Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant4
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant961
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Takita Inko Ai
1
6,7/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowieść o Genjim Murasaki Shikibu
Shikibu Murasaki, Takita Inko Ai
6,7 z 11 ocen
28 czytelników 5 opinii
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowieść o Genjim Murasaki Shikibu Shikibu Murasaki
6,7
Już na samym wstępie chce zaznaczyć, że jest to komiksowa adaptacja książki, która w anglojęzycznym tłumaczeniu liczy sobie około 1300 stron, a manga ma ich zaledwie 177.
Więc już samo to pokazuje jak bardzo okrojoną wersje dostajemy i niestety da się to też odczuć podczas czytania.
Jak sam tytuł sugeruje jest to Opowieść o Genjim, a dokładniej o jego przelotnych romansach z nic nie znaczącymi intrygami w tle.
Dlatego stale przeskakujemy z jednej kochanki do drugiej i nie poznajmy żadnej postaci bliżej.
Tym samym jesteśmy bombardowani trudnymi do zapamiętania imionami, a twarze bohaterów zlewają nam się w jedno, bo wszyscy są do siebie podobni. Nawet Genji niczym się nie wyróżnia i jedyne co mogę o nim powiedzieć, to że lubił kobiety w rożnym wieku i nie przepuścił ŻADNEJ okazji 🤷🏻♀️
Sposób w jaki została przedstawiona historia również jest nietypowy, bo jest ona opowiadana z perspektywy narratora, co przekłada się na skąpą ilość dialogów.
Przez co miałam wrażenie, że postaci są tylko marionetkami bez duszy, które zostały wprawione w ruch. W końcu nie wiemy co czuły czy myślały.
Nie zabraknie też paru wierszy, które akurat fajnie wkomponowały się w całą historię.
„𝓤 𝓹𝓸𝓭𝓷óż𝓪 𝓭𝓻𝔃𝓮𝔀𝓪, 𝓰𝓭𝔃𝓲𝓮 𝓬𝔂𝓴𝓪𝓭𝓪 𝔃𝓻𝔃𝓾𝓬𝓲ł𝓪 𝓼𝔀ó𝓳 𝓹𝓾𝓼𝓽𝔂 𝓹𝓪𝓷𝓬𝓮𝓻𝔃𝔂𝓴, 𝓴𝓲𝓮𝓻𝓾𝓳ę 𝓽ę𝓼𝓴𝓷𝓸𝓽ę 𝓭𝓸 𝓽𝓮𝓳, 𝓴𝓽ó𝓻𝓮𝓳 𝓼𝓮𝓻𝓬𝓮 𝓳𝓮𝓼𝓽 𝓭𝓵𝓪 𝓶𝓷𝓲𝓮 𝓷𝓲𝓮𝓬𝔃𝓾ł𝓮.”
Kreska niestety też nie powaliła mnie na kolana, bo miałam wrażenie, że ilustracje są źle zeskanowane - były zbyt blade i niewyraźne 🤔
Warto też wspomnieć, że nie jest to adaptacja japońska i to widać, bo ten tytuł od razu przywodzi na myśl amerykańskie komiksy przez formę narracji, czcionkę czy kształt dymków.
Podsumowując „Opowieść o Genjim” to mocno poszatkowana i płytka historia, w której łatwo się pogubić i która w minimalnym stopniu przedstawia dworskie życie.
Opowieść o Genjim Murasaki Shikibu Shikibu Murasaki
6,7
„Opowieść o Genjim” to historia pewnego księcia, syna cesarza, który w skutek pewnych intryg na dworze zostaje pominięty w kolejce do tronu. Przez swoją urodę, wdzięk oraz wrodzone umiejętności cieszy się zainteresowaniem dam na dworze. Dobrze też wykorzystuje swoją popularność - wikła się w coraz to nowe romanse i nie do końca panuje nad swoim życiem uczuciowym, a widmo pierwszej niezapomnianej ukochanej nieustannie mu towarzyszy.
Nie mogłam przejść obok tej historii obojętnie, tym bardziej, że bardzo lubię mangi i zawsze świetnie się przy nich bawię. Dodatkowo, interesują mnie historie umiejscowione w dawnej Azji, dlatego też liczyłam na coś naprawdę dobrego.
Początek mangi jest bardzo skomplikowany i nie będę tego ukrywać - pojawia się wiele postaci, trudno było mi nadążyć, kto jest kim, jakie są między nimi powiązania. Nie ułatwia tego fakt, że manga jest bardzo uproszona w porównaniu do faktycznego, oryginalnego dzieła i przedstawia nam tę historię w wielkim skrócie, co też utrudnia nam z początku nadążanie za wydarzeniami. Początek może nas lekko zniechęcić, ale nie warto się poddawać bo im dalej, tym lepiej. Naprawdę, udało mi się wciągnąć w historię Genjiego i z zainteresowaniem obserwowałam, w jakim kierunku zmierza jego życie. Wielowątkowość i mnogość postaci też jest na plus, bo historia jest bardzo urozmaicona.
Moje podejście do tej historii uznaję za udane, a kreska w tej mandze jest wyjątkowo piękna i bardzo mnie urzekła! 🫶✨ Z chęcią obejrzałabym filmową adaptację tej powieści.