Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel12
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Vogler
Źródło: z okładki książki "Wyznanie mojżeszowe"
16
7,0/10
Urodzony: 06.03.1911Zmarły: 19.02.2005
Henryk Vogler (ur. 6 marca 1911 w Krakowie, zm. 19 lutego 2005 tamże),pisarz i krytyk literacki, pierwszy redaktor naczelny Wydawnictwa Literackiego; mąż Romany Próchnickiej.
W 1933 ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, w latach 1939–1941 studiował na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie[1]. W latach 1942–1945 był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym Groß-Rosen. Był autorem powieści psychologiczno-obyczajowych na temat m.in. martyrologii Żydów, utworów scenicznych, słuchowisk, szkiców literackich. Kierownik artystyczny teatru im. Słowackiego; redaktor Życia Literackiego, publikował m.in. w Ziemi Kaliskiej i Południowej Wielkopolsce. * Niepospolici, 1956 * Ocalony z otchłani, 1957 * Romanse literatury, 1964 * Tadeusz Różewicz, 1972 * Dwanaście białych wielbłądów i inne utwory dramatyczne, 1974 * Autoportret z pamięci. Cz. 1, Dzieciństwo i młodość, 1978 * Autoportret z pamięci. Cz. 2, Wiek męski, 1979 * Autoportret z pamięci. Cz. 3, Dojrzałość, 1981 * Śmierć w Paryżu, 1987 * Wstęp do fizjologii strachu, 1990 * Wyznanie mojżeszowe : wspomnienia z utraconego czasu, 1994 * Ojczenasz : niby powieść, 1996http://
W 1933 ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, w latach 1939–1941 studiował na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie[1]. W latach 1942–1945 był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym Groß-Rosen. Był autorem powieści psychologiczno-obyczajowych na temat m.in. martyrologii Żydów, utworów scenicznych, słuchowisk, szkiców literackich. Kierownik artystyczny teatru im. Słowackiego; redaktor Życia Literackiego, publikował m.in. w Ziemi Kaliskiej i Południowej Wielkopolsce. * Niepospolici, 1956 * Ocalony z otchłani, 1957 * Romanse literatury, 1964 * Tadeusz Różewicz, 1972 * Dwanaście białych wielbłądów i inne utwory dramatyczne, 1974 * Autoportret z pamięci. Cz. 1, Dzieciństwo i młodość, 1978 * Autoportret z pamięci. Cz. 2, Wiek męski, 1979 * Autoportret z pamięci. Cz. 3, Dojrzałość, 1981 * Śmierć w Paryżu, 1987 * Wstęp do fizjologii strachu, 1990 * Wyznanie mojżeszowe : wspomnienia z utraconego czasu, 1994 * Ojczenasz : niby powieść, 1996http://
7,0/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
141 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wyznanie mojżeszowe. Wspomnienia z utraconego czasu
Henryk Vogler
7,6 z 5 ocen
21 czytelników 1 opinia
2011
Autoportret z pamięci. Cz. 1, Dzieciństwo i młodość
Henryk Vogler
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
1978
Najnowsze opinie o książkach autora
Autoportret z pamięci. Cz. 1, Dzieciństwo i młodość Henryk Vogler
7,0
To co już niby za nami, a jednak kołem się toczy. O czym zapominamy, powraca w następnych pokoleniach. Człowiek jako istota się nie zmienia, a historia jest parabolą i wraca falami. To taka moja luźna dygresja a propos książki.
Kraków z lat 30-tych XX w. ówcześni artyści, inteligenci, ówczesny Kraków z jego ulicami, kamienicami, teatrami, polityką i historią. Świetnie utkane wspomnienia. A jeśli ktoś na dodatek jest "fanem" tego miasta nad miastami, to polecam tym bardziej.
O Magdalenie Samozwaniec Antoni Marianowicz
7,1
Wspomnienia, które przeniosły mnie w czasie, hen daleko, poza okres moich narodzin, do świata, którego nigdy nie znałam, który stworzyłam w swojej głowie na bazie dostępnych archiwaliów. Czytałam tę książkę dosyć nietypowo, bo z telefonem w ręce. Znam tylko kilka osób, które się wypowiedziały o Magdalenie -pozostałych poznawałam w trakcie lektury, szukając ich biogramów i zdjęć. O kilku osobach internet milczy, przepadli dla świata i żyją tylko we wspomnieniach. W sieci szukałam również obrazów o których wspomniano w książce, a które bardzo chiałam zobaczyć, np obraz na całą ścianę w warszawskim mieszkaniu Magdaleny, przedstawiający młode siostry Kossak w saniach. Udało mi się również znaleźć nagranie, na którym słychać "basowy głos" Magdaleny z jej słynnym grasejowaniem, czyli fhancuskim "r". Teraz jej obraz w mojej wyobraźni jest pełniejszy, bo z dźwiękiem. Całkowicie wsiąknęłam w ten świat: belle epoque, dwudziestolecie międzywojenne, okres wojny i czasy powojenne. Na koniec zadumałam się nad tym, że chyba wszyscy, którzy wspominali Magdalenę również już odeszli. Choć taka kolej rzeczy, to smutno. Ale jak to powiedziała Magdalena: Eh, que vous voulez? La mort. C'est la vie!
Ps. W kilku wspomnieniach o Magdalenie przeczytałam, że "oto odeszła ostatnia z wielkich Kossaków". No cóż, rok przed śmiercią Magdaleny jej bratanica Simona dopiero ukończyła edukację i wyjechała do Białowieży. Dopiero lata później okazało się, że to ona jest tą ostatnią z wielkich - z sukcesami na innym polu, ale jednak wielką.
Ps2. Po wejściu tutaj uderzyło mnie, że tak mało jest ocen tego zbiorku i do tego takie słabe. Dlaczego?