Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bartłomiej Krawczyk
1
6,2/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
64 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wulkany. Sekrety wysp wulkanicznych Bartłomiej Krawczyk
6,2
Autor prowadzi bardzo interesującego bloga o nazwie "Wulkany świata". Śledzę kolejne wpisy z wypiekami na twarzy, więc i na książkę czekałam niecierpliwie.
Książka okazała się ładnie wydanym leksykonem wysp wulkanicznych, wzbogaconym o ciekawe zdjęcia. Nazywam ją leksykonem, bo zawiera sporo encyklopedycznej wiedzy.
Każdy rozdział dotyczy jednego oceanu i jest poprzedzony dużą, czytelną mapą. Opisy wulkanów zawierają krótką historię odkrycia, dzieje znanych historycznie erupcji, informacje o florze i faunie, a także zamieszkujących daną wyspę ludziach, a poza tym ciekawsze historie związane z danym miejscem, na przykład o rozbitkach, bazach wojskowych i działaniach wojennych, pirackich kryjówkach.
Zabrakło mi porządnego naukowego wstępu, który wyjaśniałby skrótowo laikom (myślę, że to z myślą o nich powstała ta książka) świat nauki o wulkanach. Gdzieś w połowie czytania zorientowałam się, że na końcu znajduje się słowniczek, dzięki któremu takie określenia jak "erupcja pliniańska" albo "chmury gorejące" przestały być tajemnicą.
Wulkany. Sekrety wysp wulkanicznych Bartłomiej Krawczyk
6,2
Jak można się spodziewać, autor przedstawia dużo informacji o wulkanach, jednak większość z nich od razu po przeczytaniu jest zapominana. Dużo liczb i dat. Za mało ciekawostek i zdjęć. Z chęcią kupiłabym 2-3krotnie dłuższe wydanie tej książki (albumu?),gdyby zawierała fotografie wszystkich opisywanych wulkanów i przynajmniej większości wymienianej flory i fauny.