Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Angelika Jarych
1
10,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Pedagog, trener marki Sensoplaastyka oraz mama Zosi z Trisomią 21. W wolnych chwilach introwertyczka zakochana w twórczości A. Pilipiuka.
10,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Z pamiętnika mamy Zosi: Trisomia 21 Angelika Jarych
10,0
Najpierw było chłodno. Ręce mi drżały z każdą stroną coraz bardziej, łzy nie pytały o zgodę. Stopniowo otulałam się tymi zdaniami jak płaszczem. Zrobiło się cieplej, jednak słowa wciąż grzęzną w gardle. A może czasem wcale nie potrzeba słów?
Angelika to mama. Mama uroczej kilkuletniej Zosi, której pospieszyło się na ten świat, a do tego zupełnie niespodziewanie przyniosła ze sobą dodatkowy chromosom. I zaczęło się - życie z kilogramem szczęścia i Trisomią 21 w tandemie. Są tu szpitalne korytarze, niedowierzanie, rehabilitacja, ale przede wszystkim ogrom miłości i pokory między wierszami. "Z pamiętnika mamy Zosi: Trisomia 21" nie jest literacką fikcją. Bo tak, czasem Niebo spada nam na głowę i kruszy się na tysiące kawałków. Próbujesz je łapać, zbierać, składać, ale w samym środku siebie wiesz, że już nigdy nie będzie tak samo. Potem się okazuje, tak nieoczekiwanie, że przez szczeliny przebija się jasność, a takie posklejane Niebo jest piękniejsze niż można to było sobie wyobrazić. Niż to w jednym kawałku. Zaczynasz patrzeć poza horyzont. I choć obawy wciąż dudnią w sercu, to Ty czujesz spokój. Bo jest przecież tak jak być powinno. Bo kto wie jak powinno być? O tym jest ta historia. O przytulaniu mocno do siebie nowego życia.
Ta maleńka opowieść okraszona jest przepięknymi ilustracjami. Każda z nich mogłaby być obrazem wiszącym w galerii sztuki, albo grafiką w designerskiej publikacji. Każda z nich pachnie mi troskliwością. Po prostu domem.
Jest to jeden z nielicznych e-booków, które przeczytałam. Bo papier, zapach, dotyk. Skusiłam się. Tym razem ja to wszystko czułam. Przeżyłam z Tobą - Mamo Zosi i wzięłam dla siebie jak najwięcej. A jeśli Ty myślisz, że nie dzieje się zgodnie z planem, że jest źle - też weź ją do siebie.
Mam dziś do Was wielką prośbę, zamieńcie dwie kawy latte i ciastko z czekoladą na tę szklaną bańkę, wypełnioną czyimś życiem, prawdą, trudem i wzruszeniem. Wypełnioną nadzieją. Zajrzyjcie. Przeczytajcie. Nie żałujcie kilkunastu złotych na takie piękno, bo każdy zakup ebooka, finansuje druk jednej książki, która zostanie bezpłatnie przekazana do osób i instytucji, które mogących potrzebować takiego wsparcia.
Zróbmy dobro. Zmieniajmy myślenie o osobach z Zespołem Downa, a może raczej o wyjątkowych ludziach, których jest po prostu o chromosom więcej i zanośmy je innym. Na wszystkie strony naszych małych światów! Idziemy w to razem?
Dziękuję Angeliko Jarych za tę chwilę zatrzymania po to, by z większą siłą iść na przód.