Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Wacławik
1
7,1/10
Pisze książki: horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zbudź się, kukiełko Aleksandra Wacławik
7,1
Uwielbiam książkowe migawki pacjentów psychiatrii. Tutaj dodatkowo skusiła mnie okładka. Książka wpadła mi w oko podczas zakupów na Woblinku i bez wahania wrzuciłam do koszyka.
Okazało się, że to jest jednak maleńka książeczka. 74 strony, niby nic, a treści mnóstwo, emocji jeszcze więcej. Czasem musiałam się zatrzymać, pomyśleć, spróbować zrozumieć. Miałam wrażenie, jakby autorka wprowadziła mnie do ciemnego labiryntu i nagle puściła moją rękę i kazała iść samej. Szlam trochę po omacku, ale jej głos mnie przywoływał i powodował ciarki. Jej spojrzenie na świat czasem mnie smuciło, czasem przerażało, czasem budziło współczucie. Trudno mi powiedzieć wiele o tej książce. Gdybym miała ją jakoś określić, to chyba powiedziałabym, że to ból autorki, przez który czytelnik musi przejść, żeby przemyśleć kilka spraw. Warto przeczytać.
Mnie się podobało.
Zbudź się, kukiełko Aleksandra Wacławik
7,1
Zdecydowanie nieszablonowe spojrzenie na życie, na wszystko...
Książka napisana pięknym językiem, słowami czasem bardzo trudnymi, wzniosłymi, czasem trywialnymi, które określają wielki ból trawiący autorkę.
Czasem nie rozumiem o czym mówi, czasem czuję, jak blisko jest tego co czasem trapi każdego...
Ciężka lektura wyzwalająca ze środka głębokie przemyślenia, a także mimo wszystko jednoczenie trochę niezrozumiała.
Ciężko to ująć w słowa, można się zgubić.