została opublikowana. „Moje życie” to forma rozmowy Adama Małysza z dziennikarzami: Maciejem Kurzajewskim i Sebastianem Szczęsnym. Nie często się zdarza, aby opowiedzieć o swojej historii właśnie w ten sposób. Czy ta forma okazała się najodpowiedniejsza? Nie mam skonkretyzowanej odpowiedzi, bowiem na część pytań i na niektóre opowieści ta forma jest najwłaściwsza, ale do innych już aż tak bardzo nie pasuje. Na duży plus na pewno opracowanie graficzne, na każdej stronie kilka zdjęć, wytłuszczone cytaty czy najważniejsze fakty opisane ma marginesach. To ułatwia czytanie, bowiem Małysz nie rozpieszcza czytelników swoją fotograficzną pamięcią czy dokładnością faktów.
Książka to opowieść o niezwykłym życiu - o przekonaniach, ambicjach, upodobaniach, kulisach kariery i życia rodzinnego, o planach na przyszłość, które w niewielkiej części na razie się sprawdziły. Nie brakuje także odpowiedzi na najbardziej oczywiste pytania, choć dopiero dzięki książce możemy dowiedzieć się o nich tj. o początkach kariery, dzieciństwie, szkole, życia prywatnego, opinie o swoich trenerach, kolegach ze skoczni.
Poniżej kilka cytatów z książki:
„Nikt mnie nigdy nie przekona, że wyczynowy, profesjonalny sport to zdrowie. Amatorski, uprawiany rekreacyjnie – jak najbardziej”.
„Będąc uczniem szkoły podstawowej, poszedłem do fryzjera i wygoliłem sobie z tyłu głowy sylwetkę skoczka narciarskiego. Poprosiłem o wygolenie pod nią wyrazu, „jump”, co oznacza „skok” po angielsku. Fryzjerka nie popisała się znajomością tego języka i wygoliła ten napis z błędem – „jamp”. Musiałem z tym paradować, aż mi włosy odrosły”.
Więcej na mateuszminda.blogspot.com