Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karen Osborne
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 465 (06/2021) Sebastian Uznański
6,0
I z rozpędu biorę się za numer czerwcowy. Nienachalnie dziecięcy (plus za okładkę).
Bo to w prozie polskiej…
…”Dziwna, dziwniejsza i najdziwniejsza” Dominiki Węcławek. Otóż ja, adekwatnie do mojego pseudonimu, bardzo lubię literaturę dla dzieci, do której często wracam.
I opowiadanie pani Węcławek przyjąłem z zadowoleniem, za wyjątkiem zakończenia. Można to było zrobić bardziej łopatologicznie?
„Ślepa uliczka” Michała Ochnika, też z wątkiem dziecięcym, bo czyż takim właśnie gadżetem nie jest pluszowy miś? Choć tu też autor zdecydował się na chyba zbyt uproszczoną wersję opowieści. Przydałoby się więcej finezji.
„Basic Death Magic” Sebastiana Uznańskiego – czytało się całkiem nieźle, aż do oklepanej konkluzji: „zrób dziś coś miłego dla bliskich, jutro możesz nie mieć możliwości”. Znaczy – dużo pary w gwizdek.
A z zagranicy?
„Umarli, w swej niepowstrzymanej potędze” Karen Osborne – niebanalne studium władzy. I choć koniec przewidywalny, ma swoje momenty.
„Heretyccy czciciele zatopionego Boga” Lavie Tidhara. Jak nie lubię fantasy, tak oba opowiadania o Gorelu z Goliris przeczytałem z ciekawością i czekam na więcej. Niby nic nowego, a jednak – czyta się!
„A jednak” A. T. Greenblatt – chyba byłem mało skupiony podczas lektury, bo właściwie nie wiem, o czym ten tekst jest.
W publicystyce mało dla mnie, bo właściwie tylko komiksy i filmy animowane. Zapoznałem się z ciekawości.
Za to z zadowoleniem przyjąłem recenzję antologii okołolemowej „Nowoświaty”. Brawo Naz, brawo ekipa!!!
Nowa Fantastyka 465 (06/2021) Sebastian Uznański
6,0
Dziwna, dziwniejsza i najdziwniejsza - Dominika Węcławek
Dzieciowa perspektywa, dzieciowe problemy, brak fabuły, warsztat przyzwoity, tyle że to żadna fantastyka. Tytuł nawiązuje do "Wielkiej, większej i największej" Broszkiewicza, ale czy czymś poza tym? Chyba nie.
5/10
Ślepa Uliczka - Michał Ochnik
To też chyba dla dzieci. Pozbierane kilka standardowych pomysłów plus nie wiem o co autorowi chodziło. Po kilku dniach nie jestem w stanie przypomnieć sobie myśli przewodniej, nawet wertując i doczytując akapity, jedynie co pamiętałem to uczucie rozczarowania na koniec.
3/10
Basic Death Magic - Sebastian Uznański
Tu może mniej dla dzieci ale relacja dziecko-rodzic jest osią fabuły. Toksyczna relacja czyli pomysł nienowy, ale dobrze skonstruowany i poprowadzony.
7/10
Umarli, w swej niepowstrzymanej potędze - Karen Osborne
Nie wiem czy zły dzień, czy po prostu nie dla mnie, porzuciłem po dwóch stronach nie mogąc się skupić i cierpiąc od maniery literackiej. Być może ktoś inny odkryje w tym głębię.
1/10
Heretyccy czciciele Zatopionego Boga - Lavie Tidhar
Nudna i raczej męcząca sztampa. Można to nazwać ukłonem, trybutem czy innym sposobem wyrażania szacunku ale po odrzuceniu patetycznej fasady zostaje nudna sztampa.
5/10
A jednak tłumaczenie - A. T. Greenblatt
Iteracja domu nawiedzonego/na granicy światów. Znów pretekstowa fantastyka a sednem jest próba przepracowania traum z dzieciństwa. Ale dobrze napisane.
6/10
Publicystyka:
Kolejno, Starosta o innowacyjnych technologiach w starciu z ekonomią, Vargas o Banniku, kąpielowym demonie. Potem coś o bzdurnych serialach, ominąłem. Wywiady z artystą komiksowym i drugim artystą komiksowym ominąłem. Łukasz Czarnecki dość ciekawie o mitycznych człekokształtnych bestiach w chińskim kręgu kulturowym. Kosik wrzuca do koszyka mnóstwo rozmaitych wiktuałów i wieszczy nieuświadomiony totalitaryzm. Kasdepke napisał jednostronicową autobiografię, w sumie nie wiadomo po co. Orbitowski bierze na warsztat Piłę i gada o niczym. Wygląda jakby formuła już mu się trochę wyczerpała, od jakiegoś czasu te felietony są wyraźnie słabsze.
Recenzje:
W tym numerze to chyba najlepszy dział. Niezły dobór, niezły warsztat, niezły pomyślunek.
Komiks:
Kur i Bednarczyk, Lil i Put. Słaby żart 2/10, estetycznie bywało gorzej, ale i tak szału nie ma. 5/10
Poza Uznańskim i recenzjami, numer w zasadzie nie istnieje.
4/10