Jesteś jedynie gościem w rzeczywistości, dlatego jej nie widzisz. Dostrzegasz tylko określone nazwą jej części, nigdy zaś powiązań, z któryc...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marianne Fredriksson
6
6,2/10
Urodzona: 28.03.1927Zmarła: 11.02.2007
Szwedzka pisarka i dziennikarka. Karierę dziennikarską rozpoczęła w "Göteborgstidningen". W latach 1962-1974 pracowała w koncernie wydawniczym Åhlén & Åkerlund, w którym była redaktorem naczelnym czasopisma "Allt i hemmet" oraz stworzyła takie periodyki jak "Vi Föräldrar" oraz "Allt om mat". W 1974 roku przeszła do renomowanego dziennika "Svenska Dagbladet", w którym utworzyła nowatorską rubrykę poświęconą psychologii, uczuciom i kwestiom egzystencjalnym. Po przejściu na emeryturę w 1987 roku poświęciła się całkowicie pisarstwu.
Wydała 15 powieści, przetłumaczonych na 47 języków.http://
Wydała 15 powieści, przetłumaczonych na 47 języków.http://
6,2/10średnia ocena książek autora
378 przeczytało książki autora
407 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Szymon znał prawdę zawartą w szwedzkim przysłowiu: "Zawołaj trolla po imieniu, a on wybuchnie". Być może to ze względu na trolle słowa są po...
Szymon znał prawdę zawartą w szwedzkim przysłowiu: "Zawołaj trolla po imieniu, a on wybuchnie". Być może to ze względu na trolle słowa są po prostu niezbędne.
3 osoby to lubiąCzy to nie jest śmieszne, że cała wiedza pochodząca z zewnątrz usiłuje cię skłonić, abyś uwierzył w to, że nie jesteś nikim innym, jak tylko...
Czy to nie jest śmieszne, że cała wiedza pochodząca z zewnątrz usiłuje cię skłonić, abyś uwierzył w to, że nie jesteś nikim innym, jak tylko latającą pchłą we wszechświecie? Ale to co pochodzi z twojego wnętrza, mówi ci wyraźnie i jednoznacznie, że to ty jesteś w centrum i wszystko należy do ciebie!
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Arka Noego Marianne Fredriksson
6,2
Powieść z każdą kolejną stroną wraz z psychologiczną głębią postaci buduje równocześnie napięcie i coraz wyraźniejszy zarys skomplikowanych relacji bosko-ludzkich oraz niezrozumienia działań Boga przez Noego, który cierpi, nie mogąc pojąć motywów postępowania Stwórcy. Sam Noe ukazany jest jako człowiek pełen wahań, zamknięty hermetycznie w świecie swych doznań i emocji, nieprzewidywalny (okazuje się, że na swej arce dokonuje mordu) i przez to wszystko fascynujący. Sposób pisania Fredriksson wywołuje emocjonalne utożsamianie się z niektórymi bohaterami, a tak manipulowany czytelnik stwarza sobie własną wizję biblijnego potopu, czyli czyni dokładnie to samo, co szwedzka pisarka na kartach swej niezwykłej powieści.
Simon i dęby Marianne Fredriksson
6,2
"Simon i dęby" to podobno jedna ze 100 najlepszych książek wśród jakichś tam według kogoś tam. Podejrzewam, że nastąpiła pomyłka i że chodzi o to, że to jedna ze 100 najgorszych książek. Taka pomyłka zresztą nie byłaby niczym dziwnym, jeśli popatrzy się na sposób wydania pozycji. Grafika na okładce, niemająca właściwie nic wspólnego z treścią powieści, wzięta pewnie z jakiegoś banku zdjęć (por. "Chłopcy z Placu Broni" Naszej Księgarni). Książka zaczyna się rozpadać po jednym czytaniu. Skład robił chyba ktoś, kto miał z tym do czynienia pierwszy raz w życiu i kto nie wie, co to wdowy i szewcy. Redakcja i korekta też leżą. A jeśli chodzi o treść... Gdyby książka zakończyła się po mniej więcej połowie, można by ją uznać, za całkiem przyzwoitą. Dlaczego autorka postanowiła ją zepsuć, nie sposób zrozumieć.