Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Masz prawo czuć, że nie ogarniasz, ale musisz też wiedzieć, że tak samo jak ty czują się tysiące kobiet". Pokrzepiające, prawda? Agnieszka Stefaniuk w swojej książce z podtytułem "Praktyczny poradnik zarządzania szczęściem" próbuje odpowiedzieć na pytanie, które dręczy absolutnie każdą matkę, czyli: "Jak to ogarnąć?" A robi to w wyjątkowo sympatyczny i taktowny sposób. Nie "wymądrza się", choć by mogła, bo jest matką siedmiorga dzieci. Skromnie przyznaje, że sama się wychowywania i bycia liderką rodziny ciągle uczy. Dzieli się swoją receptą na szczęśliwe małżeństwo, które jest fundamentem każdej rodziny i podpowiada, jak świadomie wychowywać dzieci na dobrych, dzielnych i odpowiedzialnych ludzi. Wiele z tych rozwiązań jest bardzo praktycznych, większość wydaje się prosta, choć wymaga wysiłku, zaangażowania i współpracy całej rodziny. Bardzo bliskie są mi wartości, które autorka chce przekazać swoim dzieciom i sama koncepcja "rodziny jako drużyny" funkcjonuje od dawna w naszym domu, dlatego cieszę się, że mogłam przeczytać książkę, w której odnalazłam swoje widzenie macierzyństwa... A mając przed oczami w czasie lektury radosną Agnieszkę Stefaniuk @familyfunbymum (aktywną w mediach społecznościowych),czułam wręcz namacalnie jej entuzjazm i czytałam z jeszcze większą przyjemnością, kiwając prawie bez przerwy głową na znak aprobaty. Ujęło mnie to, że autorka kładzie nacisk na budowanie zarówno relacji, jak i tradycji rodzinnych, na tworzenie miłej atmosfery w domu i podpowiada, jak sobie radzić z perfekcjonizmem. I wszystko, rzecz jasna, opiera na codziennym doświadczeniu, wyciągając również wnioski z własnych błędów i porażek, do których nie obawia się przyznać. Polecam wszystkim Mamom, które pragną doświadczyć wspólnoty przeżyć, chcą się poczuć rozumiane i czerpać miłą satysfakcję z umiejętności "ogarniania" - sztuki, która przecież wszystkich, bez wyjątku, przerasta. Bo nie tylko ja mam wrażenie, że nie ogarniam? Prawda?