![Ukochane zwierzęta pisarzy: homar, wydra i wiewiórka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/17900/17953/17953_1659618452_grafika800x600.jpg)
![Olga Sokal - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/2207247/1000244-32x32.jpg)
W roztargnieniu łykałem pestki granatu. Poczułem ból w gardle. Udusiłem się na śmierć. Ucięto mi głowę i wystawiono u bram seraju; umarłbym ...
W roztargnieniu łykałem pestki granatu. Poczułem ból w gardle. Udusiłem się na śmierć. Ucięto mi głowę i wystawiono u bram seraju; umarłbym na dobre, gdyby nie papuga - przelatywała właśnie obok i połknęła część pestek zmieszanych z krwią.
Moje książki, (…). Było z czego stać się z wariata mądrym; chciejmy dodać, że również było z czego stać się z mądrego wariatem!
Moje książki, (…). Było z czego stać się z wariata mądrym; chciejmy dodać, że również było z czego stać się z mądrego wariatem!
Marzenie – to życie wtóre. Bez drżenia nie przekraczałem nigdy tych drzwi z kości słoniowej czy rogu, które oddzielają nas od świata niewidz...
Marzenie – to życie wtóre. Bez drżenia nie przekraczałem nigdy tych drzwi z kości słoniowej czy rogu, które oddzielają nas od świata niewidzialnego. Pierwsze chwile snu są obrazem śmierci; myśl naszą obejmuje gnuśność mgławicowa i nie możemy oznaczyć ściśle momentu, kiedy ja, w innym już kształcie, poczyna ciągnąć dalej dzieło istnienia.