Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać271
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lech Śledziński
1
6,6/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Prawie Pro. Wygraj siebie Lech Śledziński
6,6
Książka porusza wciąż aktualny temat czyli choroby psychiczne czy zaburzenia osobowości i otyłość i jak można sobie z nimi poradzić za pomocą sportu .
Fakt , że całość zmieściłaby się w artykule gdzieś na stronie internetowej Leszka czy profilu na FB . Wydanie ładne , ale duże litery i dużo zdjęć , pustych stron i nazwy rozdziałów na całą stronę sztucznie pompuje objętość .
Sam jeżdzę na rowerze i szczerze mówiąc bardziej polecam kanał Leszka na YT niż tą książkę .
Leszek dość szczegółowo opisuje swoje problemy osobiste , ale przez całą książkę ani słowa o romantycznej relacji - to mnie zastanowiło .
Ogólnie odpalcie sobie YT autora i z paru filmów wszystko będziecie wiedzieć , nie opłaca się kupować książki .
Prawie Pro. Wygraj siebie Lech Śledziński
6,6
Niestety bardzo duży zawód. Prawdopodobnie w wyniku algorytmów i mojego lifestylu reklamę pozycji widywałem bardzo często. Na szczęście dopadłem ją w bibliotece, a nie zakupiłem.
Książka, jak się okazało, ewidentnie nie jest dla mnie, bo jestem odrobinę starszy i nieco szybszy od autora (w tri),więc nie jestem adresatem. Dlatego też podwyższam ocenę wbrew odczuciom. Obawiam się jednak, że ktokolwiek, komu potrzebna jest motywacja, już po pierwszym rozdziale się zmęczy, dzisiejszy świat nie wspiera zwyczajnie nudnych pozycji.
Tym bardziej gdy ktoś taki dotrze do rozdziałów na 2,5 strony zredagowanych jako jeden akapit (chociażby - "Nie marnuj swojego czasu na treningu").
Odbieram tę pozycję jako reklamę marki/profilu autora, przeplataną żaleniem się na okropny świat.
Szkoda, bo znalazłem w niej sporo mądrych i trafnych spostrzeżeń, które giną w słowotoku i nie dotrą.
Swoją drogą profile autora na serwisach społecznościowych są znacznie ciekawsze i chyba lepiej było przy nich pozostać, docierać do ludzi obrazem/relacją, nie słowem pisanym.