Urodziła się i dorastała w Portsmouth w Anglii, obecnie zaś mieszka na Hayling Island w hrabstwie Hampshire, w niezwykłym miejscu położonym pomiędzy dwoma pięknymi zatokami Langstone i Chichester. To tam autorka osadziła akcję wielu ze swoich powieści. Zanim Rowson została pisarką, przez wiele lat prowadziła swoją własną agencję marketingową. Była prelegentką na konferencjach o tej tematyce oraz autorką wielu poradników z zakresu marketingu, samodoskonalenia się i motywacji.
Przygoda, nieustraszeni bohaterowie zawsze fascynowali Pauline, ale najbardziej intrygowała ją tajemnice i mroczne sekrety, które kryje każdy z nas. Owa fascynacja oraz miłość do morza zaprowadziły Pauline do stworzenia zupełnie nowego gatunku kryminału - the marine mystery (morska tajemnica). Rowson bowiem uwielbia obmyślać fabułę swoich powieści podczas żeglowania ze swoim mężem Bobem przy brytyjskich wybrzeżach.http://www.rowmark.co.uk
Moim zdaniem raczej przeciętny kryminał. Ciekawym zabiegiem jest wykreowanie głównego bohatera na przeciętnego człowieka, który z natury unika niebezpieczeństw, jednak z pewnych przyczyn nie potrafi odpuścić tematu śmierci przyjaciela i drąży coraz głębiej. Jednak już opis jego relacji z innymi osobami, w szczególności bliskimi, mógłby być lepszy. Sam wątek kryminalny z pewnością oryginalny, ale mało porywający. Czyta się dobrze, ale nic poza tym.
W pożarze opuszczonego budynku portowego ginie strażak Jack Bartholomew.Jego przyjaciel artysta malarz, Adam Greene, otrzymuje kartke pocztowa z wiadomościa od zmarłego rzyjaciela. Data na stemplu wskazuje, że zostałe wysłana w dniu tragicznego zdarzenia. Czym zajmował się po słuzbie jego przyjaciel? Co odkrył przed śmiercią? Komu zależało na jego uciszeniu? Adam poprzysięga ze rozwikła sprawę, sciągając tym na siebie wiele niebezpieczeństw. Dobra i wiagajaca to ksiazka. Połączenie kryminału i sensacji. Gorąco polecam.