Jak co roku kupiłam cegiełkę na WOŚP wydawnictwa SQN i, jak co roku, jestem zadowolona.
Zbiory opowiadań mają to do siebie, że są nierówne - niektóre opowiadania były bardzo dobre, niektóre gorsze a niektórych nawet nie pamiętam.
Za to zapisałam sobie dwa nowe nazwiska twórców, których do tej pory nie znałam, a którzy mnie specjalnie urzekli (Magdalena Wójtowicz i Przemek Corso) i na pewno się z ich twórczością bliżej zapoznam. Chociażby po to warto co jakiś czas po taki zbiórek sięgnąć.
Bardzo jestem jednak ostatnio rozczarowana Marcinem Mortką, kiedy jednym z moich ulubionych pisarzy polskiej fantastyki. Jego serie, zwłaszcza te "morskie" czytałam z wypiekami na twarzy. Ale wszystko co ostatnio od niego wychodzi, w moim mniemaniu, jest pisane na jedno kopyto i powiela ten sam schemat. Przypomina odgrzewane schabowe z niedzieli - niby dobre, ale świeże są nieporównywalnie lepsze.
• Wszyscy razem – 9★
• Szwedzkie porządki pośmiertne – 7★
• Modlitwy do strzaskanego kamienia – 6★
• Hiobowa (opo)wieść – 7★
• Ostatnie żniwa – 9★
• Opętany – 6★
• Alberta ci doradzi – 5★
• Boginiak – 6★
• Diabła za rogi – 7★
• Guide of the past – 6★
• Konsekwencje podrywania lasek spoza swojej ligi na przykładzie procesu leczenia wilkożwactwa – 8★
• Za płotem - 6★
• Tego nie było w planach - 10★
• Sen domu babci – 8★
• Oszczędności – 7★
• Las Falkenrott – 6★
• Białe miraże - 7★
• Zakon Ostatniego Słowa - 8★
• Adam Szaja – 8★
• Czupas - 6★
• Smok, dziewica i salwy burtowe – 6★