Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Robbins
Źródło: http://www.johnrobbins.info/
3
7,6/10
Pisze książki: zdrowie, medycyna
Urodzony: 26.10.1947
Amerykański ekolog, obrońca praw zwierząt oraz popularyzator weganizmu. Założyciel EarthSave.http://www.johnrobbins.info/
7,6/10średnia ocena książek autora
85 przeczytało książki autora
224 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Głosy rewolucji żywnościowej. Możesz uzdrowić swoje ciało i świat tym, co jesz
John Robbins
7,1 z 65 ocen
266 czytelników 10 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Zdrowi stulatkowie John Robbins
6,7
Przeczytałam z oczekiwaniem, że to kolejna książka na rzecz wegetariańskiej diety. W istocie nie tylko. Książka opisuje kilka współczesnych i historycznych grup etnicznych, które z jakichś powodów znane były ze swojej długowieczności - w uzasadniony sposób lub nie. Autor dość obiektywnie porównuje warunki ich życia na podstawie materiałów naukowych, próbując szukać podobieństw, stawiając hipotezy i niejednokrotnie obalając je jako fałszywe. Choć osobiście czytałam to jako niezłą opowieść, wiem, że wiele osób może mieć problem z naukowym stylem i przesyceniem bibliografią, które mnie akurat wcale nie przeszkadzały.
Głosy rewolucji żywnościowej. Możesz uzdrowić swoje ciało i świat tym, co jesz John Robbins
7,1
W mojej ocenie nie można tej książki traktować jako źródła wiedzy, w skrócie - są to pogawędki z osobami reprezentującymi różne zawody i środowiska, które łączy to, że propagują dietę roślinną jako panaceum na zło tego świata i nasze problemy zdrowotne. Przy okazji robią sobie reklamę - po każdej rozmowie mamy odnośniki do stron internetowych, gdzie możemy zapoznać się z treściami o tematyce podobnej do poruszanej w książce, ale także np. zakupić książki, suplementy diety, plany żywieniowe itp.
Próżno w książce szukać naukowych danych, prezentacji wyników badań itd. Od jakiegoś czasu staram się ograniczać produkty zwierzęce w diecie na rzecz roślinnych, ale autor nie zdołał mnie przekonać do przejścia całkowicie na dietę roślinną. Ani słowa o tym, czy dieta wegańska jest dla każdego i że wymaga bardziej starannego planowania posiłków, aby zapewnić organizmowi wszystkie potrzebne składniki odżywcze. Dodatkową wadą książki jest to, że odsyła głównie do angielskojęzycznych źródeł.